Strona 20 z 33 PierwszyPierwszy ... 10181920212230 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 329
  1. #191
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    517
    trener fatalny mimo że piłkarze znakomici i mają formę

    akcja z poprzedniego meczu z 0.22 z tego filmu:

    http://www.youtube.com/watch?v=1tAl2VjYgPo

    jak to jest że jeden obrońca nie potrafi dogonić napastnika z piłką a drugi zostaje gdzieś w połowie bo wymiękł czy też jest zmęczony poprzednim sezonem.

    Główny trener nie może odpowiadać za takie sceny
    Ostatnio edytowane przez anatom ; 09-09-2009 o 22:45

  2. #192
    Dołączył
    Jul 2005
    Posty
    215
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta

    Zostały nam 4 mecze - jeśli nasi się będą starać to:
    z Irlandią Płn. u siebie - powinni spokojnie wygrać
    ze Słowacją u siebie - niewiele brakło a wygralibyśmy na wyjeździe, u siebie więc powinniśmy wygrać, ewentualnie zremisować
    ze Słowenią na wyjeździe - są do ogrania
    z Czechami na wyjeździe - remis jest w zasięgu i będzie dobrym wynikiem.
    Nawet jeśli w którymś meczu wpadną to i tak mają spore szanse.

    W tamtych eliminacjach też było sporo głosów krytyki - "nie mamy szans", "nie wyjdziemy", "Serbia i Portugalia nas wyprzedzi" itd itd itd.

    I wyszliśmy z 1 miejsca zapewniając sobie awans na kolejkę przed końcem.
    Oszukales mnie Adam

  3. #193
    Dołączył
    Jul 2006
    Przegląda
    Kraków
    Posty
    883
    tak jak z fotki Weeskacza "z gowna bata sie nie ukreci" przeciez oprocz Borubara chyba zaden zawodnik z tej pseudo kadry nie gra w swoim klubie za granica a nasi rodzimi grajkowie to przeciez smiech na sali przeciez ci z ekstraklasy nie poradziliby sobie z 4 liga angielska wloska hoszpanska itd i Benhaker mial racje caly czas upierajac sie przy tym ze jak nie bedzie pracy u podstaw to polska pilka zawsze bedzie na samym dnie bo niby kto ma grac ??? DNO a ci smieszni grajkowie powinni pomoc w budowie stadionow na euro zamiast biegac po boisku ot bylby z nich wiekszy pozytek

  4. #194
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    1,505
    Co tu komentować skoro naszym najlepszym piłkarzem jest Ebi, który nie miał miejsca na ławie drużyny walczącej rozpaczliwie o utrzymanie w Premiership, a inna drużyna, z kolei walcząca o utrzymanie w Primera Division robiła wszystko, żeby się go pozbyć (i wreszcie im się udało).

    I teraz ten facet, który jest bez klubu (bo zgłosili się po niego tylko Grecy ze strefy spadkowej) jest najlepszym zawodnikiem na boisku spośród tych w koszulkach z orzełkiem, więc Z CZYM DO LUDZI?

    Wylosowaliśmy najłatwiejszą grupę eliminacyjną w historii, a najprawdopodobniej skończymy w niej na ostatnim miejscu (kabaratowego San Marino nie liczę).

    Oczywiście Beenhakker też dołożył swoją cegiełkę, w zasadzie kompletnie olewając swoje obowiązki i jak najbardziej powinien wylecieć jak z katapulty, jednak patrząc na nalane mordy Laty i Piechniczka, którzy już szykują nam na posadę selekcjonera "doktora" Stefana z laptopem pod pachą, to już nie wiem, czy śmiać się czy płakać.

