Polska Na Euro 2008

[Jack Daniels]

Ech... Typowo polskie zachowania... Zamiast się zjednoczyć w sytuacji, w której nasza kadra została ewidentnie oszukana (słyszałem dziś opinie, że to wszystko robota bukmacherów, którzy zarobili na tym remisie krocie zapewne...) to się zaczyna ujadanie na siebie wzajemnie. Dajcie spokój, po co te awantury i obelgi? Tego właśnie u nas, Polaków, wręcz nienawidzę!

Jestem cholernie rozczarowany wynikiem. Ale mimo wszystko widzę plusy:

- gra Rogera - dla mnie człowiek nr 1 naszej kadry w polu, chciałbym posłuchać teraz tych wszystkich (z Janem Tomaszewskim na czele), którzy mówili, że powołanie go do kadry i przyznanie mu obywatelstwa to był błąd
- gra Boruca - po tym meczu jego cena skoczyła pewnie z 10 do 15 mln funtów i Milan będzie dla mnie debilnym klubem jak go nie kupi, bo on już powinien mieć w szatni podany kontrakt do podpisania
- gra Saganowskiego - pokazał, że mimo kłopotów w klubie i słabszej formy w ostatnim czasie kadra zawsze może na niego liczyć

[Jack Daniels]

I jeszcze tytuł z Wirtualnej Polski:

Megaskandal! Angielski złodziej okradł Polaków ze zwycięstwa!!!

Prowadziliśmy 1:0, ale w końcówce meczu angielski złodziej Howard Webb podyktował karnego z kapelusza i ukradł nam zwycięstwo!

[Widus]

Jacek Bąk:

Dostać bramkę w 93. minucie, po błędzie sędziego, to nic przyjemnego. Nie potrafię sobie wyjaśnić tej sytuacji. Jeden człowiek zniszczył wysiłek całej drużyny.

Ja jestem bardzo spokojny, ale sędzia ma szczęście, że go nie złapałem za gardło.

Chwilę przed podyktowaniem karnego ja się przepychałem z Kienastem, a facet idzie do Mariusza Lewandowskiego i go upomina. Za chwilę powtórka wolnego, przepychanka dwóch piłkarzy jakich wiele w każdym meczu, a on gwiżdże jedenastkę.

Jestem załamany postawą sędziego. To woła o pomstę do nieba. Jaja jakieś. Najbardziej szkoda wysiłku Artura Boruca, który bronił fantastycznie. Długo się nie pogodzimy z tą porażką.

koniec cytatu

[SponToN]

A najgorsze jest to, że to nie pierwszy i nie ostatni błąd na wielkich ważnych imprezach gdzie każdy mecz to niewyobrażalne pieniądze i dalej te pieprzone konserwatywne ciule nic z tym nie robią... Na tak wielkich imprezach sędzia techniczny który i tak prawie nic nie robi dostałby monitor, i wszelkie ważne i sporne sytuacje można by u niego rozstrzygnąć i sprawdzić.

[Trias]

spalonego przy golu dla nas zagwizdał by może 1 na 3 sędziów.
A faul przy golu dla nas to 1 na 10 - a na pewno żaden z Premier League- a tam w końcu ten nowy ulubieniec polskiej młodzieży sędziuje na co dzień.

A gdzie ja tu mówię coś o karnym? Odniosłem się do poziomu, na jakim toczy się tutaj "dyskusja" na ten temat.

Nie no rozwalasz mnie. Pól Polski jest w stanie porąbać meble, bo sa wkurwieni na maxa, a ty mi tu wyskakujesz z tekstami o niekulturalnym zachowaniu. Jak jestes fanem tenisa i nie czujesz klimatu Euro i emocji związanych z gra kadry to nie pisz tutaj!

Wyobraź sobie, że też byłem wkurwiony po tym karnym. Ale dla mnie to nie jest powód, żeby się wyżywać za to na wszystkich wokoło, ciskając obelgami. Zachowujecie się jak dzieci w piaskownicy, którym zepsuła się ulubiona zabawka i w akcie zemsty rzucają teraz piaskiem w oczy wszystkim dookoła. Ja też emocjonuję się piłką nożną, ale nie aż tak, żeby mi się to na mózg rzuciło, tak jak niektórym tu obecnym. Emocjonuję się też pokerem - czy to znaczy, że po bad beacie mam przychodzić na forum i wyzywać was od kurw, chujów i popierdoleńców?

Ech... Typowo polskie zachowania... Zamiast się zjednoczyć w sytuacji, w której nasza kadra została ewidentnie oszukana (...) to się zaczyna ujadanie na siebie wzajemnie. Dajcie spokój, po co te awantury i obelgi? Tego właśnie u nas, Polaków, wręcz nienawidzę!

