Strona 6 z 33 PierwszyPierwszy ... 4567816 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 329
  1. #51
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    379
    A czy ze Wichniarek nie pojechal to tez dobrze? Szczegolnie po tym co pokazal w meczu z Czechami.

    Ja jednak rowniez glowy Leo nie żądam. Ale bacznie sie przygladam sytuacji i zobaczymy za kilka miesiecy. Bo za to, ze mielismy niebywala plage kontuzji, a do tego zawodnicy w meczach byli wolni jak żółwie (nawet Ci, ktorzy normalnie nie ustepuja szybkoscią rywalom) to bezposrednio nie odpowiada on, tylko inni trenerzy od konkretnych zadan. Trenerowi przyzwyczajonemu do realiow zachodnich nie przyjdzie do glowy, ze musi takiemu delikwentowi patrzec na rece, bo pozniej w meczu zawodnicy beda głodni odpoczynku, a nie gry. I to akurat bylo widac golym okiem. Smolarek wloczyl sie po boisku kompletnie bez dynamiki, ktora przeciez zawsze byla jego najwiekszym atutem. A juz szybkosci obroncow to juz nie musze chyba nikomu przedstawiac.

    Druga sprawa do wyprostowania jest menedzer reprezentacji. Poniewaz jest on jednoczesnie menedzerem zawodnikow (wydaje mi sie ze rowniez z naszej reprezentacji) jego interes moze czasami z tym interesem reprezentacji kolidowac. Juz na sile nie pcha Dudka, tak jak to zrobil w pierwszych meczach eliminacji (sromotna porazka po jego bledach z Finlandia), ale kto wie, czy jacys inni zawodnicy nie sa "protegowani".

    Słowem: poczekam czy Leo wyciagnie wnioski. Bo ze go mogla Polska pilkarska rzeczywistosc mocno zaskoczyc to sie nie dziwie. Ale mam nadzieje, ze to sie nie powtorzy. Nawet jesliby musial wszystkich trenerow i asystentow sprowadzic z zagranicy. Zeby tym polskim bagnem nie byli nasiaknieci.

  2. #52
    Cytat Zamieszczone przez Górny Zobacz posta
    A czy ze Wichniarek nie pojechal to tez dobrze?
    nawet bardzo dobrze. Zwróć uwagę na to ze nasza reprezentacja albo gra z pominięciem pomocy - wrzutka na pole karne a nóż sie uda (wszystkie reprezentacje od Juskowiaka poprzez Olisadebe i innych) albo jak za Benhakera grę kombinacyjna (mecze w eliminacjach) a przy takiej grze postawienie Rasiaka czy kogoś tam do dobijania jest po prostu bezcelowe. Tak samo Wichniarek to nie są zawodnicy cofający sie do pomocy i ciągnący akcje wiec poco ktoś taki w reprezentacji ? Ja zdecydowanie jestem za filozofia Benhakera i gra kombinowana
    pozdrawiam

  3. #53
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    276
    Prawda jest taka, ze kasperczak, janas, engel to nasi najlepsi trenerzy. Polska mysl szkoleniowa wogole nie istnieje.
    Czy ktorykolwiek z naszych szkoleniowcow prowadzil kiedykolwiek porzadny europejski zespol?
    Z tego co wiem to nie i to napewno nie przypadek.
    A moze o ktoregos sie bila jedna z czolowych reprezentacji? Pewnie za 200 lat doczekamy sie takiego.

    Najlepszy trener z orange ektraklasy moooze poradzilby sobie w II lidze wloskiej lub angielskiej. Choc i tak watpie.

    Leo Benhakker to najlepszy trener jakiego moze miec polska reprezentacja.
    Jak odejdzie to mysle, ze przez parenascie, paredziesiat lat nie bedziemy mieli nikogo na porownywalnym poziomie i miedzynarodowym doswiaczeniu.
    Ostatnio edytowane przez Maro9 ; 17-06-2008 o 11:50

