Bo u donków gdy trafią mocno flopa to się włącza "slowplay mode". Maksymalizują w ten sposób zyski ze swoich mocnych układów.
BTW. Jak też nie mam jakiegoś wielkiego Won at SD. Niecałe 48% w NLH SH i PLO FR a i tak jestem bardzo zadowolony z winrate. Na PLO8 FR mam 55% (co też nie jest super dużą wartością) ale jest to gra która charakteryzuje się ogromną ilością showdownów i trzeba mieć po prostu najlepszą rękę (do tego zazwyczaj nuts) na Hi i/lub Low aby wygrać. Zresztą IMO Won@SD to jest raczej miarą nitowatości a nie jakości gry i winrate'u. No bo przecieź można przegrać pięć małych pul by w szóstej wygrać dwa razy tyle co się przegrało w pięciu poprzednich.
jdx