Przyznam ze ostatnie z dostepnych epizodów oglądałem z coraz mniejszym zainteresowaniem. Brak profesjonalistow znanych z poprzednich lat został uzupełnionym półamatorami którzy bardziej chcą zostać zapamiętani przez widzów ESPN swoim kretyńskim zachowaniem niż dobrą grą... Jesli bede to ogladał, to na pewno nie z takim nastawieniem jak oglądam ostatnio HStakes.