Ja też uważam, że propozycja Adama jest optymalna. Odpowiednio honoruje turniejową czołówkę.
Senior Member
Ja też uważam, że propozycja Adama jest optymalna. Odpowiednio honoruje turniejową czołówkę.
Senior Member
Zamieszczone przez Pawcio
Punktacja przedstawiona przez Janiego mi pasuje najbardziej. Gramy po to żeby wygrywać i nie przesadzajcie z tą gigantyczną losowością na stole finałowym. Być wiele miejsca na ge tam nie ma ale nie jest też tak, że są grane same alliny.
Liczą się tylko wygrani o drugich miejscach nikt nie pamięta
Szanowny Kolego Pawle !
Zgadzam się z Twoim stwierdzeniem, iż stolik finałowy nie jest tak bardzo gigantycznie losowy. Niestety z drugą cząscią wypowiedzi juz sie nie zgodzę! Gdyby liczyli sie tylko wygrani to nasze spotkania powinny się nazywać WPP ( Warszawski Puchar Pokera), Lecz nazywaja sie "LIGĄ" a lige wygrywa ten, który przez cały sezon będzie grał równo i solidnie! Przy mojej propozycji punktacji premiujemy zawodników docierających do FT oraz ewentualnie mocniej TOP 3. Myśle, iz w turnieju na 50 do 60 osób zdobycie krzesła na FT jest juz znacznym sukcesem.
Serdecznie pozdrawiam
Senior Member
Celem WLP poza wskazaniem najlepszego gracza jest rowniez nauka dobrej gry turniejowej. Niestety teraz zbyt czesto zdazaja sie sytuacje, ze gracze graja na "punkty" a nie graja dobrego turnieju. Dochodzi do sytuacji, ze aby przesunac sie o jedno miejsce pasuja na BB przy blindach 600/1200/ante200 majac przed rozdaniem 1700 zetonow!!!! Ten sposob punktacji ma spowodowac, zeby zawsze wynagradzane bylo granie dobre (o wygranie turnieju) a nie odpadniecie na bubblu byle tylko zdobyc tych kilka punktow wiecej. Zanim zdecydowalem sie na ten sposob punktacji przeprowadzilem symulacje wynikow ligi z 4 ostatnich sezonow przy uzyciu kilku sposobow punktacji. Wbrew pozorom ten zaproponowany przeze mnie nie zmienia wcale tak wiele. Najbardziej straca na nim gracze zajmujacy regularnie miejsca 8-16 (tylko ze sa to z reguly gracze ktorzy folduja az do finalowego stolu... sorki ale nie o to chodzi w turniejach).
Top 3 ostatniego sezonu gdyby obowiazywala zaproponowana na nowy sezon punktacja wygladalaby tak:
1. Lukro
2. Robert
3. Kartka
Najwiecej straciliby Angelus (spadek na 6 miejsce albo 7 miejsce - niestety nie zachowalem pliku w ktorym testowalem wyniki i nie pamietam dokladnie), Gasior i Micheal - spadek poza 15 miejsce. Zyskuja gracze typowo turniejowi - tacy ktorzy w ciagu sezonu zajmuja 3-4 wysokie miejsca a w pozostalych turniejach odpadaja dosc wczesnie. Przy starym sposobie punktacji dochodzilo do sytuacji, ze gracze ktorzy jeden raz w sezonie byli na miejscu platnym (i to najnizej platnym) "łapali" sie do top 8 ligi. W tej chwili trzeba bedzie przynajmniej raz byc w top 3 a najlepiej 2-3 razy byc w top 5 turnieju aby powaznie liczyc sie w klasyfikacji sezonu.
Moim zdaniem jedno zwyciestwo w turnieju jest warte mniej wiecej tyle co 3-4x razy wyfoldowanie sobie drogi do final table i odpadniecie jako 9 gracz - i mniej wiecej tak wlasnie w tej chwili beda te miejsca punktowane
Senior Member
Szanowny Nam Obecnie i Niepodzielnie Panujący Prezesie Jani !
