PokerStars Ogólny

[Pierre Doletz]

Ktoś może zapytać teraz- To po co grasz online????
Odp. Bo ostatnia terapia zawiodła

[babilon16]

Zaliczam się bardziej do graczy live i doświadczenia z gry na 1/2 i 2/4

to ja nie mam pytan

[Pierre Doletz]

Old Dzisiaj, 11:46
babilon16's Avatar
babilon16 babilon16 is offline
Senior Member

Zarejestrowany: Jun 2007
Postów: 494
Domyślnie
Cytat:
Zaliczam się bardziej do graczy live i doświadczenia z gry na 1/2 i 2/4
to ja nie mam pytan
Reply With Quote

nie martw się kolego, też kiedyś do takich stawek dojdziesz

[babilon16]

lol?

[Pierre Doletz]

lol!

[sebkrol18]

Lepszy zarobek kiedy gra np. 60.000 osób niż 30.000 bo gdyby nie było takich kosmosów to w grze pozostali by tylko lepsi gracze.

ale lepsze 30 tys graczy niz 1000 bo jesli bylo by jakies perfidne oszustwo to szybko by sie wydało zwlaszcza teraz kiedy posiadanie bazy kilkudziesieciu milionow rozdan nie jest problemem

chociaz ja i tak mam duze watpliwosci co do losowosci ale poprostu tego sie nie da przeskoczyc

Pozatym Pierre pomysl w jaki sposob system mialby filtrowac slabych graczy ? jak sposrod 250 tys graczy grajacych prawie nonstop i ciagle zmieniajacych sie szybko obliczac komu trzeba dac wygrac bo jest slaby a kto jest wygrywajacym graczem ?

[Pierre Doletz]

mi nie chodziło o filtrację- jak to nazwałeś słabych graczy, tylko o to że program rozdając karty graczom i potem wykładając flopa jest opracowany tak żeby na turnie, a zwłaszcza riverze nagradzać nie opłacalne ( z punktu widzenia lepszego gracza)drawy.W praktyce masz np po turnie uklad wygrywający w 98% trafia ci się donk który nawet nie wie co to są oddsy i trafia te 2%.

I mogą wypowiadać się tu różni specjaliści i matematycy od przypadkowości zatrudniani zresztą przez ludzi dla których negatywna opinia przyniosla by straty. Jak bym zainkasował za opinie kilkadziesiąt czy nawet kilkaset tysięcy dolców to mógłbym napisać że marchewka to owoc, a ślimak to ryba ( co zresztą w UE tak skatalogowano i marchewkę i ślimaka

[uczniak]

co do marchewki to żeby portugalczycy mogli z niej dżem robić, podejrzewam że ze ślimakiem podobnie

[Pierre Doletz]

ślimaki to żeby francuzcy hodowcy ślimaków dostawali dofinansowania tak jak ich koledzy rybacy

[uczniak]

mi nie chodziło o filtrację- jak to nazwałeś słabych graczy, tylko o to że program rozdając karty graczom i potem wykładając flopa jest opracowany tak żeby na turnie, a zwłaszcza riverze nagradzać nie opłacalne ( z punktu widzenia lepszego gracza)drawy.W praktyce masz np po turnie uklad wygrywający w 98% trafia ci się donk który nawet nie wie co to są oddsy i trafia te 2%.

I mogą wypowiadać się tu różni specjaliści i matematycy od przypadkowości zatrudniani zresztą przez ludzi dla których negatywna opinia przyniosla by straty. Jak bym zainkasował za opinie kilkadziesiąt czy nawet kilkaset tysięcy dolców to mógłbym napisać że marchewka to owoc, a ślimak to ryba ( co zresztą w UE tak skatalogowano i marchewkę i ślimaka

zatem zbierz sam, jako osoba w pełni obiektywna, dużą próbkę rozdań, i przeanalizuj jak często wchodzą drawy. bo ja jestem przekonany że wchodzą tak często jak powinny.

jak sądzisz, czemu nikt jeszcze nie opublikowal takich badań? wszystkich zastraszają roomy? nikomu się nie chce? a może po prostu, każdy który próbuje trafia na wyniki niepotwierdzające spiskowych teorii...