Mini reraisy przeciwników pre-flop

[AdamBB]

Sytucja dotyczy SH NL 10 PS. Często jest tam coś takiego. Podbijam np do 4BB preflop i dostaję re-raise do 7-8BB. Załóżmy że mam np karty typu AJ, KQ, JJ czy AT, KJ ( te 2 ostatnie w jednym kolorze). Mam do dorzucenia 0,3-0,4$ a w puli znajduje się koło 1,2-1,4$ albo 1,6-1,8$ jeżeli po moim becie był call. Z doświadczenia wiem ze goście często w ten sposób (miniraisując) rozgrywają AA KK QQ JJ AK (czasem można dostać reraisa z jakąś gorszą parką). I co teraz?? Kwota którą musze dorzucić jest mała w porównaniu do puli ale jeśli wejdę to:
- jak nic nie trafię - fold
- jak coś trafię zaczynają się problemy (pomijając trójkę czy 2 parki lub drawa, ale to się rzadko zdarza).
Przeciwnik z reguły bedzie ostro betował lub raisował, jeśli ja podbiję pierwszy. Jeśli trafię top parę złożona z tej gorszej karty czyli J T Q, jest spore prawdopodobieństwo że ma over parę (w przyp. J i T); w przyp. Q mniejsze, ale może mieć np AQ (zakładamy, że ja mam KQ). A jeśli trafię top parę złożoną z tej lepszej mojej karty to:
- w przyp. trafienia asa z AT i AJ bije mnie AA, AK AQ.
- w przyp. trafienia króla z KQ czy KJ bije mnie AA KK AK.
Problem polega na tym że jest spore prawdopodobieńswo że koleś ma któryś z tych układów.

Tak więc mam do dorzucenia bardzo niewiele z powodu pedalskiego miniraisa ale czy warto, bo raczej będą problemy??

[Barry]

Mini re-raise ssie. Nie moge tego rozkminic. Jedni robią to rozgrywając AA KK QQ, w tym wypadku warto zrobic notatke. Inni robiąc taki słaby raise mają po prostu słabą rękę ... ale co i kiedy? Ja raczej zawsze dorzucam, oddsy za dobre zeby cokolwiek zrzucic, a jesli masz notke jakie rece tak rozgrywa, to jestes w 90% pewny co ma i warto to wykorzystac.

Jedynie u short-stackow mini re-raise preflop i maly bet po flopie oznacza monstera.

Najbardziej ssie mini re-raise na c-beta, kiedy nie mamy nawet draw i sie trzeba zrzucic.

Tez mialem zalozyc ten temat i jestem ciekaw opinii innych. Jak postrzegacie mini re-raise pf i postflop np. na NL100 i 200?

[nowy123]

miniraise preflop jest do dupy, ale na flopie gdy ktoś podbił przed flopem i robi kolejnego beta to taki miniraise daje nam dużo informacji. Ja go stosuje dosyć często nawet jak nic nie mam. Albo koleś zrzuca wtedy myśląc że mamy monstera, lub sprawdza mając drawa lub 2 parke, a wtedy taki call ja wykorzystuje i na turnie pociskam bardzo mocno bo wiem że koleś gówno ma i powinien się zrzucić ( no ale to wszystko zależy od przeciwnika i od tego co wyskoczy na turnie oczywiście.) A jeśli po moim raise na flopie koleś ostro reraise a ja mając np. druga czy trzecią pare już wiem że musze odpuścić, nie angażując się w dalsze rozdanie oszcędzając kase i bycie pewnym że dobrze to rozegrałem.
Tak więc miniraise jest całkiem ok, ale na flopie.
EDIT: no i zapomniałem oczywiście dodać, że tą taktyke stosuje się jedynie do gry 1 na 1.

[doodydota]

Ja z reguły dokładam przed flopem, bo się z reguły opłaca.
Jednak nie sprawdzam minraisów z totalnym gównem kiedy jestem na SB, BB.

[SAVVAS]

Moim zdaniem wszytkie minraisy na stolikach cashowych to jest gra fishow,tak samo preflop jak i na flopie.Jak widze takie zagrania to mnie smiech ogarniaPodejrzewam ze takie zagranie moze pochodzic ze strategi turniejowej(tam wiecej widuje sie minaraisow),natomiast wogole one sie nie sprawdzaja w cash tables.
Dla mnie jak opponent robi minraise na flopie to ni cholery nie wyrzuci mnie z rozdania.Ma z reguly bardzo slabo i boi sie zainwestowac wiecej kasy w porzadny bluff(tak jak napisal nowy123).Widac ze jest nowy po jego opisaniu stylu gry na flopie.Niby czemu takie minraisy maja sluzyc?Zawsze daje call jak dostane takiego raisa preflop,nawet jakbym mial 72off.Oddsy sa za dobre!!!Robcie notatki i tyle.
Idealny przyklad http://www.tlpoker.pl/h/13278

[nowy123]

Nie zrozumiałeś o co mi tak do końca chodzi. Wiesz co to jest read i czytanie gry?
Na stoliku zawsze wyrabiam sobie jakiś image. A taki miniraise sprawdzony przez kogoś na flopie powoduje tylko to, że na turnie ja uderzam już bardzo mocno (blefuje). Po prostu poprzez ten miniraise dołożyłbyś mi jeszcze troche kasy do puli, którą i tak bym najprawdopodobniej ja zgarnął. Na flopie nie kończy się akcja, a może trwać aż do river. Ja po prostu uskuteczniam swój bluff poprzez urealnienie go poprzez stopniowanie podbicia poprzez cały przebieg rozdania.
Ps: A taki nowy to nie jestem, bo najprawdopodobniej gram wyżej od ciebie.
A link, który wrzuciłeś pokazuje, że zły jest raise preflop o czym ja też mówiłem, ale na flopie jak widzisz soprano dał właśnie miniraise i przyniosło mu to efekt jaki oczekiwał.

[doodydota]

Można powiedzieć, że to rozdanie powyżej to ilustracja Twoich argumentów, nowy123. Czas na zmianę nicka, nie sądzisz?

[nowy123]

nick niech zostanie taki jaki jest, jakoś się do niego przywiązałem