Rozumiem, że zmiany sa potrzebne, co nie podlega dyskusji ! Lecz róbmy to małymi krokami! i analizujmy stopniowo! W sumie nie wiemy jak bedzie wyglądała frekwencja po podniesieniu wpisowego !? Pamiętamy kryzys sprzed około roku. Moja zaproponowana opcja może nie jest doskonała lecz możemy nad nia "dyskutować". Uwazam, iz punktacja przedstawiona przez Ciebie jest przesadzona skrajnością, ale to nie tylko moje zdanie. Podpisał sie pod tym równiez Robert oraz MMP. Inni może boja sie zabrać głos w tej dyskusji, a szkoda. Poznałbym opinie innych - bardziaj jak i mniej doświadczonych warszawskich pokerzystów. Znajdzmy jakiś kompromis pomiędzy Twoja propozycją a innymi. Pamiętajmy, że lige tworzy dość spora grupa ludzi, która równiez chciałaby miec wpływ na jej specyfikę!
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam innych do dyskusji.
Senior Member
Dobra, Adam przestan biadolic i pogodz sie z tym,ze w koncu zajmiesz odlegle miejsce w klasyfikacji sezonowej
Member
Adas, skoro juz tak ladnie zapraszasz to moje zdanie jest takie:
primo: zmiany w punktacji powodujace lepsze premiowanie graczy dochodzacych do FT jest niewatpliwie swietnym pomyslem
drugie primo: czterokrotnie wieksza ilosc pkt miedzy miejscem 1 i 10 oraz prawie dwukrotna roznica pkt miedzy miejscem 1 i 4 w propozycji Janiego to jednak kosmiczne roznice i gruba przesada
dlatego ja zdecydowanie przychylam sie do rozpiski Adama.
Member
Jani, nie zgadzam sie z tym co piszesz powyzej. to nie sa pojedyncze turnieje, tylko LIGA. tu zbiera sie punkty przez jakis okres czasu zeby wylonic zwyciezce. zagranie opisane przez ciebie powyzej to zwykla zagrywka taktyczna aby te punkty zdobyc. wydaje mi sie ze w lidze chodzi o to zeby wylonic najlepszego, najsolidniejszego, najrowniejszego gracza, a nie takiego co wygra 2 turnieje.
oczywiscie nie powinno byc tez tak, zeby ten najlepszy mogl, jak to napisales, przefoldowac co tydzien do okolo 15 miejsca i juz. dlatego jestem jak najbardziej za zmianami w punktacji, ale nie w takiej drastycznej formie jak proponowana przez ciebie.
poza tym ta twoja rozpiska nie koniecznie zmusi graczy do lepszej gry. wrecz przeciwnie, moze sprowokowac do grania w stylu "wesolego napierdalatora", jak raz na cztery turniej sie nabuduje i wygram turniej to mam tyle samo punktow co solidny gracz ktory 4 turnieje z rzedu dochodzil w okolice FT
Member
A ile bedzie spotkań w sezonie zima 2008 i ile najgorszych wyników nie będzie zliczanych do punktacji końcowej?
Moim zdaniem jest to ważna zmienna, która należy uwzględnić w podjęciu decyzji o najlepszym systemie punktacji. Jesli bedzie mało spotkań to ciężko będzie odrobić "straty" przy liczeniu, że 1 pierwsze miejsce (+ 2 turnieje po kilka/kilkanaście punktów) jest lepsze niż 3 szóste miejsca.
Pozdro
Lef
Senior Member
Lef polecam przeczytac pierwszy post w watku
Zeby zaoszczedzic Ci czasu podpowiem - gramy w kazdy wtorek (poza swietami), 2 najslabsze wyniki nie sa zaliczane.
Member
Czytałem przed napisaniem posta i po ale nadal nie wiem ile bedzie spotkań... moze 10 a może 15 a to robi róznicę.
Pozdro
Lef
Odpowiedz z cytatem