  5. #195
    Dołączył
    Jul 2009
    Przegląda
    Łęknica
    Posty
    332
    w pizdu;(;(;(
    nie krytykujcie tak wszystkich,od kołtonia przez piłkarzy na leo konczac...co to zmieni ze pokrzyczyvie;(ja pierdole... zreszta wasza sprawa ja sie poryczalem po meczu i mam w dupie czy leo odejdzie czy nie wazne jest teraz zeby miec w dupie WYNIKI i zrobic to co zrobila Szwajcaria przed ME(powinnismy zrobic to juz teraz ale my ooo chcemy jechac do RPA i po 3 meczach wrocic...)czyli zaczac SPORTOWE przyhgotowania do EURO2012 juz teraz juz od przyszlego meczu bo jak nie to ja juz pislaem co bedzie...u nas sukces organizacyjny ,Ukraina nie da rady my Polaczki bedziemy chodzic zadowoleni ze my mamy stadiony drogi hotele,z grupy nie wyjdziemy, a Milevsky w finale na narodowym w Warszawie deseczka na 1-0 z Anglia...a my wtedy placz...

    by the way
    obejrzalem przed chwilka kawalek dobrej pilki,komentator byly pilkarz wiedzial o co comon,pilkarze walczyli jak irlandczycy z polnocy choc technicznie sa najlepsi na swiecie...mowa o meczu Paragwaj Argentyna1-0 Paragwaj jest w MŚ2010...ciekawe kiedy my zrozumiemy ze pilkarsko jestesmy slabsi od slowenii,slowacji(no moze poza Rogerem) i musimy ZAPIERDALAC zeby wygrywac...

  6. #196
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Ja sie zastanawiam CO jest powodem, że jest tak a nie inaczej??

    Napewno fakt, że nasi raczej grzeją ławy. Ale przed Euro też sporo z nich grzało. Zatem co jeszcze. Beenhaker cudownym trenerem nie jest, też kilka błędów popełnił, ale fakty są takie, że zatrudnią go jeszcze kluby czy reprezentacje, które np na Janasa czy Engela by nawet nie spojrzały. Więc co jeszcze może być przyczyną? Kilka moich opcji:
    - naszym się nie chce, podłamali się po kolejnej porażce na imprezie typu ME MŚ.
    - PZPN chciał ujebać Holendra i nakłonił w jakiś sposób piłkarzy, żeby grali tak a nie inaczej - sam Leo w wywiadzie mówił, że nie poznawał swoich graczy, na treningach było OK a tu taka kupa.
    - Leo zaczął wiązać swoją przyszłość z Feynordem i pracę selekcjonera traktował olewkowo.

    Generalnie te eliminacje to był okres, w którym straciłem wiarę w naszą reprezentację. Naszych kibiców można podzielić na 2 grupy:
    - optymistów którzy szukają jakichś plusów, są z drużyną na dobre i złe, myślą o jakichś rozwiązaniach, które poprawią naszą sytuację, mówią: "trzeba zrobić to i to i bedzie dobrze"
    - pesymistów, którzy nie wierzą że coś sie może zmienić na lepsze, uważają że nasi piłkarze są do dupy i nawet jak coś wygrają, to fart a tak naprawde są słabi.
    Ja powoli z tej pierwszej grupy przechodzę do drugiej

    Będzie teraz inny trener, prawdopodobnie Smuda, niby dobry ale wystarczy popatrzeć na Lecha - mogli mieć mistrza i spierdolili a Smuda wyleciał. Tak więc różnie z nim bywa.

    Moja prognoza
    Jeżeli nasi nie będą GRALI w klubach to sie niewiele zmieni. Jeżeli będą grali, będzie im dobrze szło, jak to było np za Janasa gdzie nasi napastnicy grali i strzelali to szczytem marzeń będzie kwalifikacja do ME czy MŚ... i to wszystko.

  7. #197
    Dołączył
    Mar 2008
    Przegląda
    Olsztyn
    Posty
    3
    Ja nie oczekuje ze nasz trener zrobi z nas mistrzow swiata, ze bedziemy ogrywac Argentyne 5-0, zdaje sobie sprawe ze nasze "gwiazdy" grzeja lawe gdzie tylko sie pojawia.

