Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 58
  1. #1
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Shorthanded City
    Posty
    1,668
    Niezłe jaja, co? Wg mnie ZAJEBISTE posunięcie Janasa. Jedyną rzecz, którą bym zmienił, to Mila na Burkhardta.

    A ogólnie jest spoko, wyjebiście i w ogóle. Czuję się jakbym 6-kę w totka trafił

  2. #2
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    wrocek
    Posty
    1,348
    jakiegoś spasionego hamerykana ograłeś? 8) :lol: :lol: :lol:

  3. #3
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Shorthanded City
    Posty
    1,668
    Nieeee, chodzi mi tylko i wyłącznie o kadrę :P

  4. #4
    Dołączył
    Jun 2003
    Przegląda
    W-wa
    Posty
    1,493
    Heh ale atak to jest do niczego - Smolarek bez formy wiec w zasadzie wyglada ze Zurawski bedzie gral sam.
    Zamiast Brozka powinien pojechac Saganowski a jeszcze lepiej zamiast Brozka i Jelenia - Saganowski i Sosin.

  5. #5
    Dołączył
    Jul 2005
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    244
    Nie do konca sie zgadzam z tym Saganem. Ja go bardzo lubie ale on ani skuteczny za bardzo nie jest a i w meczu niedzielnym oprocz checi i walki niewiele pokazal. W sumie to on sie niewiele rozni od Brozka. Wiec to chyba zadna roznica. A Sosin to tez mnie nie przekonuje. Janas pokazal ze ma jaja i nie jada nazwiska. Zobaczymy jak bedzie, wiadomo jedno jesli nasi nie wyjda z grupy to Janas zostanie tak zmieszany z blotem ze to co sie dzialo po Korei to maly pikus.

  6. #6
    Dołączył
    Jun 2003
    Przegląda
    W-wa
    Posty
    1,493
    Sagan w kadrze u Janasa zagrał w 3 meczach - w sumie 127 minut i strzelił 4 bramki!!!!! Niezbyt przekonuje mnie tutaj twierdzenie że jest mało skuteczny.
    Gośc gra w niezłej lidze, strzela w sezonie więcej bramek niż reszta jego zespołu razem wzięta. Tak na prawdę to on od Janasa nigdy nie dostał na poważnie szansy. Z Sosinem sprawa ma się podobnie (no może tylko liga niezbyt silna) - jak już gra w kadrze to strzela bramki moze nie gra efektownie ale u napastnika licza sie gole a on tych w tym sezonie nasadzil na prawde sporo.
    A Jelen i Brozek - fajni goscie strzelili po kilka bramek w lidze, w reprezentacji nie pokazali nic specjalnego, poza tym nie maja zadnego doswiadczenia i obawiam sie ze na mundialu moga narobic w gacie jak wyjda na boisko - obym sie mylil.
    Rozumiem ze mozna na MS zabierac mlodych zawodnikow zeby sie ograli ale tylko wtedy jak ma sie doswiadczonych i pewnych zawodnikow na ta pozycje (jak mlody sie nie sprawdzi zeby mozna bylo kim go zastapic).

    No i jeszcze oczywiscie kwestia Sebastiana Mili. Ten gosc to jedna wielka porazka. Skoro Frankowski nie jedzie bo nie gra w klubie i jest zalamany to czemu Janas zabiera Mile. On w tym sezonie tez prawie nie gral w klubie a w koncowce sezonu w 5 meczach zagral niecale 200 minut i sam twierdzi ze ma blokade psychiczna bo brak mu gry i media go zle oceniaja. A akurat na jego pozycje jest kilku zawodnikow i tutaj mozna zabrac jakiegos mlodego zdolnego.

  7. #7
    Dołączył
    Mar 2004
    Posty
    1,043
    To fakt nie jadą nazwiska, szkoda tylko że piłkarze też nie jadą. A co ataku to tak na napisał Jani, będzie tylko Żurawski grał. Bo jak sobie pomyślę że w pierwszym składzie trzy razy wyjdzie Rasiak, którego w drugiej połowie zmieni Brożek, to nóż mi się w kieszeni otwiera.

