Ochłonęli / wytrzeźwieli już?
Jak tu się dziwić dziczyźnie zwanej kibolami skoro wśród wydawałoby sie cywilizowanego i inteligentnego pokerowego środowiska takie akcje mają miejsce
Panowie do kogo macie pretensje? Do sędziego? Przecież gdyby nie cholerny fuks to Polacy nie mieliby nawet po co wychodzić na drugą połowę. Zagrali kiepsko i skoro taka kiepska Austria nas miażdżyła przez prawie całą pierwszą połowę do ponawiam pytanie...do kogo te pretensje? Owszem sędziowanie nie było najwyższych lotów i dalekie od bezstronnego, ale to nie zmienia faktu, że nasi są sami sobie winni takiego wyniku. Za wynik odpowiadają zawodnicy. Skro w drugiej połowie to my dominowaliśmy to trzeba było wykorzystać zaledwie jedną sytuację i później można było sobie grać na przeczekanie i bawienie się z piłką w kącie. Ale nie kiedy jeden przypadek mógł(i wysłał) nas do domu.
Najpierw przegrana praktycznie bez walki z najsłabszą reprezentacją Niemiec od wieeeeelu lat. A teraz straszliwa męczarnia z najsłabszą drużyną na tych mistrzostwach. Trzeba sobie powiedzieć szczerze Polska jest bardzo słaba i dopóki nie potrafi sama zapewnić sobie wyniku i liczy tylko na szczęśliwy zbieg okoliczności (inne mecze po naszej myśli) to nie ma czego szukać na takich imprezach. Winowajców należy szukać wewnątrz nie na zewnątrz - przepłacane pseudogwiazdy które w rzeczywistości niewiele potrafią. W dodatku nawet biegać im się nie chce - jak się kurwa ma orła na piersi to się biega w tempie sprintera na dystansie maratonu. Inne drużyny nadrabiają braki umiejętności walką i sercem - nasi nie mają ani jednego ani drugiego...
http://pl.wikipedia.org/w/index.php?...oldid=12920574 nie wiem czy bylo
DObrze prawisz Weeskacz
Ostatnio edytowane przez Kirek ; 13-06-2008 o 16:31 Powód: usunięty zbędny cytat
Weeskacz trochę gadasz głupoty za przeproszeniem, to że w pierwszych 25 minutach się pogubiliśmy, ale po zdobyciu bramki już dominowaliśmy i byliśmy o wiele lepsi, a takie gadanie, że mogliśmy strzelić więcej bramek wtedy nie musilibyśmy na nikogo patrzeć jest bezsensu, oni tez mogli normalnie strzelić, ale nie dali rady dzieki Borucowi, myśmy tez więcej nie dali rady, ale wystarczająco dużo żeby wygrać, więc nie ma żadnego tłumaczenia, karny był podyktowany z kapelusza, nie zasłużenie i jedna debilna decyzja jednego palanta eliminuje nas z dalszej gry.
http://euro.kretyn.com/
Howard Webb
136 Morthen Road
Wickersley
Rotherham
South Yorkshire
S66 1ea
Uk
Może ktoś chce kupić Panu Webbowi czekoladki i mu je osobiście wręczyć...
Ja sie tylko zastanawiam dlaczego mecz z Niemcami zaczęliśmy od sytuacji sam na sam z bramkarzem, mecz z Austria - to samo :O Dlaczego Smolarek biega i biega i nie oddaje nawet 1 strzału. Dlaczego Zahorski który w meczu z Dania jak dla mnie wykazał sie naprawdę wola walki i dobra forma - nie gra.
A co do samego meczu, powtarzanie wolnego i odgwizdanie karnego w ostatniej minucie chyba troszkę śmierdzi...
Nie przypominam sobie jednak żeby w któryś mistrzostwach było tyle błędów sędziowskich co w obecnych, w każdym meczu praktycznie jakiś poważny błąd.
Szkoda..podrostu szkoda
Ciekawe co pan Tomaszewski powie na ten temat bo on zawsze lubi palnąć coś mądrego...
Tomaszewski się napompuje jak czerwony balonik i pęknie
http://www.dziennik.pl/sport/euro-20...imie_Leby.html
Brzmi jak prima aprillis.. paranoja osiaga szczyty
Gdybyśmy przegrali ten mecz 5:0,byłbym smutny,zły,rozgoryczony,ale nie byłbym tak maksymalnie rozbity i wkurwiony jak po tej decyzji o rzucie karnymA tak swoja drogą,to ta decyzja pomogła tylko Niemcom
Mówicie że nie potrafiliśmy pokonać kelnerów?Chorwaci wczoraj pobili Niemców,którzy z kolei spuścili nam baty,ale w meczu z Austrią w drugiej połowie grali nie porównywalnie gorzej niż Polacy.
Piłka nożna to taka dyscyplina sportu ,że dużo słabszy zespół,jeżeli mu się mecz fajnie ułoży,to jest w stanie wygrać z murowanym faworytem 2,a nawet 3 do 0.
Wszyscy co mówią o takiej słabości naszej drużyny,porównajcie sobie mecz Chorwacja-Austria z Austria-Polska.W piłkę ładnie gra wiele zespołów,ale i tak zawsze wygrywają Niemcy!!!