Ku przestrodze...

[INTELOWIEC]

WITAM!

Nie jest to byc moze nowosc, ale chcialem poruszyc ten temat, zeby przestrzec zarowno poczatkujacych, jak i doswiadczonych graczy przed popelnianiem tego, jakze dziecinnie prostego, ale nagminnego, bledu.

Mysle, ze wiekszosc osob zna mnie z tego, iz nie boje sie pisac na tym forum szczerze o sobie i o swoich bledach, zeby inni wyciagali z nich wnioski, i tak tez postanowilem zrobic tym razem.

Ostatnio udalo mi sie wygrac pewna kwote pieniedzy, a ze mialem dosc duze potrzeby prywatne, 60% tej kwoty wyplacilem, wykorzystujac szybko i sprawnie zarobione pieniazki. Z pozostalych planowalem zaczac wreszcie grac jak czlowiek, dbajac o zasady BM.

Planowalem, az nie przyszla noc tiltu na FTP

Zaczelo sie od nieudanego turnieju 750k guaranteed za 216$. Po nim kolejny turniej pocieszenia za 216$-rowniez qpa... Zaraz pozniej 165$ i podobny efekt. I na koncu 55$ 50k guarantee i odpadniecie JJ vs JJ. Pozniej bylo jeszcze lepiej-wysokie stoliki cashowe, narastajacy tilt i kasa poszla sie j...

Nie wiem, jak Wy, ale mam cos takiego, ze jak bankroll mi spada w dol, za wszelka cene chce z powrotem wrocic do stanu pierwotnego, co konczyc sie bedzie w 99% przypadkow w taki wlasnie sposob...

Jestem pewnien, ze taka sytuacja miala miejsce po raz ostatni i wiecej tego bledu nie popelnie, bo gleboko przemyslalem swoja glupote i jestem zbyt doswiadczonym graczem, zeby oddawac w ten sposob ciezko zarobione wczesniej pieniazki. Zdarzylo mi sie to po raz drugi w zyciu i trzeciego razu juz nie bedzie.

Potrzeby pierwszego rzedu rowniez z wygranej pokrylem, wiec wielka tragedia sie nie stala, ale szkoda komfortu psychicznego, ktory mialem, a na ktory bede musial od nowa solidnie zapracowac.

Watek zalozylem po to, zeby inni byli swiadomi, ze nawet komus z pewnym doswiadczeniem w pokera moze przytrafic sie glupota, i zeby kazdy, kto ma z tym problemy, przemyslal dobrze jakakolwiek glupia decyzje, zanim wprowadzi ja w zycie.

POZDRAWIAM!
INTELOWIEC

[W.A.Rebel]

wspolczuje, chociaz sam masz swiadomosc ze jest to GLUPOTA, chociaz tyle dobrego. zdarzylo sie raz, teraz drugi, cos mam wrazenie ze moze sie zdarzyc nie tylko trzeci ale i wiecej. widocznie masz cos takiego w sobie, ze mimo wszystko zdarzaja ci sie takie sytuacje. albo szybko znajdziesz przyczyne i zaczniesz nad nia ostro pracowac, albo...

GL i oby ci sie udalo.

pozdr

[rayo1985]

Spodobał się mi twój post. Po pierwsze zacznijmy od tego ze ten twoj tilt to nic niezwyklego. Po drugie przegrales wszystko bo byles wtedy na tilcie. Po trzecie to nic wielkiego sie nie stało. Na tym moglbym zakonczyc moj post ale nieco go rozwine bo co nie co moze byc nie jasnny. A wiec podświetlam - tilt spotyka kazdego i ze trafil na ciebie to nic niezwyczajnego po prostu stalo sie i ulegles. Podejzewam ze mistrzem swiata nie jestes i nim nie bedziesz a wiec tiltowac bedziesz nieustajaco dalej. Jedyna nadzieja dla tego przypadku jest nadzieja ze tiltowac bedziesz mniej. Tak naprawde to w 99,9% zagrań dokonujemy pewien tilt, uswiadomienie sobie tego jest niezbedne. Przykładam lampke do tezy 2 - nie podejzewam cie o brak umiejetnosci o twoja malosc w grze jaka jest poker wiec napisalem ze przegrales bo byles na duzym tilcie. Do twojego ogrodka wrzuce jednak kolo ratunkowe którego sens jest nastepujacy: po prostu miales pecha! Nie mowie tego zlosliwie pisze o nim powaznie i nalezy to wziasc pod uwage. Teza nr3 - nie jest istotnym tak naprawde to co stanowi historie jednak istotne jest to co z tych naszaszych doswiadczen wyciagniemy w przyszlosc. Utrata 1000 w swojej konsekwencji moze dac 10 000 a wiec w ramach mojego podsumowania zadaje ci pytanie czy nie bylo warto? Twoje podejscie które ujales w swym poscie "to byl moj ostatni raz" mimo iz szczere to jednak malostkowe.

