uniejętności gracza
wyłącznie lub przeważnie od losu
50/50
Chodzi poprostu o odpowiedz na proste pytanie, rozumiane wprost. Tak jak zapytałby sie was ktoś kto nie zna się na tej grze. Bez zbędnych dywagacji.
Chciałbym żeby w ankiecie wzięła udział jak największa ilość osób. Po jej zakończeniu napisze więcej na temat tego do czego zmierzam.
No to przyjmijmy dla uproszczenia, że chodzi o pojedynczą sesję - kilkadziesiąt/kilkaset rozdań. W pojedynczym rozdaniu przypadek ma duże znaczenie (aczkolwiek powyższe porównanie do ruletki jest mocno przesadzone), na dłuższą metę zaś szczęście nie liczy się tak na dobrą sprawę w żadnej z ww. gier - np. w ruletce po 100k losowań w zasadzie zawsze wyjdziemy na minus i całe szczęście świata nam tu nie pomoże.
Ostatnio edytowane przez Trias ; 10-03-2008 o 21:52
Niestety na tym to właśnie polega.
Na "proste" pytanie osoba, która o przedmiocie pytania ma blade pojęcie może dać (i zwykle bardzo chęnie daje) prostą odpowiedź.
Ktoś kto się w temacie orientuje już nie da "prostej" odpowiedzi bo dostrzega złożoność tematu.
Generalnie takie postawienie problemu jak Twoje na tym forum nie mam sensu.
Mylisz się. To pytanie jest częścia czegos większego. Niebawem zobaczysz do czego zmierzam. Na razie poprostu proszę o prostą odpowiedź. Dzięki.
uniejętności gracza oczywiście
Hedge zrozum to pytanie ma drugie dno i celowo jest niesprecyzowane, gdyż w przeciwnym wypadku wpłynęłoby to znacznie na udzielona odpowiedź. A to popsułoby Łysemu badania Nie kalkuluj - call or fold
Gdyby decydowało aż w 50% szczęście, to Hellmuth nie miałby -nastu bransoletek WSoP. Dla mnie to argument decydujący. Głosowałem na "umiejętności".