Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 43
  1. #11
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    796
    Cytat Zamieszczone przez wanpi Zobacz posta
    uwierz mi, są tacy, którzy nie są selektywni za żadną cenę, bo nie wierzą, że pewien zestaw kart jest lepszy od innych. Najgorzej, jeśli masz takich 3 agentów, wtedy nawet podbijanie AA nie ma sensu, bo przy 3 random cards, ktoś wyłapiej jakieś 2 pary, inny gutshota, a ostatni backdoor flush i będą Ci dopłacać juz do końca. Znam z autopsji
    Wtedy właśnie podbijanie z AA ma sens!
    I to im mocniejsze podbicie preflop, tym dla nas lepiej.

  2. #12
    Dołączył
    Feb 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    867
    Cytat Zamieszczone przez kleopl Zobacz posta
    Wtedy właśnie podbijanie z AA ma sens!
    I to im mocniejsze podbicie preflop, tym dla nas lepiej.
    ok, przykład dosłownie z wczoraj: stawki 1/1, mam ok 350zł, na BB dostaję KK, agent z UTG podbija do 10, jeden call, ja raise jeszcze 35 w górę (stawki 1/1!), call i fold. Flop: T 7 5 tęcza, moja kolej, co robimy?

  3. #13
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Shorthanded City
    Posty
    1,668
    Bet 100.

  4. #14
    Dołączył
    Feb 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    867
    Cytat Zamieszczone przez Kapol Zobacz posta
    Bet 100.
    jest bet 90 i dostajemy call, turn 6, co dalej?

  5. #15
    Dołączył
    Jan 2007
    Przegląda
    Poznan
    Posty
    595
    zalezy od goscia z ktorym grasz, jaka przyjac taktyke

    czy po takiej akcji stawiasz go raczej na TT, czy tez z drugiej strony wiesz, ze moze pokazac TJ

    ale ogolnie - pot niecale 300 juz masz, w stacku 200, wiec kazdy bet na turnie rozsadny juz jest rownowazny z all-inem, betuj i badz dobrej mysli

    pzdr

  6. #16
    Dołączył
    Apr 2005
    Przegląda
    kosmiczny batalion w galaktyce zła
    Posty
    575
    wrzucasz allina, jesli ma 89 to zaplaci wczesniej czy pozniej,

  7. #17
    Dołączył
    Feb 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    867
    a kto go obstawił na T5o? Bo taką właśnie ręke pokazał callując mojego allina na turn na szczęście na river spadła druga 7 i moje 2 pary okazały się lepsze ;P

    Ale o co mi chodzi. O to, że ciężko się gra z graczami nie tyle loose, co calling stations. W tym przypadku był akurat jeden. Ale co jeśli jest takich 2 czy 3? Odpadają wszelkie próby blefów, cbet jest samobójstwem, overbety aby wygonić drawerów są bezsensowne. Pozostaje Ci gra z nutsami, których Ci nie wypłacają. Gra na takim stole wcale nie jest łatwa, zwłaszcza jak łapią swoje 2 outy

  8. #18
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    796
    Jeżeli masz takiego calling station to nie podbijaj preflop o 35 tylko np. o 80. Jak chce callować to jego problem.

  9. #19
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    324
    tylko ze wtedy po takim podbiciu nawet najwiekszy idiota dal bym raczej fold Wanpi zgadzam sie z Toba w 100% , wlasnie taki problem mam grajac live ze znajomymi.

  10. #20
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    528
    Jeżeli przeciwnicy nie są agresywni na flopie i dalszych ulicach, to czemu wtedy nie zwolnić? Jeżeli samemu jesteś umiarkowanie agresywny, to kiedy calling station zaczyna sam betować, zazwyczaj wiesz, gdzie jesteś. Wtedy też wtopa np. z overpair na seta nie jest tak bolesna, a z drugiej strony do nutsa i tak dopłacą. Ot, takie luźne przemyślenia

    Taka gra nie jest prosta wbrew pozorom, można sobie w dupę wsadzić wszelkie zawężanie zakresu rąk przeciwnika. Jak ktoś nie gra racjonalnie, to jak go przeczytać? A granie wg matematyki na tak luźnym stole może prowadzić do duuużych wahań.

    EDIT:

    Jeszcze jedno. IMHO początkujący niebardzo patrzy na to, o ile przebiłeś. Więc czy to jest 35 czy 15, da taki sam efekt.