bet preflop 1,25$ (1 limper juz jest). Po raise kolesia daje call.
Flop- chceck raise taki powiedzmy do 12$, jak straszyl to ucieknie. Jak ma AQ,AK,JJ,1010 to roznie moze byc. Jak da reraise all-in to zrzucam.
bet preflop 1,25$ (1 limper juz jest). Po raise kolesia daje call.
Flop- chceck raise taki powiedzmy do 12$, jak straszyl to ucieknie. Jak ma AQ,AK,JJ,1010 to roznie moze byc. Jak da reraise all-in to zrzucam.
Jezeli nie wiesz co robic na flopie (jednym z lepszych jakie mogles trafic), to znaczy ze bledem byl call preflop na jego reraise. Albo fold, albo re reraise - w zaleznosci od tego jak oceniasz przeciwnika.
Na flopie w tym wypadku chyba raczej call - z uwagi na runner runner flush i straight draw, a do tego jego bet pot wcale nie musi oznaczac ze wlasnie trafil jakiegos nutsa - moze ma AQ lub JJ i chce wygrac pule juz w tym momencie. Jesli turn nam nie pomaga a przeciwnik dalej agresywnie podbija to juz tylko fold. Generalnie AK preflop i TPTK po flopie to nie jest zbyt dobra karta do gry w obronie, gdy przeciwnik pokazuje sile bez wzgledu na slaba pozycje - lepiej juz preflop sie na cos zdecydowac, zeby w pozniejszej fazie gry uniknac podejmowania trudnych decyzji.