    Od trenera oczekuje po pierwsze ze jego zespol bedzie WALCZYL. Przez 90min a jak trzeba to i przez 120min, nikt chyba nie ma watpliwosci ze Leo nie potrafil ich zmotywowac. To ze zostali osmieszeni na Sloweni jestem nawet w stanie zrozumiec, ale jak mozna nie potrafic zmotywowac 11 osob do zapier***nia na stadionie Slaskim przy 45k ludzi to chyba sam Leo wie.

    Druga sprawa wiadomo ze nasi kopacze to 3 liga i w ogole swietni wygrzewacze lawek, ale Roger, Lobodzinski, Tyralka (nie wiem czy dobrze napisalem) oni grzeja lawe w POLSKIEJ LIDZE. Nie wiem jak bardzo byli oni potrzebni do koncepcji Leo bo zadnej takowej nie widzialem i mam wrazenie ze Malecki, Rybus i Iwanowski ktorzy posadzili ich na lawce wypadli by zdecydowanie lepiej. No ale to Leo powoluje rezerwowych polskiej ligi i to ON jest odpowiedzialny za ich wynikiki, ktorych lekko mowiac jest brak.

    Trzecia sprawa to taktyka. Ja rozumiem ze Irlandia zaskoczyla Leo na Slaskim i ze nie spodziewal sie murowania wlasnej bramki i gry z kontry, w sumie mogl byc 1 osoba na te 6,5mld ktore sie nie spodziewaly, jednak on na 2 polowe nie przeprowadzil zadnej korekty taktyki co jest smieszne. Po meczu powiedzial ze sie nie spodziwal ... Przegrywalismy mecz o wszystko i gralismy 6 def zawodnikami z zespolem ktory gral 8-1-1, a mimo to nie rzucilismy sie do ataku. Dopiero w 70min jak przemyslal ze irole sie jednak beda bronic wystawil 2 napastnika i zaczelismy ich miazdzyc. Zreszta jak gra sie 4-2-3-1 bez kreatywnego napastnika (takim napewno nie jest Brozek) i bez kreatywnego rozgrywajacego (bo "podam do tylu" Roger tez nim nie jest) a za nimi jest jeszcze "szczelaj" Lewandwoski to ja sie nie dziwie ze przez 70min stworzylismy sobie 1 okazje.

    Gdy sie przegrywa i sie broni w meczu o wszystko to znaczy ze taka osoba NIE MA JAJ. Niestety nie jestesmy Wlochami ze mozemy przez 90min powtarzac jakis schemat (my go nie mielismy w ogole) i w koncu strzelimy bramke.

    Jedyna nadzieja ze Majewskiemu ktos ukradnie laptopa i nie bedzie mogl poprowadzic kadry bo ten czlowiek jest jeszcze wieksza parodia trenera od Leo. Mam nadzieje ze trenerem zostanie Smuda, on zawsze mial talent do odkrywania gwiazd, a kazdy jego zespol walczyl to ostatniej sek meczu nie broniac sie praktycznie nigdy.

  8. #198
    Dołączył
    Aug 2008
    Przegląda
    Breslau
    Posty
    1,244
    Cytat Zamieszczone przez szadinho Zobacz posta
    w pizdu;(;(;(
    ja sie poryczalem po meczu [...]
    [x] pilka nozna = zycie

    i musimy ZAPIERDALAC zeby wygrywac...
    to jest mysl przewodnia trenerow od 20 lat. Trzeba miec -> pomysl <- a dopiero pozniej za wszelka cene go realizowac

  9. #199
    Długie, ale polecam doczytać do końca. Sporo wyjaśnia w kwestii ostatniej klęski ze Słowenią:

