Witam,
Ostatnio skuszony piersiówką w promocji kupiłem sobie butelczynę Famous Grouse i niespecjalnie jestem zadowolony ze smaku (bukietu?) tego trunku. Postanowiłem spić go możliwie szybko i na chama i potem zakupić coś dobrego.
Jako, że wśród forumowiczów są zapewne fani, smakosze czy konsumenci bursztynowego trunku, postanowiłem rozpętać temat, gdzie każdy łiskaczowy kiper będzie mógł zachwalić swoje ulubione napoje i przy okazji ułatwić mi kolejne uzupełnienie zapasów.
To może na początek parę luźnych uwag odnośnie tego, co lubię i czego nie lubię ja. Naprędce skleciłem cztery kategorie i wrzuciłem tam po dwie znane marki:
1. Jack Daniels (no.7), Glenfiddich - najzajebistsze whisky jakie piłem, JD to absolutny klasyk, ostatnio odnajduję jego echa w szkockiej Glenfiddich i coraz bardziej mi się podoba (Glen, bo JD podoba mi się od zawsze).
2. Chivas Regal, JD Single Barrel - niezłe, ale dla mnie zbyt gładkie
3. Jameson, Balantines - znośne, ale bez rewelacji
4. Johnny Walker (red, black), Jim Beam (white, black) - przereklamowany syf
Proszę o uzupełnianie pierwszej kategorii
pzdr