  4. #54
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    379
    Cytat Zamieszczone przez mavericksheep Zobacz posta
    nawet bardzo dobrze. Zwróć uwagę na to ze nasza reprezentacja albo gra z pominięciem pomocy - wrzutka na pole karne a nóż sie uda (wszystkie reprezentacje od Juskowiaka poprzez Olisadebe i innych) albo jak za Benhakera grę kombinacyjna (mecze w eliminacjach) a przy takiej grze postawienie Rasiaka czy kogoś tam do dobijania jest po prostu bezcelowe. Tak samo Wichniarek to nie są zawodnicy cofający sie do pomocy i ciągnący akcje wiec poco ktoś taki w reprezentacji ? Ja zdecydowanie jestem za filozofia Benhakera i gra kombinowana
    pozdrawiam
    A skad zes wzial takie wnioski ze Wichniarek sie do gry kombinacyjnej nie nadaje? Widziales mecz z Czechami? Jak przy pierwszej bramce Wichniarek faulowany przez 2 czeskich obroncow zdolal odegrac pilke do Dudki, ktoremu nie pozostalo nic innego jak wypuscic Lobodzinskiego na sam na sam, bo obroncy skupili sie na Wichniarku. Albo jak w tym samym meczu mialby asyste, bo dal pilke Smolarkowi na sam na sam, tylko naszemu asowi ataku zachcialo sie dwumetrowego Cecha lobowac. Wlasnie taki zawodnik jak Wichniarek byl nam potrzebny. On nie musi sie wracac do pomocy, zeby mu obroncy odpuscili i zeby sobie spokojnie przyjal pilke tylko moze to zrobic z obronca na plecach bez cofania sie. A wtedy w pomocy jest wiecej miejsca na rozgrywanie, jak napastnik absorbuje obroncow pod polem karnym.

  5. #55
    Dołączył
    Jul 2006
    Posty
    965
    Cytat Zamieszczone przez Maro9 Zobacz posta
    Leo Benhakker to najlepszy trener jakiego moze miec polska reprezentacja.
    Lekka przesada,ale dajmy mu spokojnie popracowac ma
    chłop 4 lata do następnych ME w tym czasie trzeba wyselekcjonowac grupe osob ktorym sie bedzie przedewszystkim chciało zapierdalac po boisku...Mam w pamieci mecze bambusow z Trynidadu na MS gdzie goscie wyciagnieci z buszu no moze poza dziadkiem Yorkiem zapierdalali przez 90 minut ze Szwecja i Anglia na calej dlugosci boiska realizujac taktyke Leo majac swiadomosc ze przechodza do historii.Nasi tymczasem poza pierdoleniem glupot ,ze jada po mistrzostwo nie zrobili nic za co moznaby ich pochwalic i juz nie chodzi o to ze odstaja umiejetnisciami technicznymi czy tez przygotowaniem motorycznym bo te cechy w dzisejszym futbolu choc wazne to jednak nie decydujace.Dzis wiele mozna zrobic kolektywem ,zaangazowaniem ,realizowaniem zalozen taktycznych no ale zeby to zrobic to trzeba chciec a ja tego u naszych gwiazdorow nie widzialem....

  6. #56
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    517
    Moim zdaniem polska reprezentacja to słaba drużyna turniejowa. Od kilku lat dobrze gramy w eliminacjach gdzie jest dużo meczy i dużo czasu na przygotowanie, wychodzimy z grupy, cały naród podjarany że w końcu coś powalczymy na mistrzostwach (czytaj: wyjdziemy z grupy na drugim miejscu), a tu dupa - trzy mecze w krótkim czasie, piłkarze wychodzą na boisko przestraszeni i dają dupy w pierwszym meczu, później jest mecz nadziei i są jeszcze bardziej wystraszeni. Moim zdaniem byli źle przygotowani psychicznie na wszystkich ostatnich turniejach począwszy od MŚ w Korei i Japonii.

    No ale trzeba wierzyć dalej i mieć nadzieję, że będzie lepiej.

    Co do naszego treneiro to zostawiłbym go przynajmniej do końca następnego wielkiego turnieju w RPA. Chłopina miał jakąś wizję gry i pokazał w eliminacjach że można zbudować team, który jest w stanie wygrać z dobrymi drużynami (czytaj: 4pkt. z Portugalią w dwumeczu). Tak jak napisałem wcześniej Polacy mają zhize jak wychodzą na boisko na wielkim turnieju.

    Aha: rzygać mi się chciało jak komentatorzy wczoraj na polsacie non stop pierdolili o państwie w państwie w państwie które zbudował Leo. Gość ma zaufanych specjalistów i woli ich od innych nieznanych mu ludzi i tyle moim zdaniem.

