nut straight na flopie - dobra linia?

[polko]

Hand P4-69552933-335, Started at 2008-06-09 13:30 (EDT)
Table 'CaXcaS' HE': $1-$1 No Limit HE (Real)
Seat 6: NAGORETE ($133,50 in chips)
Seat 7: polko1lordek ($226,20 in chips) (on the button)
Seat 8: napalm_death ($18,05 in chips)
*** Blind Bet Round *** :
napalm_death : Post Blind ($0,50)
NAGORETE : Post Blind ($1)
Dealt to polko1lordek: 7c
Dealt to polko1lordek: 8c
*** Pre-Flop *** :
polko1lordek : Bet ($4)
napalm_death : Fold
NAGORETE : Call ($3)
*** Flop *** : 5h 4h 6c
NAGORETE : Check
polko1lordek : Bet ($6)
NAGORETE : Raise ($12)
polko1lordek : Raise ($25)
NAGORETE : Call ($19)
*** Turn *** : [ 5h 4h 6c ] 9d
NAGORETE : Check
polko1lordek : Bet ($100)
NAGORETE : Fold
*** SUMMARY ***
Pot: $168,50 | Rake: $2
Board: [ 5h 4h 6c 9d ]
NAGORETE lost $35
polko1lordek bet $135, collected $168,50, net $33,50
napalm_death lost $0,50


Co myslicie o tym overbecie na turn? Na stoliku wydaje mi sie, ze mialem opinie agresywnego gracza co zawsze cbetuje.

Zastanawialem sie co zrobic, bo w puli bylo 70$ a ziomek mial jeszcze 98$, ale putowalem go na overcards FD i nie chcialem dac mu dobrych oddsow betujac powiedzmy 40,50$.

Za ostro? Czy tez dobrze bo zniszczylem mu oddsy jesli mial FD?

Czekam na opinie

[Górny]

Dla mnie zdecydowanie za mocno. W takim przypadku musisz wyciagnac od goscia jak najwiecej. Po turnie w najlepszym przypadku gosc ma 20% na wygrana (FD), a w innych przypadkach jest jeszcze mocniej z tylu (set lub gutshot), albo drawing dead (wszystko inne). Czyli na pewno nie oplaca nam sie go wywalac. Bet o 1/2 - 2/3 pota jak dla mnie. Moze dorzuci.

[Trias]

Z setem nie jest mocniej z tyłu niż z FD, przeciwnie - ma 10 outsów

[Górny]

Sorry, skrot myslowy. Na flopie koles z FD ma wieksza szanse na wygrana niz ten z setem: 35%/33,4%. Ale racja - na turnie juz ten z setem ma przewage 22,7%/20,5%. Co nie zmienia faktu, ze bety od 1/2 pota sa juz EV+.

[polko]

hmmm, no rzeczywiscie moglem troche przesadzic, ale wtedy pytanie inne mi sie nasuwa - robie bet powiedzmy 40$, koles flat call, czyli pulka 150$, wlazi nam flush i koles laduje za reszte 60$, co wtedy? chyba i tak call musialbym dac ze wzgledu 3.5:1 oddsy

no i chyba wlasnie chcialem uniknac tej sytuacji, no ale prawdopodobnie zaoszczedzilem przeciwnikowi te 40-50$, oczywiscie gdyby river byl nieistotny

[Górny]

Na turnie po becie 40 i jego callu river musisz callnac bez wzgledu na to co spadnie. Poza tym skad pewnosc ze mial FD? Moglby tak rozegrac rowniez zakres 88-QQ i nic w tym dziwnego. Zreszta mowisz ze grasz agresywnie to musisz brac pod uwage ze czasami kolesie beda z Toba drawowac z AK do flusha, z nadzieja ze masz jakas srednia pocket pare i ze oprocz flusha zwyciestwo daje im jeszcze A i K. Ale za to musza sie wyplacac.

[jdx]

Co nie zmienia faktu, ze bety od 1/2 pota sa juz EV+.

