-
A ja walnalbym raczej all-in od razu. Jezeli na blindach sa solidni gracze, to wywala wszystko oprocz, TT+, AK i ewentualnie AQ. A jak rzeczywiscie maja cos z wymienionych, to nie bedziesz mial opcji fold, bo solidny gracz nie wywali cie od razu z rozdania, tylko przy twoim raise do 3000 pf, dostaniesz reraise o kolejne 3000. I pokaz mi kogos, kto jest na tyle stanowczy, ze nie dorzuci tych 3000. I co potem? Po dowolnym flopie dostajesz cb 3000? I jest taka opcja zebys znowu nie dorzucil?
Jest jeszcze prowokujaca opcja call, i jezeli rzeczywiscie button jest crazy, to daje all-in z wszystkim. I wtedy jak SB,BB go scalluje to my dajemy fold, w przeciwnym przypadku to my dajemy call.
-
No w końcu ktoś oprócz mnie pisze, że bet do 3000 jest bez sensu z 88. Ale all in nie jest wybornym zagraniem, no bo zagrywając w ten sposób liczysz na to że blindy nie będą mieć super kart. A co jeśli jednak będą? Wtedy możesz stracić 12000, a podbijając do 6000 to też taki all in tylko oszczędniejszy 
Albo jeszcze inaczej, zagrywasz all in BB sprawdza i pokazuje KK, czy nie chciałbyś wtedy grać tylko o 6000 jeśli BB by się na to zgodził? To się nazywa chyba chop czy coś takiego, ale nie jestem pewny. A potwoim becie za 6000 jak leci all in od BB to wiadomo raczej że ma lepiej od ciebie
Ostatnio edytowane przez nowy123 ; 11-12-2007 o 08:17
-
Ale dla mnie tutaj kazdy bet jest bez sensu. Przy takich stawkach musisz byc przygotowany, ze kazde wejscie do gry moze sie skonczyc all-inem. I albo z ta karta jestes gotow tego all-ina dac albo nie. To juz troche za pozne stadium turnieju na minimalizowanie strat. Poza tym na turniejach to chyba dogadywanie sie co do niepodbijania do konca jest chyba zabronione. Mozna za to dostac sit-outa.
Ja osobiscie z taka karta to czesto robie tylko call i czekam jak ktos bedzie probowal ukrasc.
-
Troche dziwna taktyka bo: a co jeśli ktoś nie kradnie tylko podbija z np. KK, to ty wtedy all in i jest po tobie, nawet jeśli będzie miał AK to masz najwyżej coinflipa.
Chodzi przecież o to żeby w grze na bublu zagrywać psychologicznie, a nie wrzucać bezmyślnie all in ze średnią ręką.
No chyba, że ci nie zależy na płatnym miejscu bo walczysz o zwycięstwo, lub masz tyle żetonów że możesz sobie na to spokojnie pozwolić.
-
Nie bezmyslnie tylko wlasnie psychologicznie. Jak ktokolwiek podbije tutaj do 2-3BB to bedzie oznaczalo, ze albo jest donkiem, albo ma monstera i prowokuje all-in. W tej fazie turnieju, gdy chip leader ma 16BB to nie ma miejsca na raise. Jest all-in lub fold. Ewentualnie jaks limp, ale wtedy trzeba byc czujnym, bo jak ktos limpuje, to zazwyczaj jest to prowokowanie raise.
Kazdy twoj bet w tym przypadku jezeli ktos zechce w to wejsc skonczy sie all-inem. A jak dasz all-in pierwszy, to zawezasz range przeciwnika tylko do monsterow.
Poza tym ja zawsze gram o zwyciestwo. Jak jestes pierwszy, to jestes najlepszy, jak jestes drugi, to jestes zerem.
-
geeeez. jestes chyba niereformowalny
i nie wiem skad ci sie jakas pycha wziela? poza tym ciezko sie nie smiac jak ktos gada kompletne glupoty typu fold preflop majac oddsy ok 4-1. raise do 6k i fold o pushu przeciwnika jest chyba najgorszym mozliwym zagraniem tutaj. no moze poza raisem do 9k i foldem przy allinie przeciwnika.
Ostatnio edytowane przez zdzisio ; 11-12-2007 o 14:19
-
Jedno spostrzeżenie w temacie głupawego (też mam prawo mieć swoje zdanie ) all-ina:
gdzieś wyczytałem mądrość, że jeśli zamierzasz zagrać all-in (z takich czy innych względów) - czasem warto akcję opóźnić.
Jeśli tę metodę zastosować tutaj, to przebijamy do 3k. Po reraise AI nie mamy wyboru, ale jeśli sprawdzi, to BEZ WZGLĘDU na to co wyjedzie na flopie walimy AI.
I teraz naprawdę wróg będzie musiał mieć wielkie cojones, żeby z (np.) AQ sprawdzić AI po flopie, np. wcześniej przytaczanym 543. Zwłaszcza na bublu i SZCZEGÓLNIE jeśli jest graczem solidnym, a nie jakimś wariatem.
To nie jest bynajmniej propozycja rozwiązania rozdania. Ani myślę się wymądrzać w tym temacie. To raczej sposób (jak na mój gust lepszy) zagrania AI. Takie zagranie sprawdzi się szczególnie na MP, bo limpera mamy szansę wywalić z rozdania nawet gdy coś dokupi na flopie...
BTW: nie polecane na mikrostawkach i w pojedynku z CS.
Ps. a ten pomysł wyczytałem bodajże u Hellmutha. Choć głowy nie dam.
-
Oj zdzisio zdzisio, ty też nie przeczytałeś uważnie co napisałem?
Napisałem: RACZEJ FOLD, ale to nie znaczy że NALEŻY zrobić fold.
To znaczy, że należałoby wziąść taką opcję pod uwage przy naszym stacku i to że gra jest na bublu.
Nie ma opcji fold przy takich pot oddsach w cash games, czy w turnieju gdy gra nie jest na bublu. RACZEJ FOLD czyli raczej przegramy i zastanówmy się czy w takiej akurat sytuacji ( gra na bublu) nie jest to zagranie przekornie poprawne.
A podbicie do 6000 to taki "niby all in" , tak to miałoby wyglądać, że jestem gotów postawić wszystko skoro podbiłem do 6000. Dało by to do myślenia graczom na blindach.
Ostatnio edytowane przez nowy123 ; 11-12-2007 o 15:54
-
samo branie pod uwage fold po raisie do 6k jest moim zdaniem wielka glupota
Odpowiedz z cytatem
