Non stop 3bety

[PeriMCS]

Kurde podobno na 50NL same fishe grają. A jak tylko gram coś w granicach 20/17 z att. to steal pow 30% to non stop dostaję 3bety. I to nawet od fishów, a nie regularsów. Jak testowo walnę 4beta to akurat mają coś. Wogóle nie wiem jak sobie z tym radzic i poprostu obniżam wszelkie statsy.

Macie jakieś rady?

[Sherrrdog]

mam to samo odczucie, na nl25 jest zajebiscie banalnie, wszedlem na nl50 i redkordowego spewa zrobilem 5BI w 100 rak :O

Ogolnie nie wiem czy dobrze zrobilem bo odrazu zaczalem grac swoje A-Game czyli dosyc agresywnie, moze na poczatku sie zanitowac zrobic sobie nit image i dopiero grac swoje ?

Ogolnie mam wrazenie ze za duzo calluja na NL50. Na nl25 kontroluje stoly jak gram a na NL50 wiekszosc betow, cbetow jest callowana a jak trafie seta to napotykam wyzszego i tak tym sposobem musze schodzic nizej i odrabiac

[JaysonRR]

tez jestem na etapie walki z z 3betujacymi donkami.

[AdamBB]

Ogolnie mam wrazenie ze za duzo calluja na NL50. Na nl25 kontroluje stoly jak gram a na NL50 wiekszosc betow, cbetow jest callowana

Mogę to samo powiedzieć tylko że... o NL25 (PS)
Na cbetach to głównie tracę.
Co do 3betów to też często robią przeciwko mnie niektórzy stąd założyłem wątek, z czym takie 3bety sprawdzać/raisować ale sie nie dowiedziałem. Trzeba jednak częściej sprawdzać/raisować - raz koleś dość często 3betował a jak w końcus sprawdziłem to nawet cb nie zagrał, przegrał to rozdanie i potem już raczej nie 3betował.
A gdy ja 3betuję to też często sprawdzają i co więcej, nieraz ostro się stawiają. Raz koleś sprawdził moje AJ z 86 chyba offsuit i jak trafił druga parę to napierdalał przez flop i turn - obawiałem się że ma jakieś QQ ale byłem trochę wkurwiony i przyczepiłem sie (tp J) i skasowałem go na BI. Trochę to dziwne bo jeśli 3betuję to powinien mnie obstawiać na coś mocnego i nie grac tak ostro z drugą parą. Teoretycznie powinienem sie cieszyć że tak często sprawdzają 3bety bo 3betuję tylko mocne karty ale w praktyce wygląda to tak:
-AK najczęsciej nie trafiam i rzadko koleś pasuje cbeta i tu ich agresywna gra po moim 3becie sie sprawdza.
-AA albo fold gościa na flopie albo gość łapie coś więcej niż parę (dość często)
-QQ flop bez A czy K to rzadkość i oczywiście jeśli jest np to K to prawie nigdy koleś nie pasuje cb (w przeciwnieństwie do sytuacji gdy na takim flopie mam np AK)

To co napisałem powyżej dotyczy września - od wtedy zacząłem grać na NL25 SH po długiej przerwie.

[PeriMCS]

-AA albo fold gościa na flopie albo gość łapie coś więcej niż parę (dość często)

A z jakimi rękoma robisz raise z UTG i MP?

[amazonit]

Jedna z metod na zniechecienie kozakow co czesto robia 3-bet na nas jest zagranie all ina pre flop. Jezeli uznaja ze jestesmy wiekszym swirem niz oni sami poszukaja innych gosci do robienia na nich gry. Wbrew pozorom z punktu matematycznego to zagranie nie jest takie drogie. Jezeli przegramy to zawsze mamy dobra reklame w ich notkach.

Pozdrawiam

[PeriMCS]

Ja ostatnio często próbowałem 4betów tak do ok 1/3 stacka. Na początku wydawało mi się to super bronią, bo bardzo często działało. Ostatnio już nie jestem tego pewien.

[Trias]

Jedna z metod na zniechecienie kozakow co czesto robia 3-bet na nas jest zagranie all ina pre flop.

All ina z any two, czy jednak z czymś sensowniejszym, jak np. AJ+ czy 99+?

[PeriMCS]

A z czym można callować 3 bety? Bez pozycji i z pozycją. Zakładamy, że gramy ok 18/16 a przeciwnik ok 22/20 i 3betuje 6-7% rąk. Jakoś nie lubię callować tylko dla seta, bo taki przeciwnik rzadko oddaje stacka.

[amazonit]

All ina z any two, czy jednak z czymś sensowniejszym, jak np. AJ+ czy 99+?

Z karta, ktora przy showdown bedzie miala jakas wartosc (dwie zywe to pelen komfort Tak naprawde w wiekszosci przypadkow po prostu bierzesz pule i masz spokoj na jakis czas. W tym zagraniu bardziej chodzi o psychologie
gry jezeli nie robisz tego zagrania dla value (bo tak samo czasem zagrasz monstery wlasnie dla value). To tylko jedno z zagran, ktore jest uzupelnienim 4-betow (mniejszych i wiekszych) i call'i wraz z dalsza gra po flopie. Oczywiscie caly czas mowimy o sytuacji gdzie mamy nie wiecej niz 1 buy in na stole.

Pozdrawiam