Ja folduje czesto KJs i ATs na 5maxach, mam staty 21/19 AF 7... muruje?
Ja folduje czesto KJs i ATs na 5maxach, mam staty 21/19 AF 7... muruje?
1. Allin
2. Raise preflop i skończyć musiało się tak jak się skończyło.
3. Cbet i check/fold jak ktoś wejdzie i będzie atakował.
4. Na turnie daje za nim check i call river jeżeli zabetuje o pot.
Zgadzam się z Domaszem, Mosznikiem i Goralem w 75%
Co do 3 to nie jestem pewien czy warto inwestować w "kosztowny" CB na takim przerażającym stole jak wiem, że na pewno dostanę jakiś call i będę miał problem na TURNIE i RIVERZE, a pot będzie wysoki
Czy nie lepiej to odpuścić od razu?
ps Mi się nawet zdarza 3betować z KJ jak gram z niepoprawnym LAG
Ostatnio edytowane przez igiel3 ; 20-01-2008 o 13:05
1. all-in, nie podejrzewam seta, bardziej cos w stylu AJ lub A5. Jesli slowplayowalby seta, przy takim turnie slowplayowalby go dalej.
2. Po pierwsze, zacytuje Ci Brunsona - never go broke in a limped pot. Stol masz sparowany, koles zachowuje sie jakby mial 8ke, kto wie, moze trafil Q8 i juz na flopie masz sytuacje drawing dead ? Ja osobiscie w sytuacji kiedy limpuje niskiego Axs, trafiam kolor przy sparowanym stole staram sie nie dopuscic do allinow, gram pasywnie, tylko sprawdzam. Mogles faktycznie go przeczytac tak, ze mial ta 8mke i sie spoznil z raisowaniem, ale allin to w tym momencie jest duzo ryzyko nadziania sie. W tym przypadku ATs bym raisowal, i mysle ze skonczyloby sie tak jak u Ciebie - nie podejrzewalbym go o 88, a na pewno nie o Q8. Call byl zagraniem, ktory okazuje sie mogl Ci uratowac troche kasy.
3. mysle ze na turnie byles ciagle z przodu, ale na river bym odpuscil. mogl atakowac widzac Twoja slabosc z 2 lub 3 para. moze miec slowplayowane TT lub JJ, mozliwe QJ, mogl slowplayowac KQ liczac na Twoj bet na flopie i chcac go zreraisowac, mozliwe tez ze macie ta sama reke. Tak czy siak, zle zagrales na flopie, jako agresor, dostajac to czego chcesz powinienes zabetowac, dostajesz reraise to fold i masz od razu obraz sytuacji. A fanem rozgrywania KJ nie jestem. Osobiscie jestem uprzedzony do tej reki (rookie hand - z pozoru tylko jest mocna). Raisuje ja tylko jak mam pozycje i przede mna sie nic nie dzieje. Czesto spuszczam do foldow.
4. Raczej fold, wyglada jakby slowplayowal seta, a pozniej fulla.
I zasadnicze pytanie - czemu po przegranym HU gdzie wjebales 8 BI, stiltowany wchodzisz na NL50 ? Dla mnie sie to w pale nie miesci.
Ostatnio edytowane przez John Doe ; 20-01-2008 o 13:16
A jak często się zdarza, że trafisz flush draw na flopie? Weź pod uwagę, że przeciwnik ma 2 karty od tego flush drawa. Jesteś bez pozycji i on betuje pot size, turn nie trafiasz i on znowu bet. A może ma TP i callujesz bez implied odds?
ATs, KJs raise UTG ok, ale nie potrzebny na te stawki. Ale limp nie ma sensu żadnego.
Góral i Domasz nie grają na 50NL, a wyżej większa agresja napewno jest potrzebna. Ale tutaj nie.
Na NL25 odrobiłem poprzednią stratę z NL50 i miałem już bankroll na NL50. Nie byłem już na tilcie.
Tej przegranej w HU jakoś nie mogłem sobie doliczyć do strat, bo w moich statystykach nie uwzględniam nic poza SH.
Musiałem więc odliczyć sobie od cash-outa:/:/ przez co nie kupię już Samsunga 20:/
ps Sprawdziłem w PT i limpowanie Axs przyniosło mi dotychczas 110$ zysku
Ten zysk byłby dużo wyższy gdybym kiedyś nie grał tak głupkowato.
Co do 2 to będę pamiętał o tym.
Ostatnio edytowane przez igiel3 ; 20-01-2008 o 13:42
Ad 3. Jest duza szansa, ze Twoja reka jest najlepsza + zawsze masz gut shota, ale jest tez duzo scary cards. Nie ma powodu od razu odpuszczac. Nalezy zabetowac na flopie i najwyzej odpuscic jak poczujesz opor.