-
ale Belgijki zlaly Polki
wlasciwie to Wickmayer i po meczu
-
a na co liczyłeś? Że Domachowska wygra jakiś mecz, skoro nie udało się jej to przez prawie całą karierę?
-
Wystarczyło ze Aga wygra 2x i nasz debel dorzuci 1 pkt ... ale jak ktos wygrywa 6:1 i 3:0 i to przegrywa 6:1 6:7 5:7 to nie mozna walczyc z najlepszymi ;/
-
liczylem ze moze pokaze cos jeszcze poza urodą
swoja drogą widzialem kawalek konfy to Domachowska wydaje mi sie malo inteligentna,ale pozory myla
-
kogo obstawiacie w Roland Garros???:>
jak dla mnie ktos z 2 Tsonga/Monfils zajdzie spokojnie do polfinalu(predzeej Tsonga)
edit ile Mofils wygra teraz 5-ego seta lol jego nonszalancja jest KOSMICZNA...:P
a u kobiet Rezai jak jej bedzie wchodzic to co gra to moze nawet wygrac...
kiecka V.Williams beznadziejna...nie wiem jak mozna mowic ze wyglada w niej ladnie...
Ostatnio edytowane przez szadinho ; 26-05-2010 o 20:06
-
Wolę nie obstawiać
Z meczem Monfilsa wyszedł niezły przekręt. No i jak zwykle francuscy kibice trochę się nie zachowali. Tak btw, to oni nie mają tam oświetlenia? Przecież przekładać mecz przy stanie 2-2 i 5-5 w gemach to jakieś jaja.
Co do kiecki Williams, to nie wiem, jak można w ogóle mówić, że na tych kobietach coś dobrze wygląda. Jeden wieżowiec, drugi czołg, masakra
-
http://www.eurosport.pl/tenis/roland...97/story.shtml
Mam nadzieje, ze bambo odpadnie. Zreszta drugi 'rdzenny' Francuz rowniez w kolejnej rundzie.
-
Ja akurat jak nie lubię takiego "francuskiego" kibicowania, to Monfilsa lubię. Gra z jakimś takim luzem, a przy okazji często zaskakuje. A że showman - trudno Btw ten Włoch to też niezły cwaniak. Akurat teraz ma rację, ale ogólnie wydaje się gość, delikatnie mówiąc, dość konfliktowy.
Z innej beczki; z pojedynku Tsonga-Ouanna trudno, żeby zwycięsko nie wyszedł czarny Francuz I co do rdzennych i nie rdzennych Francuzów - wkurwia mnie to całe "bambusowanie" i "asfaltowanie". Jak ktoś pojedzie do Paryża to może w głowie mu się rozjaśni, że tam faktycznie jest w pizdu czarnych. Skoro są dobrzy w jakimś sporcie, to mają wyjechać do Kongo i dopiero wtedy będzie w porządku i mogą grać? Jak się gość urodził we Francji i tam mieszka, to czemu do jasnej cholery nie może grać z francuskim paszportem? Nie kumam. I tak, wszyscy trzej w/w urodzili się we Francji, sprawdziłem
-
jak ktoś ma Polsat Sport to polecam Wimbledon, mecz Isner - Mahut. Jest 2 : 2 w setach, a w piątym jest ... po 64.
Ostatnio edytowane przez limperFish ; 24-06-2010 o 16:24
-
ladnie, ladnie, poltora roku watek odlogiem lezy...
w tym czasie radwanska wreszcie wygrala cos duzego, niezle zaprezentowala sie na masters, a fyrstenberg i matkowski grali w finale mastersa!
AO sie wprawdzie dopiero rozkreca, ale za to radwanska o malo co nie wyleciala w 1 rundzie lol.
Isner dzisiaj 10:8 w 5 nalbandiana odprawil i mega afera byla z challengem przy 8:8 ;]. Ten sam sedzia popelnil przy challengu blad na niekorzysc radwanskiej jakis czas temu.
Australian Open. Czy sędzia skrzywdził Davida Nalbandiana?
powinni sprecyzowac regulu, albo usunac 'challenge musi zostac zgloszony NIEZWLOCZNIE po pilce'