z reguły jest tak, że im więksi oszuści tym mniejsi idioci i vice versa
z reguły jest tak, że im więksi oszuści tym mniejsi idioci i vice versa
Cogito:
akurat niedawno moja dziewczyna prowadzila oboz narciarski dla dzieci (wiekszosc w wieku chyba ok. 10-12 lat).
I opowiadala mi wlasnie ze chlopcy jak mieli wolny czas to nie roibli nic innego jak tylko grali w pokera
Nie wiem tylk ow jaka odmiane - czy w HE czy moze 5CD, no ale to zawsze moze juz jakis dobry trend![]()
Witam.
Sorry ale akurat to że tak małe dzieci grają w pokera, a więc w gre, która w założeniach ma to, że trzeba w nia grać "o coś", bo inaczej traci sens, jest moim zdaniem złe. To że w tak mlodym wieku zaczynaja miec ciągoty do hazardu nie jest zdrowe. Co innego pełnoletni lub prawie pełnoletni. Cóz to tylko moje skromne zdanie.
Pozdrawiam
a ja się nie zgadzam, bo też w młodości na obozach grywaliśmy w pokera (na kasę w 5 card draw) i bardzo miło to wspominam, szczególnie, że wyszedłem na plus![]()
co do grania "o nic" to ma to sens, ponieważ to najlepsza metoda
aby oswoić się z mechaniką i zasadami gry, poznać układy, nauczyć się liczyć outs, itp.
granie "o nic" to tak jak poruszanie się w stanie nieważkości, a granie o kasę to jak chodzenie po Ziemi ....
jakbym miał dziecko to uczyłbym go pokera najwcześniej jak się da, bo hazard to jedno, a granie w turniejach to drugie i kto wie czy takie lekcje w dzieciństwie nie doprowadziłyby do zdobycia np. WSOP bracelet
który ojciec / pokerzysta nie chciałby usłyszeć jak jego kilkuletnia pociecha mówi: "tata, trafiłem Royala"
Ostatnio edytowane przez flexstyle ; 20-02-2008 o 15:53
co do tematu wątku to oczami wyobraźni widzę Jarka Kaczyńskiego, który na konferencji prasowej grozi palcem i mówi :
" Musimy walczyć z hazardem w Polsce, bo to źródło zła ! "
za jego plecami widzę dwóch uśmiechniętych panów: Gosiewskiego i Macierewicza
może nawet powołają specjalne biuro do walki z hazardem ....
a Zyta Gilowska będzie robić dokumentację i liczyć zyski z całej akcji
Panowie (i Panie) nie przesadzajmy z tym pesymizmem. Już to widze, jak na turniej wpada paru smutnych panow z nakazami i trzepie wszystkich, co siedza przy stolikach.
Poki nie bedzie unormowanej sytuacji prawnej w tym kraju (w sensie jasno sformulowanego, absolutnego zakazu gry w Texas Hold'em - nie gry w pokera, nie gry w karty, nie ciepania cyjn o borsztajn na kase tylko wlasnie TH) to imho nie bardzo jest sie czego obawiac.
Nie ma tu jakiegos bieglego prawnika coby dokladnie objasnil jaka jest sytuacja prawna TH w obecnej chwili? Chodzi mi o konkretne akty prawne itp?
W czasie wakacji we Wloszech, mialem okazje grac z dzieciakami z Niemiec ktore byly tam na obozie, byli w wieku 12-16 lat. Gralismy turniej bez zadnego wpisowego, i czy bylo w tym cos zlego ze dzieciaki akurat tak spedzaly wieczory? Rozgrywki te wspominam bardzo mile i nie uwazam zeby to mialo jakis zly wplyw na nich. Tak samo jak graja brydza lub inne gry karciane tak samo moga grac w pokera(wystarcza zetony ktore nie koniecznie musza miec pokrycie w $) i wiele moga sie przy tym nauczyc. Nigdzie nie jest powiedziane ze musza grac na kase.
A co do kwestii legalnosci pokera w Polsce, przychodzi mi tylko jedna mysl do glowy... Jak dobrze ze jestesmy czlonkami UE !!(chodziaz nie do konca jestem jej zwolennikiem w przypadku pokera to duzy +)
Ostatnio edytowane przez Piter_1988 ; 21-02-2008 o 13:27
Nie o to mi chodzi -> nikt nie zdecyduje się na wprowadzenie tak szczegółowego zakazu, a ogólne zawsze można obejść![]()
Chodzi ogólnie o grę na kasę, możesz grać w piotrusia pana nawet - ale jesli to bedzie buyin jakikolwiek to jest illegal