    I dodatkowo wspaniała pomoc (zgodnie z argumentacją dlaczego nie powoł Dudka, czyli nie grasz w klubie nie jedziesz):

    - Kosowski - gwiazda i pewniak wszystkich klubów w których grał od momentu wyjazdu z Wisły - w przeciągu ostatnich trzech lat może z 15 oficjalnych meczy (z 5 w pełnym wymiarze);
    - Mila - najjaśniej świecąca gwiazda niesamowicie mocnego klubu - w tym roku zero występów w pierwszym składzie (może ze dwa z ławki);
    - Gorawski - dwa zagrane mecze w tym roku;
    - Krzynówek - w gazie niesamowitym, o czym świadczy regularność występów w Bayerze;

    No i na dokładkę Giza. Kto to jest? Oglądam regularnie ligę, i jakoś nie mogę gościa choćby z twarzy skojarzyć. Ale może dlatego że Cracovia tak fantastycznie się prezentowała w tym roku, że w natłoku niesamowitych akcji tego zespołu, przeoczyłem tego super gracza. Ale co tam Engel miał Sibika, Janas będzie miał Gizę.

    I na dokładkę Dudka, który (tu cytat) "jest młody i może grać na wielu pozycjach". Szkoda że kichę tylko może grać.

    Ale dlaczego nie jedzie Saganowski i "Bury" to chyba nigdy nie zrozumiem.

    Ale co tam, Janas pewnie wie co robi. Tylko na przyszłość radzę wybrać trenera abstynenta, bo ten chyba przesadził z co poniektórymi substancjami jak wybierał kadrę.

    Sting

  8. #8
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    753
    Powtarzam moim kolegą od momentu gdy wylosowaliśmy grupę, że:
    "Polska nie ma szans na wyjście", wczoraj nareszczcie mi uwierzyli
    Btw. Stawiam na Costarica Team

  9. #9
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    965
    Posunięcie Janasa jest bardzo ciekawe i wg mnie bardzo sensowne. Jeżeli nie wyjdziemy z grupy to Janasa i tak najprawdopodobniej wywalą, natomiast jeśli wyjdziemy, co powinno mieć miejsce, Janas zostanie uznany za bohatera, bo powołał "dziwny" skład, któremu się powiodło.

  10. #10
    Dołączył
    Jul 2005
    Przegląda
    Wawa
    Posty
    349
    Ja tam nie znam się w ogóle na piłce. Wiem jednak, że nasza drużyna narodowa składa się z przeciętniaków drugoligowych drużyn europejskich. Bez wzgledu na to czy jadą te nazwiska czy inne. Spójrzcie prawdzie w oczy - nie mamy żadnych sukcesów klubowych na arenie nawet eurpoejskiej, nie mówiąc międzynarodowej. Żaden z naszych zawodników ( poza Dudkiem i Smolarkiem ) nie gra w porządnym klubie europejskim ( Ci dwaj Panowie jak napisaliście wcześniej, głównie grzeją ławki rezerwowych ). Trenerów mamy bez jakichkolwiek sukcesów - Janas coś kiedyś wygrał znaczącego, albo jego wspołópracownicy? Cała zaś grupa działaczy w PZPN to jak żywcem wyjęty teatrzyk kukiełkowy z filmów Barei. Przeciwnicy jakich możemy pokonać to maksymalnie Wyspy Owcze, Bułgaria czy Austria. Mamy natomiast już problemy z takimi potęgami jak Litwa czy Azerbejdżan.
    Bez względu na to jaki skład by wybrał i tak za 30 dni byłoby dla nich po mundialu.
    Ja tam stawiam na Kostarykę i Niemców. Pierwsi na codzień grają z takimi druzynami jak Brazylia, Argentyna, drudzy są pod presją bycia gospodarzem mistrzostw.
    Ciekawe ile bedzie można zarobić na przegranych naszej drużynie narodowej u buków?

    Carlos

    Ps. Sorry za szczerość.