Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 29
  1. #1
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,357
    Mam do Was pytanie - czy gdyby była taka możliwość to kupilibyście pokera w najlepszym wydaniu (High Stakes Poker albo Poker After Dark) wydanego na płytach DVD? Oczywiście profesjonalnie, w pakietach, z polskim komentarzem (np. w wykonaniu Pawcia i moim). Czy uważacie, że coś takiego by się sprzedało w naszym środowisku i w ogóle na polskim rynku? Jestem w stanie rozpocząć prace nad zrobieniem takiego wydawnictwa, ale jestem ciekaw co o tym myślicie...

    Czekam na Wasze opinie.

  2. #2
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Zapewne dla promocji pokera to byłoby dobre rozwiązanie. Ale pod względem ekonomicznym będzie to wysoce EV- i raczej nie dojdzie do skutku. By takie wydanie miało sens musi być na nie popyt. Tymczasem w Polsce jest bardzo wąskie grono potencjalnych nabywców, a co gorsza większość z nas widziała już to, a wielu ma już własną kolekcję. Więc raczej szanse powstania takiego DVD są marne.

  3. #3
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,357
    Ja nie pytam o szanse - tym to ja się zajmę. Ja się pytam co myślicie o samym pomysle i szansach na komercyjny sukces takiego wydawnictwa. Innymi słowy - czy sami byście kupili coś takiego? Czy uważacie, że kupią to ludzie na codzień nie związani z pokerem?

  4. #4
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez Jack Daniels Zobacz posta
    Ja nie pytam o szanse - tym to ja się zajmę.
    Rozumiem, że sam wykupisz licencje, opracujesz materiał, zajmiesz się wytłoczeniem płyt i dystrybucją. A co najważniejsze sfinansujesz to wszystko?

    Ja się pytam co myślicie o samym pomysle i szansach na komercyjny sukces takiego wydawnictwa.
    Wydaje mi się, że na to odpowiedziałem.

    Czy uważacie, że kupią to ludzie na codzień nie związani z pokerem?
    A Ty kupujesz "harlekiny" na własny użytek?
    Raczej okazjonalnie ktoś znajomemu (o którym wie, że gra) może kupić, ale nie ma się co czarować - dobrą okładką to najwyżej pornosa możesz księdzu sprzedać, a nie "Poker DVD" komuś spoza branży

    Innymi słowy - na to w Polsce jest za wcześnie, ale to tylko moja opinia.

  5. #5
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,357
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Rozumiem, że sam wykupisz licencje, opracujesz materiał, zajmiesz się wytłoczeniem płyt i dystrybucją. A co najważniejsze sfinansujesz to wszystko?
    Powiedzmy, że tak...

  6. #6
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Wawa
    Posty
    186
    moze dodawane do jakiegos ckm czy logo czy czegos...

  7. #7
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    W takim razie zalecałbym przeprowadzenie dokładnej analizy przed podjęciem się tego.
    Zrób może anlkiete na forum, kto i za ile by takie DVD kupił. A potem podziel to przez 10 - bo zapewne 90% zdeklarowanych kupców na tej deklaracji poprzestanie

    Niemniej życzę powodzenia bo dla polskiego pokera to dobry pomysł, ale na interes są jednak lepsze...

  8. #8
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    528
    Sam bym tego nie kupił. Gram amatorsko, czasami obejrzę coś w telewizji (sportklub ) albo internecie i to mi na razie wystarcza. I tak jest jeszcze masa rzeczy, których nie obejrzałem (poza pokerowych), a chciałbym. Jedyna droga, którą mogłoby coś takiego dotrzeć, to prezent od kogoś. Może pomysł rami'ego byłby fajny, ale ja nie kupuję ckm'a ani żadnego inego logo. Gdyby to był dodatek do Card Player'a, to pewnie za całość dałbym 20-25pln. Ale też CP kupuję średnio co drugi numer, czyli jak go przypadkiem znajdę w kiosku.

  9. #9
    Dołączył
    Jun 2003
    Przegląda
    Anfield Road
    Posty
    2,967
    z całym szacunkiem dla Was ale HSP bez AJ i KAplana to nie HSP...

    mysle, że pomysł raczej by nie wypalił

  10. #10
    Dołączył
    May 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,357
    Sorry Soprano, ale nie każdy w tym kraju zna angielski, a o tym chyba nie myślisz... Wychodzi na to, że jak ktos nie zna angielskiego to nie wie co to HSP, tak??