    Pozdro
    Ostatnio edytowane przez anatom ; 17-06-2008 o 12:20

  7. #57
    Dołączył
    Jun 2003
    Przegląda
    Anfield Road
    Posty
    2,967
    Selekcjoner polskiej kadry odniósł się również do sugestii o wyborze innych piłkarzy, o których mówi wielu dziennikarzy, kibiców czy byłych trenerów. - Wczoraj po meczu miała miejsce głupia rozmowa w studiu telewizyjnym, która jest dobrym przykładem - powiedział Beenhakker - Sugestia, jaka padła w tej rozmowie, to powołanie Gancarczyka... Czy naprawdę myślicie, że zmiana 3-4 zawodników na innych gwarantowałaby awans do ćwierćfinału? Czy z Gancarczykiem gralibyśmy w drugiej rundzie? - mówił podenerwowany trener. - Nie można patrzeć na jednego czy dwóch zawodników, ale trzeba spojrzeć szerzej. Potrzebny jest ogólny obraz polskiego futbolu. Trzeba jasno odpowiedzieć sobie na pytanie, jaki w tej chwili prezentuje poziom w porównaniu z innymi krajami, które brały udział w Euro i prezentowały bardzo wysokie umiejętności. Powiedzmy sobie szczerze, wiadomo, że w 23-osobowej kadrze piłkarz numer jeden odbiega swoimi umiejętnościami od tego z "23".

    - Jestem gotowy, by odejść, jeśli ktoś zagwarantuje, że mój następca zmieni polskich piłkarzy w Villę czy Ronaldo, że osiągnie z tą samą grupą ludzi więcej. Jestem też gotowy zostać, żeby wesprzeć was i pomóc, by sytuacja z 2002 czy 2006 roku nie powtórzyła się - tłumaczył podniesionym głosem selekcjoner. - Musimy zdać sobie sprawę, że polski futbol dzieli olbrzymia przepaść od piłki z najwyższej półki. Pracuję w Polsce dwa lata i na każdym kroku słyszę o wielu problemach, ale jeszcze nikt nie zasugerował, jak te problemy rozwiązać.

  8. #58
    Dołączył
    Jun 2007
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    335
    Cytat Zamieszczone przez sonix112 Zobacz posta
    klakierów z wybiórczej i innych pseudomediów i odejdź.

    Słucham teraz argumentów czytaczy wybiórczej i oglądaczy tvn.

    w ogole to ROTFL ty masz chyba cos z glowa kolego

  9. #59
    Dołączył
    Oct 2006
    Przegląda
    Cebu City, Philippines
    Posty
    868
    Cytat Zamieszczone przez wanpi Zobacz posta
    jak juz wczesniej wspominalem, z gówna tortu nie ukręcisz
    LOL

  10. #60
    Cytat Zamieszczone przez Górny Zobacz posta
    A skad zes wzial takie wnioski ze Wichniarek sie do gry kombinacyjnej nie nadaje? Widziales mecz z Czechami? Jak przy pierwszej bramce Wichniarek faulowany przez 2 czeskich obroncow zdolal odegrac pilke do Dudki, ktoremu nie pozostalo nic innego jak wypuscic Lobodzinskiego na sam na sam, bo obroncy skupili sie na Wichniarku. Albo jak w tym samym meczu mialby asyste, bo dal pilke Smolarkowi na sam na sam, tylko naszemu asowi ataku zachcialo sie dwumetrowego Cecha lobowac. Wlasnie taki zawodnik jak Wichniarek byl nam potrzebny. On nie musi sie wracac do pomocy, zeby mu obroncy odpuscili i zeby sobie spokojnie przyjal pilke tylko moze to zrobic z obronca na plecach bez cofania sie. A wtedy w pomocy jest wiecej miejsca na rozgrywanie, jak napastnik absorbuje obroncow pod polem karnym.
    Heh ano stąd że miałem możliwość oglądania go w akcji zarówno w Arminii jak i później w Hercie . Jest to typowy łowca bramek, nie pisze ze jest złym zawodnikiem (a jedna jego akcja w meczu reprezentacyjnym nie zmieni mojego zdania) ale nie widzę go po prostu w składzie(pisze to subiektywnie wiec no offence trenerem nie jestem).
    Z tym absorbowaniem obrońców w pełni sie z Toba zgadzam nie mniej z samego absorbowania.. np nie wiem czy zwróciłeś uwagę na grę Rogera (pomimo że nie był we wczorajszym meczu nominalnym napastnikiem) od razu miał przy sobie 2-3 Chorwatów i nawet po dobrych przerzutach do Sagana czy Krzynówka nic z tego nie wynikało. Jedyną szansa dla naszej reprezentacji jest kombinacyjna wybiegana piłka oparta na solidnych przeciętniakach. Benhaker pokazał ze umie nas tego nauczyć i tak powinno zostać. Nie uda sie to z chęcią fotel selekcjonera przyjmie Kasperczak czy jakiś inny cudotwórca cieszący sie z zwycięstw nad Malta i wpajającym naszym ze gra po ziemi jest bez sensu lepiej kopać w górę
    pozdrawiam