Którą część z serii Star Wars uważasz za najlepszą?

[jdx]

Zainspirowany tym wątkiem postanowiłem założyć własny.

jdx

[viq]

ESB bez zastanowienia.
- brak hepi endu
- Imperial March
- "I know"
- Boba Fett!

Cały film ma świetny nastrój niepokoju. Han jest at his best. Nie ma durnowatych miśków ani innych dżar-dżarów.

ESB>>>>>all

[Jani]

To jest temat wielokrotnie wałkowany na róznych forach o SW i odpowiedź może być tylko jedna - Imperium Kontratakuje.

Do tego co napisał Viq ja bym dodał jeszcze:
"No Luke...I am your father..."
http://pl.youtube.com/watch?v=h6sj89xgnl4

[Kakashi]

V obv

[Jack Daniels]

Ciężki orzech do zgryzienia... Ja jednak postawiłem na "Powrót Jedi" - to tutaj rozstrzygają się losy wszystkich bohaterów, to tutaj Vader staje się ponownie Anakinem... A ja lubię dobre zakończenia

[Jani]

Jasne jasne - ja mysle ze wybrales Powrot ze wzgledu na rozneglizowana Leie na poczatku i udzial w filmie naszych kolegow z WLP pod koniec

[Jack Daniels]

Wiesz Jani - bliższa ciału koszula... A że mamy na WLP dwóch odtwórców rół w tym filmie...

[Barry]

przedstawiciel młodego pokolenia głosuje na Zemstę Sithów. Moim zdaniem świetne zakończenie, a zarazem początek całej serii.

[Hitman_86]

Nigdy nie widziałem ani jednej części SW, grałem tylko w Jedi:Outcast. Nie widziałem też nigdy Obcego i nie czytałem Harrego Pottera Niezły ze mnie ałtsajder, nie?

[MMP1980]

Jasne jasne - ja mysle ze wybrales Powrot ze wzgledu na rozneglizowana Leie na poczatku i udzial w filmie naszych kolegow z WLP pod koniec

Wypraszam sobie. Nie grałem w tym filmie. Nie wiem za bardzo który to był rok, bo nie jestem fanem serii (kiedyś coś tam widziałem, ale jako anty-fan fantastyki szybko o tym zapomniałem), ale może nie było mnie jeszcze nawet na świecie...