AK i agresywny UTG

[polko]

PokerStars Game #14812287973: Hold'em No Limit ($0.50/$1.00) - 2008/01/25 - 12:37:17 (ET)
Table 'Prudentia' 6-max Seat #5 is the button
Seat 1: nicean ($50.70 in chips)
Seat 2: Murk[ a2 ] ($271.55 in chips)
Seat 3: Cashugh ($104.45 in chips)
Seat 4: societymax ($123.40 in chips)
Seat 5: szczeslaczek ($178 in chips)
Seat 6: bogoos ($97.50 in chips)
bogoos: posts small blind $0.50
nicean: posts big blind $1

Holecards:
Dealt to szczeslaczek [ Kd Ac ]
FOLD Murk[ a2 ]
RAISE Cashugh, $3 to $4
CALL societymax, $4
CALL szczeslaczek , $4
FOLD bogoos
CALL nicean, $3

Flop: (Pot: $16.5)
[3s Ks Jh ]
CHECK nicean:
CHECK Cashugh:
BET societymax, $13
szczeslaczek ?


ziomek doslownie od paru minut na stoliku, ale zaczal dosc agreswynie, co gracie ? flat call czy robimy reraise?

[bilson]

dobrze by było jakbyś podał co spadło na flopie

EDIT imo reraise, a przede wszystkim reraise preflop

[scyth01]

raise preflop raise flop

[polko]

tak, tak, z tym reraise preflop to sie z wami zgadzam w zupelnosci, tyle ze w moim zamysle call mial byc taki tricky, mixing play i te sprawy a w koncu wyszlo na to, ze sam sie zmiksowalem :P


PokerStars Game #14812287973: Hold'em No Limit ($0.50/$1.00) - 2008/01/25 - 12:37:17 (ET)
Table 'Prudentia' 6-max Seat #5 is the button
Seat 1: nicean ($50.70 in chips)
Seat 2: Murk[a2] ($271.55 in chips)
Seat 3: Cashugh ($104.45 in chips)
Seat 4: societymax ($123.40 in chips)
Seat 5: szczeslaczek ($178 in chips)
Seat 6: bogoos ($97.50 in chips)
bogoos: posts small blind $0.50
nicean: posts big blind $1
*** HOLE CARDS ***
Dealt to szczeslaczek [Kd Ac]
Murk[a2]: folds
Cashugh: raises $3 to $4
societymax: calls $4
szczeslaczek: calls $4
bogoos: folds
nicean: calls $3
*** FLOP *** [3s Ks Jh]
nicean: checks
Cashugh: checks
societymax: bets $13
szczeslaczek: calls $13
nicean: folds
Cashugh: folds
*** TURN *** [3s Ks Jh] [2h]
societymax: bets $33
szczeslaczek: calls $33
*** RIVER *** [3s Ks Jh 2h] [9c]
societymax: bets $73.40 and is all-in
szczeslaczek: calls $73.40
*** SHOW DOWN ***
societymax: shows [Qs Ts] (a straight, Nine to King)
szczeslaczek: mucks hand
societymax collected $252.30 from pot



generalnie to typowa sytuacja, jakbym dal AI na turn co bylo 1 rzecza, o ktorej pomyslalem to i tak by wyszlo na to samo, jedyne co mnie boli, ze jakbym wszedl AI na turnie to bym podjal dobra decyzje, a call na riverze byl strasznie lamerski :]

[DeadM]

Jak dla mnie to mocny reraise preflop, chociaż zapewne zakończyłoby się to podobnie.
Nie wiem co ludzie widzą we wchodzeniu z kartami Q10s, J10s, gdyż według mnie sporo się traci z takimi kartami. Jak się zobaczy 2 karty tego samego koloru to kuszą... Ja osobiście robię fold od razu chyba, że jestem na buttonie i nikt nie szaleje . Ale ja gram tylko FR więc na SH się za dobrze nie znam .
Pozdrawiam

[Kapol]

No cóż, zjebałeś pre-flop/na flopie. Jeśli zdecydowałeś się już na call na flopie, to na turnie i riverze musisz podążać dalej za swoim "readem" i nie możesz już odpuścić. Raise turn nie jest dobry IMO, ponieważ pokazuje sporo siły, a przecież masz wrażenie, że masz lepszą kartę i nie chcesz wyrzucić przeciwnika po kompletnie nic nie zmieniającym turnie. As played, call turn + call river jest IMO optymalnym zagraniem.

[Lubczyk]

A moim zdaniem call na turnie był tragiczny... pojawia się FD, cały czas leże str8 draw, a my za darmo dajemy dobierać... Raise all in na turnie i jak call, to w przeciwieństwie do live, ta karta by nie spadła;]

[polko]

tak po namysle wydaje mi sie, ze albo robie AI na turn, albo podazajac za moim readem jak pisze Kapol, po callu na turnie jak wchodzi 9 to powinienem sfoldowac - no bo wlasciwie to bije tylko busted FD a to chyba malo prawdopodobne w tej sytuacji

pozdro

[Kapol]

podazajac za moim readem jak pisze Kapol, po callu na turnie jak wchodzi 9 to powinienem sfoldowac

Przykro mi to mówić, ale kompletnie nie wiesz o co mi chodzi -_-. Wytłumaczę jutro, bo dzisiaj już trochę wypiłem i mi się zwyczajnie nie chce.

[Trias]

[...]i tak by wyszlo na to samo[...]

[..]chociaż zapewne zakończyłoby się to podobnie

Bez sensu jest takie gadanie. Nie ma znaczenia jak by wyszło. Wynik rozdania się nie liczy, liczy się tylko to czy zagraliśmy dobrze czy źle.
Powiedzmy, że na flopie/turnie dajemy all in i przeciwnik nas sprawdza. Oczywiście dochodzi mu strit. Czy to źle? Wprost przeciwnie. Powinniśmy się cieszyć, że ten człowiek wspaniałomyślnie chciał nam oddać swoje pieniądze, tylko mu nie wyszło
[Edit] Nie zauważyłem, że miał też flush draw, ale tak czy siak ogólny sens mojego stwierdzenia jest ten sam.