Strona 1 z 6 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 59
  1. #1
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    241
    Witam.

    Pytanie jak w temacie. Chodzi oczywiście o cash a nie turniej. Lubicie być deepstackiem na stoliku czy nie i dlaczego?
    (jak posiadanie wielu BI wpływa na naszą stolikową grę, o czym należy pamiętać itp.)

    Co sądzicie o zasadzie że jeśli uzbieramy więcej niż 3-4BI to wychodzimy ze stolika i szukamy nowego?
    Ostatnio edytowane przez SirMario ; 15-05-2008 o 08:33

  2. #2
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    2,442
    Nie widzę, w jaki sposób deep stack miałby ci pomóc w czymkolwiek. Pozatym nie ma znaczenia jak deep jest twój stack, ale jak deep są efektywne stacki. Jeżeli grasz z lepszymi to moim zdaniem błędem jest siedzenie z kilkoma BI przy stole. Przeciwnicy tylko będą czekali na twój błąd. Mogą też bardziej poluźnić grę preflop licząc na swoje umiejętności postflop. Jeżeli uważasz, że to ty masz dużą przewagę nad innymi graczami, to działa na twoją korzyść jeżeli masz z nimi efektywne deep stacki.
    Ostatnio edytowane przez Kirek ; 16-05-2008 o 14:04 Powód: usunięty zbędny cytat

  3. #3
    Dołączył
    Jun 2005
    Przegląda
    Łorsoł
    Posty
    742
    Ja zawsze lubie mieć najwięcej z graczy przy stole bo wtedy maksymalizuje swoje wygrane

  4. #4
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    2,442
    A ja lubie mieć tyle ile mój przeciwnik z największym stackiem

    To, że masz więcej niż przeciwnik może działało na dzikim zachodzie, gdzie stawiałeś więcej niż oni mają, a oni musieli szukać co byś od nich jeszcze chciał przyjąć zamiast pieniędzy

  5. #5
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Ja lubie być deepstackiem i nie zgadzam się z zasadą, o której pisałeś.
    Chyba że przy stole siedzą kolesie co też mają dużo kasy... Wtedy jest ryzyko że możemy więcej przegrać. Jeżeli mamy na jakieś układy ryzykować 2-3BI to tak jakbyśmy grali na wyższych stawkach. Na wyższych nie gramy bo np mamy za mały bankrool i ewentualne straty mogą go znacznie uszczuplić, więc nie widzę powodu ryzykowania dużej kasy w takiej sytuacji.
    Np kiedys miałem 4,5BI i jeden donk co często grał alliny, też miał 4.5 BI bo miał fuksa i z shitami wygrywał przeciwko KK czy AK. I sprawdzenie go nawet z mocna karta w moim przyp było zbyt ryzykowne - jeśli przegram to stracę 4.5BI i potem muszę dłuuugo to odrabiać. A gadanie w tym przypadku, że w dłuższym okresie wyjdę na +, nie ma sensu bo takie sytuacje się prawie nigdy nie zdarzają więc albo wygram albo przegram i koniec.

    Czyli generalnie, jeśli przy stole są kolesie co też dużo kasy mają lub jest taki 1 czy dwóch ale grają agresywnie to ja zmieniam stolik. Ale w innych sytuacjach zostaję. Fajnie jest grac mając dużo kasy a poza tym (mam takie wrażenie) im więcej masz, tym większy respekt czują gracze i częsciej się zrzucają.
    Np nie lubię grać mając np 50bb bo wtedy częściej sprawdzają, cbety są mniej opłacalne itp.
    Ostatnio edytowane przez Kirek ; 16-05-2008 o 14:04 Powód: usunięty zbędny cytat

  6. #6
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    517
    Ja jak już w końcu przeszedłem z NL5 na NL10 to miałem może z 15BI i stwierdziłem że będę grał na 70% stacka i schodził ze stolika po ugraniu 1BI.

    Jakiś czas temu wchodziłem na stolik z całym stackiem i po kilku k rozdań nie wyszedłem na tym najlepiej (być może mała próbka ale wątpię bo jestem dosyć regularnie na +) i dlatego znów wróciłem do zasady 70%maxBI.

    Wydaje mi się że to za ile się wkupujemy i kiedy schodzimy ze stołu zależy od tego jak gramy i każdy powinien poeksperymentować. Zauważyłem że jeśli deepstack jest słabym graczem a kilka razy przyfarcił i ma 3-4BI to w ogóle nie szanuje tych pieniędzy i je roztrwania.
    Ostatnio edytowane przez Kirek ; 16-05-2008 o 14:04 Powód: usunięty zbędny cytat

  7. #7
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    152
    Cytat Zamieszczone przez anatom Zobacz posta
    Zauważyłem że jeśli deepstack jest słabym graczem a kilka razy przyfarcił i ma 3-4BI to w ogóle nie szanuje tych pieniędzy i je roztrwania.
    Tak to prawda, często da się to zauważyć. Wchodzimy na stolik, tam jeden koleś z 4 BI. A jego statsy to 50/5. I później zjazd po równi pochyłej, nierzadko do zera.
    Natomiast ja nie lubię grać deepem nawet przeciwko takim fishom. Chodzi tu o to, o czym pisał AdamBB, koleś przyfarci po raz następny i stracimy te kilka BI, na które ciężko musieliśmy pracować przy stoliku. Gdybym mógł sobie pozwolić na stratę nawet 2 BI w jednym rozdaniu to grałbym na 2 razy wyższych stawkach.

    Inna sprawa kiedy to my jesteśmy jedynym deepem, wtedy rzeczywiście się dużo przyjemniej gra, ludzie czują większy respekt.

  8. #8
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    2,442
    Co to za gadanie, że ludzie czują respekt kiedy jesteśmy deepem? Przecież liczy się to jaki jest efektywny stack, a nie ile wynosi największy stack. Niby czemu mam czuć respekt przed graczem z 75$ na 25NL kiedy ja siedzę z 1 BI? Co on niby tymi swoimi dodatkowymi 50$ może mi zrobić?

  9. #9
    Cytat Zamieszczone przez PeriMCS Zobacz posta
    Niby czemu mam czuć respekt przed graczem z 75$ na 25NL kiedy ja siedzę z 1 BI? Co on niby tymi swoimi dodatkowymi 50$ może mi zrobić?

    Jak to co moze zrobic ?? Moze Ci je oddac za chwile. Dla mnie nie ma znaczenia czy jestem ja deep czy jakis przeciwnik. Wole miec deep stacki za przeciwników niż shorty

  10. #10
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Toruń, Bydgoszcz
    Posty
    1,536
    Peri ma rację liczą się tylko efektywne stacki.
    Niektórzy słabi gracze myślą, że jak ktoś jest deep to chętniej sprawdza alle - już kiedyś słyszałem takie gadania na chacie.
    Jeśli jesteśmy wygrywającym graczem to bycie na gra z deepstackami gdy my również jesteśmy bardziej deep jest + ev.

    AdamBB jeśli boisz się grać gdy jesteś deep ze względu na możliwe odchylenie statystyczne lub gdy nie masz solidnego rolla na dane stawki ze to lepiej zmieniaj stół.

    Ja osobiście wolę grać z deepstackami, bo wyciągam więcej z setów i kontroluję pulę gdy mam TPTK lub overpair czego niektórzy gracze nie potrafią i w ten sposób maxymalizuję zyski.