    - Interesuje mnie jedynie zwycięstwo! - grzmiał Leo Beenhakker przechadzając się w tę i z powrotem przed grupką skupionych piłkarzy.
    - Dobrze, powtórzę jeszcze raz. Żewłakow! Co to jest?
    Wywołany wyprężył się na baczność i stuknął obcasami. To znaczy próbował, lecz gumowe korki stłumiły odgłos.
    - To jest kura panie generale!
    - Gówno tam! Bosacki! Co to jest?
    Bartosz Bosacki przez chwilę z uwagą przyglądał się okazanemu przedmiotowi.
    - To nie jest kura? - zaczął asekuracyjnie.
    - Dobrze. To nie jest kura. A co to jest?
    - Nie kura, panie gene... znaczy, panie trenerze.
    - To już wiem. Pytałem, co to jest.
    - To jest... to jest piii...
    - Dobrze, dobrze, pi?
    - Pinokio?
    - Sam jesteś Pinokio! Dudka! Co to jest?
    - To jest piłka, panie trenerze!
    - Brawo! Świetnie! Reszta słyszała? No to wszyscy razem powtarzamy. Głośno! Żebym was słyszał!
    - Toooojeeeeestpiiiiiiiłkaaaaaaa.
    - Dobrze. Piłka do gry w piłkę nożną, zwaną też futbolem. Dlatego czasami nazywa się ją też futbolówką. Dudka! Czemu Gancarczyk się przewrócił?
    Dariusz Dudka podbiegł do kolegi, który zsunął się z ławki i jęczał na podłodze w pozycji "ranek na weselu". Fachowo sprawdził puls i oddech, po czym zdał relację.
    - Zwykłe omdlenie, panie trenerze.
    - Omdlenie? A to czemu?
    - Zwykle tak reaguje na natłok informacji. Po prostu układ nerwowy mu się wyłącza. Pan trener podał zbyt dużo informacji o piłce, kolega próbował to przyswoić i zapomniał oddychać. Niedotlenienie mózgu i omdlenie jako naturalna konsekwencja.
    - Ale ja tylko powiedziałem, że piłka to futbolówka!
    - No właśnie. Za dużo informacji na raz, proszę pana.
    Leo przez chwilę milczał, po czym machnął ręką.
    - Nieważne. Błaszczykowski! Co macie robić z piłką na meczu?
    - Nie dotykać rękami!
    - Dobrze. A do tego co? Tak, Boruc?
    - Ja mogę rękami, trenerze?
    - Możesz.
    Ktoś nieśmiało zaprotestował.
    - Dlaczego Boruc może rękami, a my nie?
    - Bo Boruc jest bramkarzem.
    - Ale to niesprawiedliwe. Dlaczego zawsze Boruc jest bramkarzem?
    - Bo mam rękawice, złamasie!
    - Sam jesteś złamasem, złamasie!
    - Spokój!!! - Leo włożył w ten okrzyk tyle sił, ile miał - Boruc może dotykać piłki rękami, a wy nie. Jasne?
    - Ale...
    - Jasne?!!!
    - Tak, trenerze.
    - To dobrze. Nie zazdrośćcie mu, bo on będzie musiał cały mecz stać na bramce, a wy będziecie mogli strzelać gole. Ooo... widzę że Gancarczyk doszedł do siebie. Zuch chłopak. Tak, Lewandowski?
    - Co to znaczy strzelać gole, trenerze?
    - To znaczy musicie umieścić piłkę w bramce przeciwnika.
    - Ale tylko Boruc może jej dotykać!
    - Tak, ale piłka nożna polega na kopaniu piłki nogami. Trochę to zakrawa na pleonazm, bo niby nie można kopać rękami, ale... Czemu Gancarczyk znowu leży?
    - Pleonazm, trenerze. Załatwił go pan tym chyba na cacy.
    - Ups...
    - Chyba trzeba będzie zadzwonić po erkę...
    - Dobrze, niech ktoś zadzwoni. Na czym to ja... Acha. Trzeba wkopać piłkę do bramki przeciwnika.
    Wśród zawodników zapanowało poruszenie. Wreszcie z ławki podniósł się Krzynówek.
    - Ale to bardzo trudne, trenerze. Niech pan sam spojrzy - piłka jest okrągła i bardzo trudno jest ją tak kopnąć, żeby poleciała tam gdzie się chce. O, proszę...
    Tu Krzynówek postawił przed sobą piłkę i spróbował kopnąć w stronę Beenhakkera. Guerreiro, trafiony centralnie w nos, dołączył stanami świadomości do Gancarczyka. Leo przeciągnął sobie wolno dłonią po twarzy. Zrobił kilka głębokich wdechów.
    - Nie wiem, jak tego dokonacie, ale macie wygrać. Macie ich roznieść, rozgnieść i rozgromić! Macie być jak polska husaria pod Wiedniem! Jak szwoleżerowie pod Samosierrą! Jak Jagiełło pod Grunwaldem! Zrozumiano?
    Brożek nieśmiało podniósł rękę.
    - Na pewno jak Jagiełło pod Grunwaldem?
    - Tak, do jasnej cholery!
    - A skąd trener tak dobrze zna historię Polski?
    - Nieważne! A teraz won! Na boisko!

