-
Witam.
Ostatnio zastanawialem sie co zrobic z pieniedzmi, ktore leza sobie na moim koncie i nic nie robia. Chcialem zakupic jakies fundusze inwestycyjne ale odezwala sie we mnie dusza haradzisty i pomyslalem sobie, a moze by tak zainteresowac sie gielda.
Na forum na pewno sa osoby, ktore znaja temat wiec chcialem was prosic o przyblizenie tematu i mam w zwiazku z tym kilka pytan.
Przede wszystkim ile czasu zajelo by mi poznanie mechanizmow rzadzacych tym wynalazkiem oraz zbobycie wiedzy, dzieki ktorej nie ponioslbym jakis duzych strat (jak podalibyscie jakies dobre strony dla poczatkujacych to byloby swietnie).
Powiedzmy, ze mialbym 10k zl czy jest to wystarczajaca kwota aby zaczac? Jakie jest ryzyko, ze po poznaniu podstaw i posiadaniu jakiejs tam wiedzy wtopie spory procent mojego kapitalu? Ile mozna przegrac przez zle inwestycje?
I ogolnie jakie sa wasze doswiadczenia? Czy zarabiacie na tym jakies znaczace pieniadze, jak dlugo gracie? itp.
-
Kolega z klasy z liceum zaczął z kapitałem 10k zł i po pół roku miał już 24k. Tak więc 10k jest chyba wystarczające.
Z tego co wiem to ustalał sobie pewne "ramki" (przedziały cenowe) dla akcji danych firm. Gdy cena spadała poniżej "ramki", to kupowiał, gdy szła powyżej - sprzedawał. Wyczytał to w książce jakiegoś gościa, który dorobił się na giełdzie miliona dolarów. Niestety, autor nie podał czym się kierował podczas dobierania wielkości "ramki". Kumplowi udało się ustawić przedziały dla dwóch firm i bardzo mu to pomogło .
-
Ja zaczalem grac 14 grudni 2006 , czyli niedawno. Przeczytalem na szybko dwie ksiazeczki, pozyjemy zobaczymy, mam nadzieje ze bedzie ok :P
-
Grałem na giełdzie jako żółtodziób w zimie 2003. Udało mi się powiększyć z 20k zł do ok 35k zł ale tylko dzięki dobrej koniunkturze na rynku.
Wykonywałem wiele nerwowych, często nie do końca przemyślanych ruchów ale i tak ciężko było stracić w tamtym okresie.
Reasumując: Jeśli nie ma hossy albo nic nie zapowiada tego to daj sobie spokój z grą.
Ewentualnie inwestycja długoterminowa w kilka mocnych spółek ( ale zabawa mniejsza)
-
A słyszeliście o GTG ? Grupie Trzymajacej Gielde
Swego czasu interesowałem się forexem, jest dużo w necie osób, ktore pisza jak grają, co kupują itd... i całkiem ładnie na tym wychodzą,
pzdr666
-
Gdzieś czytałem że bardziej doświadczeni gracze/inwestorzy obserwująć ostanio wykresy kursu społek/głownych indeksów mówią o tworzacej się formacji "głowy leszcza" .... coś tu trzeba dopowiadać? :lol:
Ceny akcji sa mocno napompowane przez szeroki strumień kasy z FI i od drobnych inwestorów skuszonych łatwym zyskiem. Kiedyś (niedługo) ceny akcji bedą musiały sie urealnić i bedzie wielki "pierduu".
Jeśli zaczynasz może warto pograć najpierw "na sucho"?
anyway GL
-
Dzieki za opinie. Jakby ktos jeszcze dal link do jakiejs powaznej strony gdzie moglbym zapoznac sie z podstawami, jak zaczac, jak to wszystko funkcjonuje.
Na sucho oczywiscie wczesniej troche pogram, ale jak cos robie to lubie wiedziec o tym wszystko dlatego bylbym widzieczny za wszelkie zrodla wiedzy, zarowno te w internecie jak i zwykle ksiazki, jezeli takie sa dostepne.
-
Jeżeli chcesz najpierw popróbowac for fun, to zarejestruj sie na tej stronce: www.resell.pl - jest to świetny symulator gry na giełdzie. Jest tam też forum, z którego możesz czerpać wiedzę dotyczącą gry na GPW.
-
El Capitan - Jesli chodzi o podstawy rynku papierów wartościowych proponuję stronę Banku Ochrony Środowiska:
http://bossa.pl/edukacja/
W prosty sposób opisane jest tam jak zacząć inwestowanie.
Jest tam mozliwość otwarcia rachunku inwestycyjnego w pełni obsługiwanego przez internet (najprostsza wersja jest darmowa):
http://bossa.pl/oferta/#pakiety
Pozdrawiam Marona
-
www.parkiet.com.pl
www.stooq.pl
Na początek musisz pamiętać, żeby nie blefować. Na GPW to się rzadko opłaca
Akcje mogą Ci nie wystarczyć skoro lubisz ryzyko (skoro grasz w poka to na pewno). Więc proponuje zgłębić tajniki instrumentów pochodnych. Jak nabierzesz biegłości w tym temacie, to masz wieczną hosse i solidne emocje