Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11
  1. #1
    mam pytanie - czy istnieje instytucja nadrzędna gdzie można się odwolać w przypadku sporu z pokerroomem (podajcie namiary)

  2. #2
    Dołączył
    Oct 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    159
    licencjodawca danego roomuu: najczesciej Kanhawakee czy jakos tak

    ale raczej nie beda ingerowali w pojedynki klient->support o wyplate zalegluych 50 euro albo zablokowanie konta za robienie walkow na promocjach ;p

  3. #3
    czy chcesz powiedzieć że do pokerroomów należy ostatnia decyzja w sprawie ewentualnych sporów?

  4. #4
    Dołączył
    Jan 2004
    Posty
    1,849
    oczywiscie, i zgodziles sie na to akceptujac regulamin.

  5. #5
    Dołączył
    Dec 2006
    Przegląda
    Poznań
    Posty
    158
    Kotek widze ze masz same problemy z pokerroomami..... Oj Ty biedny

  6. #6

  7. #7
    Dołączył
    Sep 2005
    Przegląda
    Skype: alchemik-poker
    Posty
    2,517
    możesz mieć na pokerroomie 100k $$$ a i tak większość pokerroomów ma prawo zablokować Tobie konto i zabrać kasę czy zrobić cokolwiek innego... i to zazwyczaj nie musiałoby nawet podawać przyczyn (ryzykując oczywiście utratę wizerunku po nagłośnieniu sprawy)

    proponuję czytać regulaminy zanim wpłacimy pieniądze jeśli jesteśmy łowcą teorii spskowych

    gl

  8. #8
    Dołączył
    Jun 2007
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    335
    jak juz bylo powiedziane wczesniej, najskuteczniejsze jest naglosnienie sprawy na roznych forach itd, renoma to cos co jest najwazniejsze dla pokerroomow. Mysle ze AP i UB po aferach z superuserami ma znacznie mniej klientow

  9. #9
    Dołączył
    Nov 2005
    Posty
    361
    Mi zablokowano konto na jednym z pokerroomów za multiaccounting, oczywiście kasa został skonfiskowana. Rozmowy z pokerroomem nie przynosiły żadnego skutku, mimo że w regulaminie jest napisane jak wół, że w przypadku multiaccountingu konto podlega zablokowaniu, a przepadają środki środki wygrane z współudziałem 2 gracza. Ja na te 86 rozdań multiaccountingowych (wg PT) miałem do przodu jakieś 80 centów. Drugie konto było natomiast ponad dolara w plecy

    Skontaktowałem się natomiast z xxxxxx@antiguagaming.gov.ag i po interwencji tej instytucji (sprawa trwała jakieś 5 miesięcy) bez słowa wyjaśnienia mój bankroll pojawił się na karcie kredytowej.

    PS. Multiaccounting wziął się z tego, że współlokator, którego zresztą uczyłem grać w pokera stwierdził, że jest na tyle dobry, ze założy swoje konto i z ukrycia przyczai się na mnie. Niestety nie wiedział, że to jest zabronione.