To zależy od tego czy i jaką kwotę jesteś skłonny wypłacić przeciwnikowi na river jeśli złapie on swój układ. Chodzi po prostu o implied odds. Przykładowo jeśli przeciwnik ma FD, pula na turn wynosi X, a Ty betujesz 0.5*X, to dajesz mu pot odds 3:1 gdy jest on 4:1 dog. Z pozoru wszystko OK - przeciwnik popełnia błąd. Ale jeśli przeciwnik dobierze, to wystarczy że wygra na river owe 0.5*X aby wyjść na 0. Jeśli wygra więcej, to jest zarobiony. A pula na river przed rozpoczęciem licytacji będzie wynosiła 2*X, co oznacza, że jeśli przeciwnik zabetuje 0.5*X, to da ci pot odds 5:1. Bardzo ciężko będzie zrzucić strita przeciwko jakiemuś normalnemu, nie nitowatemu, przeciwnikowi.

Co do rozdania to ja bym zrobił na flopie 3-beta tak gdzieś do 40 i AI na turnie.

jdx

[Górny]

To zależy od tego czy i jaką kwotę jesteś skłonny wypłacić przeciwnikowi na river jeśli złapie on swój układ. Chodzi po prostu o implied odds. Przykładowo jeśli przeciwnik ma FD, pula na turn wynosi X, a Ty betujesz 0.5*X, to dajesz mu pot odds 3:1 gdy jest on 4:1 dog. Z pozoru wszystko OK - przeciwnik popełnia błąd. Ale jeśli przeciwnik dobierze, to wystarczy że wygra na river owe 0.5*X aby wyjść na 0. Jeśli wygra więcej, to jest zarobiony. A pula na river przed rozpoczęciem licytacji będzie wynosiła 2*X, co oznacza, że jeśli przeciwnik zabetuje 0.5*X, to da ci pot odds 5:1. Bardzo ciężko będzie zrzucić strita przeciwko jakiemuś normalnemu, nie nitowatemu, przeciwnikowi.

No to jak juz tak sie zaglebiamy to wezmy rowniez pod uwage to, ze gosc wcale nie musi miec FD, tylko jakies pockety, na turnie nie lapie seta i juz jest drawing dead. Co wiecej szanse na to, ze tak jest ocenilbym na minimum 20%, czyli ogolnie szansa, ze dobierze do wyzszego ukladu spada do mniej niz 16%. A wtedy juz naprawde oplaca sie dac mu grac nawet betujac na turnie za 40. Seta nie rozwazam raczej w ogole, watpie czy mozna zrzucic seta po takim rozegraniu na takim boardzie, jeszcze przeciwko agresorowi.

[jdx]

Oczywiście nie można wykluczyć PP, ale IMO jeśli przeciwnik zdecydowałaby się iść na wojnę z PP, dwiema parami lub wyżej, to zrobiłby to już na flopie - all-in or fold. A tutaj kolega polko zrobił dosyć małego 3-beta na flopie pokazującego że flop mu się podoba i nie ma zamiaru pasować, więc z punktu widzenia przeciwnika AI z gołym FD raczej opada. Ale za to 3-bet jest mały, pozostały jeszcze dwie rundy licytacji i sporo kasy w stackach, więc możnaby zobaczyć turna z FD i próbować grać dalej. Przynajmniej ja bym tak zrobił. I dlatego podobnie jak polko sądzę, że koleś miał tutaj FD.

jdx

[polko]

jdx ujales to dokladnie tak jak myslalem, moim zdaniem 2 pary badz set gra chyba AI na flop, natomiast flat call to powinien byc FD i tu mialem 2 opcje: albo bet ~40$ i ogladamy river allbo AI i jak chce lapac kolor niech placi nie majac oddsow; tak w sumie to dochodze do wniosku, ze 1/2 betpot tak jak mowi Gorny jest jak najbardziej ok, tylko chyba po kilku ostatnich wyriverowaniach mnie chcialem sobie oszczedzic stresu