Whisky...

[Kto_To_Jest]

Witam,

Ostatnio skuszony piersiówką w promocji kupiłem sobie butelczynę Famous Grouse i niespecjalnie jestem zadowolony ze smaku (bukietu?) tego trunku. Postanowiłem spić go możliwie szybko i na chama i potem zakupić coś dobrego.

Jako, że wśród forumowiczów są zapewne fani, smakosze czy konsumenci bursztynowego trunku, postanowiłem rozpętać temat, gdzie każdy łiskaczowy kiper będzie mógł zachwalić swoje ulubione napoje i przy okazji ułatwić mi kolejne uzupełnienie zapasów.

To może na początek parę luźnych uwag odnośnie tego, co lubię i czego nie lubię ja. Naprędce skleciłem cztery kategorie i wrzuciłem tam po dwie znane marki:

1. Jack Daniels (no.7), Glenfiddich - najzajebistsze whisky jakie piłem, JD to absolutny klasyk, ostatnio odnajduję jego echa w szkockiej Glenfiddich i coraz bardziej mi się podoba (Glen, bo JD podoba mi się od zawsze).

2. Chivas Regal, JD Single Barrel - niezłe, ale dla mnie zbyt gładkie

3. Jameson, Balantines - znośne, ale bez rewelacji

4. Johnny Walker (red, black), Jim Beam (white, black) - przereklamowany syf

Proszę o uzupełnianie pierwszej kategorii

pzdr

spróbuj sobie OLD SMUGGLER zajebista dość tania whysky.
A JD I Jim Beam nie jest typową whysky- to burbon

[Barry]

JD to nie burbon, tylko Tennessee. Tennessee Whiskey ? Wikipedia, wolna encyklopedia

[Kto_To_Jest]

mój błąd.

[Przemeck]

No nie wierzę. 5 stron postów a nikt nie wspomniał o BUSHMILLS!

[mularPVC]

JD no 7 > długo długo nic Jim Beam > Old Smuggler jak nie ma $

imo Johny Walker tez mi kompletnie nie smakuje

[palo]

wiekszosc powyzszych mi smakuje oczywiscie jd czy ballantines takze
ale ja zapamietalem takie nazwy:
whyte&mackay
tullamore dew
dimple
i jak na masowe to tylko passport!

[grasiu]

Whisky jezeli ma byc naprawde dobra, to Single Malt, a nie jakies blendy. Wiec niestety JD/Jasie/etc sie nie wliczaja. Blendy tez mozna pic, nawet przyjemnie sie nimi wstawic, mozna je mieszac z cola czy spritem itd, ale to zupelnie nie ta kategoria doznan smakowych i zapachowych.

Mieszanie maltow z czyms to zbrodnia. Je nalezy pic z odrobina wody mineralnej (nie lodu), aby pity trunek nie byl ani za mocny, ani za zimny i nie zatykal kubkow smakowych, ale pozwal docenic pelen bukiet malta.



Moje ulubione, ktore polecam:

Brogan's Legacy 10 year old - limitowana whisky, do dostania tylko w Irlandii, kremowa z posmakiem przypraw swiatecznych (christmas spices) i wisni

Cardhu 12 Year old - popularny malt w ladnej charakterystycznej butelce, bardzo delikatny i dosc slodki


Jakies Speyside'y, Bushmills'y i inne malty tez mi podchodza, ale dwa powyzsze wywolaly u mnie wyjatkowe wrazenia, gdy je pilem. Ardbegi i inne "trudne" malty (te o mocnych, ostrych smakach) jeszcze do mnie nie przemawiaja, ale to podobno kwestia wyrobienia podniebienia

[Tompkins]

Whisky jezeli ma byc naprawde dobra, to Single Malt, a nie jakies blendy.

Co dla Ciebie znaczy dobra? O gustach sie nie dyskutuje, to ze Whiskey jest Blended nie znaczy, ze jest gorsza, ba nawet destyluje sie jak tak samo.

Wielu "smakoszy" powie Ci, ze do blenda trzeba dorosnac a Malty sa dla "poczatkujacych".

Ja osobiscie bardziej lubie Malty, ale Blendem, Bourbonem czy Koniakiem tez sie moge delektowac.

[arthur79]

No nie wierzę. 5 stron postów a nikt nie wspomniał o !

Dokładnie

[MMP1980]

Moja lista:

Dimple, potem długo nic i Jameson, a za nimi Tullamore Dew. A z braku laku to każdy łiskacz (poza fantastycznym polskim specyfikiem o nazwie Dark Whisky)