QFT


A co do meczu - no cóż, that's poker

[Jani]

Właśnie obejrzałem sobie już po pełnym ochłonięciu końcwókę wczorajszego meczu...
Już wczoraj mówiłem że Lewandowski faulował i jest debilem a dziś stwierdzam: JEST MEGA DEBILEM - stał przez nikogo niezasłaniany 10 metrów od sędziego i ciągnął za koszulkę Austriaka (tak gość normalnie by się nie wyjebał ale poczuł pociągnięcie, wiedział że nie dosiegnie piłki więc dał sędziemu szansę) dając pretekst do podyktowania karnego. Takie karne czasem się dyktuje a tutaj było widać, że coś złego wisi w powietrzu - doświadczony zawodnik w takiej sytuacji nie powinien tak zagrywać.
Mam nadzieję, że dziś po obudzeniu i po opadnięciu emocji nie będziecie mówili, że zostaliśmy oszukani bo oszukać to my sami siebie oszukaliśmy. Z przekroju meczu nie byliśmy lepszą drużyną ale po tych fatalnych 28 minutach mieliśmy tyle sytuacji, że powinno być 3:0 dla nas. Do tego absurdalne cofnięcie się do obrony w 85 minucie... Howard Webb przejdzie do historii jako gość który zrobił wszystko żeby Austria nie odpadła jeszcze z tego turnieju (bo zrobił i zgadzam się że sędziował stronniczo) ale Polska przejdzie do tego historii jako drużyna która nie potrafiła opierdolić kelnerów...

A najbardziej mnie śmeszy że osoby które płaczą nad tym karnym najgłośniej chcą wprowadzenia sędziego technicznego oglądającego powtórki i decydującego czy był faul czy nie - to dobry pomysł bo wyniki będą dużo wyższe. Będzie masa wolnych i karnych bo gość oglądając powtórkę musiałby zagwizdać ten karny bo BYŁ TAM FAUL (przynajmniej coś co w rozumieniu przepisow piłkarskich jest faulem a idąc za duchem gry normalnie się puszcza takei sytuacje).

[SponToN]

chyba pijesz do mnie...

więc Ci odpowiem to niech będzie 20 karnych w meczu.. nie widze w tym problemu może wtedy nie będa sie ciągać w polach karnych, bo jak sie ogląda mecze to takich sytuacji jest na pęczki i to dużo gorszych przy każdym rożnym czy wolnym w okolicach bramki...

i wcale nie uważam bym płakał nad jakimś karnym najgłośniej, więc talk to the hand

http://sport.onet.pl/0,0,99833,8,8,fotoreportaz.html <- tu jest dowód korupcji !!!!

[Widus]

A najbardziej mnie śmeszy że osoby które płaczą nad tym karnym najgłośniej chcą wprowadzenia sędziego technicznego oglądającego powtórki i decydującego czy był faul czy nie.

Gdyby byl taki przepis kolego Jani, to powtorki rzutu wolnego by nie bylo.
BAK faulowany przez blondynka z austrii.

[Przemeck]

Według mnie gadanie że wynik sprawiedliwy, że mamy szczęście że nie było 3:0 już w 20min itd to bzdura. Mieliśmy słabiutkie pierwsze pół godziny, Austriacy mieli kilka setek i przez własną nieudolność ich nie wykorzystali. Wszystko. Nikt im oczu nie zasłaniał i nic pod nogi nie rzucał. Po prostu zmarnowali na własne życzenie kilka okazji.
Bramka Rogera - spalony. Owszem był, ale takie minimalne spalone w polu karnym w podobnych sytuacjach są często puszczane, ponieważ wystarczy że asystent jest dosłownie kilka centymetrów obok optymalnego ustawienia i zmienia się kąt widzenia i facet spalonego po prostu nie widzi. Ustawić się idealnie w linii jest na prawdę trudno, a akurat tutaj mieliśmy jedną z raczej nielicznych meczowych sytuacji, w których jest to absolutnie niezbędne dla podjęcia prawidłowej decyzji (żeby nie było że to tylko czysta teoria dodam, że sam jestem sędzią). Piłka nożna to gra błędów (piłkarzy oraz sędziów). Wpadło – bramka.
Karny dla Austrii to jednak zupełnie inna sprawa. To nie był po prostu błąd. To była celowa decyzja sędziego, który sprzyjał gospodarzom. Takich rzeczy się nie gwiżdże i to nie tylko w polu karnym w 93min w ME. Nie gwiżdże się tego nigdzie na boisku, w żadnej minucie i w żadnej lidze! Piłka jest sportem kontaktowym i gwizdanie takich „fauli” w sytuacji gdy nie ma to żadnego wpływu na akcję ani nie jest niesportowym zachowaniem tylko zwykłą męską grą to po prostu bzdura. Gdyby Webb gwizdał takie faule w Anglii, to na pewno nie byłoby go na ME. Dotyczy to zresztą wielu innych popchnięć, szturchnięć i potrąceń jakie gwizdał dla Austrii. Podsumowując: 1:0 powinno zostać.

[Tompkins]

teraz po remisie to ma już na pewno,ale wcześniej nie miała jeszcz 100% na awans, my wygrywamy z austrią, niemcy też, potem Chorwacja przegrywa z nami i decyduje bilans bramek,

ale co do tego drugiego to faktycznie, no cóż, żegnaj EURO

Chorwacja nie odpusci. W eliminacjach do Euro miala pewny awans z 1 miejsca a nieodpuscila anglikom i na mistrzostwa pojechala rosja. Taka mentalnosc