[INTELOWIEC]

cos mam wrazenie ze moze sie zdarzyc nie tylko trzeci ale i wiecej

Twoje podejscie które ujales w swym poscie "to byl moj ostatni raz" mimo iz szczere to jednak malostkowe.

Mam swiadomosc tego, ze skoro dwukrotnie zaliczylem wkurwa i tak to sie skonczylo, to moze byc i nastepny raz.

Jednak znam dobrze siebie i wiem, jak pracowac nad moimi niedociagnieciami i dlatego tez dalem gwarancje, poniewaz umiem odroznic zwykla ludzka slabosc od glupoty.

Pierwszy raz to byla slabosc zwiazana z brakiem doswiadczenia, drugi raz to juz byla glupota i dlatego trzeciego razu nie bedzie. Mam swoja hierarchie zasad i wartosci i umiem doceniac to, na co ciezko zapracuje.

Ten tilt nie kosztowal mnie tyle, co poprzedni, i juz w zasadzie jest po wszystkim-po dwoch dniach doszedlem do rownowagi. Wierze w siebie, swoja sile woli i charakter i wiem po prostu, ze tak juz nigdy sie nie zachowam.

A co do umiejetnosci pracy nad soba-palilem papierosy okolo 10 lat po okolo 10 dziennie. Zaczelo mnie to draznic. Probowalem rzucic dwukrotnie, az za trzecim razem sie udalo. Z dnia na dzien bez zadnych wspomagaczy. Tak samo tez na swoich bledach naucze sie cierpliwosci i zyskam na tym w przyszlosci

[arthur79]

Musiałeś wpaść w szpony naprawdę niezłego tiltu że aż tak sobie bankroll zniszczyłeś. Ja po przegraniu kilku bi po prostu wyłączam i nie gram dalej dopóki sie nie uspokoję, a też już wiele razy miałem ochotę wejść z całym bankrollem na jakiś wysoki limit i zrobić złoty strzał, jak chyba większość przypuszczam

Plus jest taki tej sytuacji że jeżeli odbudujesz się będziesz silniejszy psychicznie, tylko uważaj na takie krytyczne chwile, jak ta opisywana przez Ciebie noc.
W każdym razie trzymam kciuki za Ciebie

[INTELOWIEC]

Musiałeś wpaść w szpony naprawdę niezłego tiltu że aż tak sobie bankroll zniszczyłeś.

W koncu gralem na Full Tilt Poker

Tak naprawde to nie o to tutaj chodzi, bo ja sie nie podlamalem, tylko bardziej wkurzylem na siebie i nadal bardzo lubie pokerka i nic to zdarzenie nie zmienilo w tym wzgledzie.

Odbudowywac sie mam z czego, wiec tragedii nie robie. Zwlaszcza, ze gram turnieje, a tu jeden sukces daje wiele

Po prostu jako czlowiek z pewnym doswiadczeniem na forum chcialem przestrzec innych przed podobnymi zagraniami, bo mysle, ze niejeden z Was w karierze nieraz zlamal sobie bankrolla, tylko niewielu o tym publicznie mowi

Pzdr

[colathg]

bardzo fajny post (nie to ze przegrales ) jak chociaz 2-3 osobom on sie przypomni podczas kryzysu i wylacza kompa to bedzie sukces tylko ze niestety jest tak ze czlowiek uczy sie najlepiej na swoich bledach zamiast "korzystac" z innych wiec kto przez to nei przeszedl przejdzie jeszcze zapewne :]

tyz mialem 2 wpadki i mam nadzieje ze tej 3 nie bedzie

[mash]

Miałem już swing 75% (z 4k na 1k), teraz mam ohydny downswing ponad 30% rolla (o wiele większa kwota niż poprzednio ), ale gram dalej, najtrudniejsze jest zacząć myśleć w sensie wygrywania, a nie odrabiania strat.

pozdrawiam i powodzenia.

[SponToN]

Zaskarż FTP, ze nazwa ich pokerroomu wpłynęła na Ciebie destruktywnie przez co straciłeś dużo środków i żądasz rekompenstay


w sumie nie zdziwiłbym się z takiego pozwu w stanach

[jdx]

Zaczelo sie od nieudanego turnieju 750k guaranteed za 216$. Po nim kolejny turniej pocieszenia za 216$-rowniez qpa... Zaraz pozniej 165$ i podobny efekt. I na koncu 55$ 50k guarantee i odpadniecie JJ vs JJ.

Mam małe doświadczenie turniejowe, ale z powyższego tekstu wg. mnie wynika, że w czterech kolejnych turniejach, gdzie w każdym z nich gra pewnie z 500+ osób, bycie w kasie w przynajmniej jednym z nich należy Ci się jak psu buda. Może po prostu grasz zbyt grube turnieje w stosunku do bankrola.

jdx