    - Piłkarze stali przy wyjściu do szatni. Lewandowski jeszcze raz przypominał słowa trenera.
    - Pamiętacie, co nam powiedział? Mamy być jak Jagiełło!
    - A co robił Jagiełło? - spytał Guerreiro, któremu dawna historia Polski nie była jeszcze dość bliska.
    - Z tego co wiem, to trzeba stać na wzgórzu i po prostu patrzeć, co robią tamci...
    - Ale na boisku nie ma wzgórza!
    - No to po prostu będziemy stać i patrzeć. Trener na pewno będzie zadowolony.

  10. #200
    Dołączył
    Nov 2005
    Posty
    361
    Dobra teraz na trzeźwo.

    Przez błąd Listkiewicza straciliśmy 4 lata - no cóż life is brutal.

    Kto może zostać trenerem,

    Majewski - o mój Boże, niech któs mu ukradnie tego laptopa, niech ktoś podrzuci mu jakiegoś wirusa co wykasuje jego 100kB bazę ( zakłądam, że jego laptop jest przygotowany do połączenia do internetu)
    Smuda - jak na polskie warunki mistrz motywacji, ale jego drużyny nie potrafią grać w defensywie co baardzo udowodnił zmuszając na wiosne Lecha do gry obronnej
    Skorża - dobry trener, ale on potrzebuje czasu na budowę drużyny - teraz mamy ten czas
    Kasperczak - ostatnie sukcesy odnosił 6-7 lat temu, myślę że byłaby podobna sytuacja co z Leo. To jest człowiek który wypadł już z obiego i preferuje archaiczny sposób selekcjonerki.
    Urbany, Tarasiewicze, Ulatowscy i Probierze - jeszcze za wcześnie, aczkolwiek Probierz jeśli czegoś nie spierniczy w życiu to wydaje się naturalnym kandydatem do objęcia reprezentacji po klęsce w ME2012.

    Moim skromnym zdaniem na wzór Szwecji selekcjonerem powinien zostać duet Skorża/Smuda - Skorża ustawia obronę i odpowiada za kontakty z mediami, Smuda odpowiada za atak i motywację.
    Niestety Lato ma tak zakuty łeb, że na ten pomysł nigdy nie wpadnie.

    Aha i co do "... z gówna bata nie ukręcisz..." - Engleowi się udało, Janasowi też. Nawet Leo raz to zrobił. Wspominać mam dalej o Gracjach, zenitach, artmediach, apoelach .... .
    Z każdego piłkarskiego gówna da się coś ukręcić. Trzeba tylko chcieć i mieć pojęcie.