NL200, trips

[krolewicz]

HERO ~20/16/2,5
Villain ~17/8/2 ; pasywny acz nie durny
stacki ~200E, 100bb

HERO MP, Villain MP+1

dealt

Preflop :
HERO bets 8E, Villain Calls 8E, BU calls 8E

Flop: (pot 25E)



HERO bets 20E, Villain calls 20E, fold

Turn: (pot 65E)

HERO bets 50E , Villian calls 50E

River: (pot 165E)

Hero check, Villain Bet 122E , ALLIN, Hero calls

Problem sie tyczy rivera, opcje sa nastepujace:

a) check/fold -> weak czy tez jestesmy bici?
b) AI -> czy sprawdzi nas z OP ?
c) check/call -> zdecydowanie imho najgorsza opcja, bo wszystko od czego bierzemy value chetnie zagra check/behind, a lepszy uklad i tak wrzuci AI, ktore callujemy. Istnieje tutaj value od blefu?
d) Blockbet 35E? Troche value od OP (sa tutaj jeszcze?), na raise wiemy co jest grane (do we?)

Co gramy i dlaczego?

[Tamar]

Nie ma tu miss drawów, więc nie sądze, żeby robił jakiś dziwny blef. Sam podsuwasz bardzo rozsądną opcję "wszystko od czego bierzemy value chetnie zagra check/behind, a lepszy uklad i tak wrzuci AI, ktore callujemy". Jeżeli nie zamierzasz zrzucać to myślę, że bet, bet, all-in wygląda na tyle słabo, że przeciwnik chętniej nas sprawdzi.

[krolewicz]

problem jest taki, ze z solidnym villainem ja sie tutaj wcale nie chce stackowac

[Aston1906]

no to sam sobie przeczysz

jak słusznie zauważyłeś, wszystko co Cię bije (czyli sety i A8s) zagra i tak AI, którego musisz callnąć

ergo ----> musisz się tu zestackować

a problem leży w tym, żeby wyciągnąć max value od overpar

IMO albo gramy AI, zgodnie z rozumowaniem, które przedstawił Tamar, albo jakiegoś blockingbeta z opcją (niestety) call AI

Ja bym wybrał pierwszą opcję

[jdx]

Moim domyślnym zagraniem w tej sytuacji przeciwko pasywnemu graczowi jest instant AI z nadzieją na calla od slołplejowanej overpary. Uwzględniając wcześniejszą akcję na stole mogę też zagrać za mniejszą kwotę ale nie jako blocking bet a jako value bet (i insta calluję ewentualnego AI).

Board: 8d 8h 4s 2c Th
Dead:

equity win tie pots won pots tied
Hand 0: 65.385% 64.10% 01.28% 25 0.50 { 8c7c }
Hand 1: 34.615% 33.33% 01.28% 13 0.50 { TT+, 44, 22, A8s, J8s, T8s, 98s, 86s+ }

A do tego jest jeszcze jakaś szansa, że koleś wrzuci hero calla z dowolną parą.

jdx

[krolewicz]

No wlasnie moglo to tak zabrzmiec, pytanie, czy srednio rozgarniety pasywny przeciwnik wyfloatuje mnie tu z OP i jak czesto to sie moze zdarzyc w stosunku do sytuacji, w ktorej bede bezczelnie bity. Nie jestem zwolennikiem zaliczania duzej ilosci rozdan do coolerow, a wydaje mi sie, ze w oparciu o jakies tam ready, jak pasywny, niewygrywajacy przeciwnik rozgrywa swoje OP/monstery mozna uciec spod mlotka i zachowac ponad polowe stacka.

Mi zdecydowanie brakuje rozdan, zeby oprzec sie na jakiejs miarodajnej probce, wiec zalozylem watek. Jednak jak widze jest jakas zgodnosc w tym, ze trzeba sie zestackowac, wiec w takiej sytuacji pozostaje tylko zagrac AI ;-(

[Mariomario]

naprawdę Cie pobił w tym rozdaniu?

[krolewicz]

si, 44

[OhMikeYes]

Ledwo odróżniam asa od pika, więc proszę o wyrozumiałość braci starszych zakonu Piatnika i dlatego kilku tematów nie ogarniam :

1) ~17/8/2 - to na FR gracz _pasywny_ ? Czy też _pasywny_ jak na te stawki / room ?

2) cold call z 44 na (open) raise ze środkowej pozycji to również norma czy raczej uwzględnienie szerokiego zakresu raise'a wynikającego ze statów podbijającego ?

3) czy przy tak suchym flopie i na tych stawkach slowplay nie ma sensu, czy też ze względu na wynikającą z Twojej oceny pasywność villaina ? Nie sugeruję, że slowplay jest tu lepszy, po prostu pytam ...

4) czy na riverze sporo niższy bet villaina (1/4 - 1/3 pota) nie byłby bardziej niepokojący ?

Może bładzę, ale jeśli można nie przegrać _takiego_ rozdania to chyba można nie przegrać żadnego ...

Albo inaczej rzecz ujmując wg mnie villainowi : 1) dopisało szczęście, 2) trapował perfekcyjnie przez wszystkie ulice.

Podsumowując, jeśli juz przegrywać to chciałbym tylko z takimi graczami

[krolewicz]

abstrahujac, ze to gowniane zrzadzenie losu zwane czasami coolerem, to:

1. pasywny
2. norma i im mniejszy zakres podbijajacego, tym dla 44 lepiej, bo to oznacza, ze ma mocniejesze karty, wiec nie bedzie chcial z nimi tak latwo rozstac na naszego seta.
3. ma sens, bo na takim boardzie mozna duzo ukladow moze sie przykleic.
4. nie ma znaczenia imho

zaden trap, bo skoro wsunalem stack na riverze, to zrobilbym to na kazdym stricie. A szczescie swoja droga, bo mialem wiecej niz moglem reprezentowac, co dawalo mi duzo value od gorszych ukladow, ale mimo tego byl lepszy. zreszta patrz otwarcie posta

a i przeciwnik nie jest zdecydowanie wybitny, chwala, ze udalo mu sie nie spieprzyc praktycznie pewnych 100bb