Ten temat chyba był juz kiedyś poruszany ale mi nie chodzi ogólnie kiedy skończyć grę tylko interesuje mnie pewna rzecz.
Zastanawiam się nad tym i nie mogę znaleźć optymalnego rozwiązania.
Załóżmy że gramy Cash games na jakichś stawkach i mamy tam wyniki rzędu 4-5ptbb/100hand. Zakładam że chcę grać około 2 godz i gram około 400 rozdań na godz. Z obliczeń wynikałoby że w tym czasie powinienem średnio zarobić jakieś 70BB. Ale w przeciągu 15min wygrywam dużą pulę i jestem w sumie na 100BB do przodu. Jeśli będę grał długo to wynik powinien się zbliżać do średniej czyli prawdopodobnie będą jakieś przegrane (to zresztą jest logiczne że prawie samych wygranych nie będzie). Można zapomnieć o tym że "skoro w 20min (jakieś 130 rozdań) zarobiłem 100bb to w godzine w tym tempie powinienem mieć okolo 300bb".
I co teraz? Gramy dalej czy koniec? Jeśli pogralibyśmy te 2 godz i zarobilibyśmy te 100bb to by było fajnie - mamy wynik powyzej średniej i jest ok (zakładając że mamy znacznie więcej wygranych sesji, warto w nich robić wyniki przynajmniej troche powyzej sredniej i jak potem będzie jakaś przegrana sesja to ostatecznie wynik może być gdzieś w okolicach średniej). A skoro taki wynik mamy już teraz to może warto skończyć i tym samym:
-zaoszczędzić czas
-znacznie poprawić wynik w ptbb/100 bo co innego zarobić 100bb w 100 rozdań a co innego zarobić 100bb w 500 rozdań.
Załóżmy że kończymy. Po jakimś czasie takiego grania stwierdzimy że wynik jest niezły ale rozegraliśmy niewiele rozdań a był czas żeby rozegrać więcej i może warto byłoby grac więcej bo:
-jeśli zagramy więcej rozdań np w miesiącu i wynik w ptbb/100 byłby ten sam to byłoby więcej kasy
-dodatkowo większy rakeback czy jakieś punkty ze względu na większą ilość rozegranych rozdań.
OK. Ale te dobre wyniki są po części dlatego że jak dobrze idzie i uda się w krótkim czasie dużo wygrac to kończymy. Grając dłuższe sesje prawdopodobnie wynik w bb/100hands będzie gorszy.
Więc co robić - gdzie jest ten złoty środek?? Jak wy patrzycie na te sprawy? I co sądzicie o moich przemyśleniach.
Druga sprawa - uważam że jeśli mamy kończyć to warto to robić po wygraniu dużych pul, z kolei nie warto po przegranych dużych pulach (chyba że idzie kompletnie do dupy i czujemy że za chwile znowu coś wtopimy). Generalnie gra wygląda w ten sposób że co jakiś czas jest jakaś duża pula i czasem sie wygra, czasem przegra a co cześciej to już zależy. I ten nasz bilans się waha. I jesli będziemy konczyć akurat wtedy gdy coś większego wygraliśmy, to wyniki powinne być znacznie lepsze niż gdybyśmy kończyli wtedy gdy jakąś większą pulę przegramy.
No ale z drugiej strony jeśli rozegramy duuużą ilość rozdań jednym i drugim sposobem i graliśmy całyczas tak samo to teoretycznie wyniki powinne być podobne z matematycznego pt widzenia. Nie wiem jak to pogodzić.