nl 50 holly(stolik 10 osobowy)
Hero na bb widzi
Same foldy do MP1(85$) który robi raise do 2,5$,foldy do Hero(90$) który daje call
Flop
Hero :check
Mp1 bet 4,5$
Hero call
Turn
Hero :check
MP1 bet 5$
Hero raise 12$
Mp1:call
River
Hero bet 25$
MP1:call
Mp1 pokazuje
Więc tak oglądalność flopa miałem w granicach 22%,albo pasowałem na flopie albo robiłem raisy i albo foldowałem reraisy albo ich nie foldowałem,sam często raisowałem pre flop, oczywiście na ile wogóle wchodziłem do rozdania
MP1 można by go podciągnąć pod tight agresiv,ale bardziej pasowałoby określenie tight, standardowo po swoim raisie robi cb na flopie,i jeżeli go nie trafił na turnie daje check,jak trafił to wali o pota,j ak ma overpare ale nie specjalnie wie co się dzieje to gra właśnie tak jak zagral czyli bet w granicach połowy puli.Na turnie wiedziałem że ma overpare,weiscie 9 wydało mi sie idealną kartą do miniraisu, takiego wciągającego, ale dającego już możliwość złożenia swojej ręki,na river nie zagrałem all in,bo nie chciałem zeby sobie pomyślał że nie chce żeby mnie sprawdził, więc dałem bet mniej więcej w granicach puli, jak bym ja byl na jego miejscu i grał z sobą to bym się złożył po tym zagraniu bo, nie przychodziłoby mi do głowy nic z czym przeciwnik mógłby tak zagrać
A jak wy to oceniacie?Pomińmy to że wiedząc co ma mogłem sie wycofać,czy to zagranie wydaje wam sie fishowate?Czy lepszy byłby jednak all in na riverze,albo większy bet na turnie i all in na riverze?
dodam ze przeciwnik i na turnie i na riverze naciskał cal niemal w ostatnim momencie,tak więc mysle że było to wedle zasady:a ch.. sprawdzę może nic nie ma