Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456
Pokaż wyniki od 51 do 56 z 56

Wątek: Whisky...

  1. #51
    Dołączył
    Jul 2009
    Przegląda
    Łęknica
    Posty
    332
    Cytat Zamieszczone przez MMP1980 Zobacz posta
    Moja lista:

    Dimple, potem długo nic i Jameson, a za nimi Tullamore Dew. A z braku laku to każdy łiskacz (poza fantastycznym polskim specyfikiem o nazwie Dark Whisky)
    +1 tullamore dew
    jedyne które moge wypic takooo choc i tak jako mlody gniewny preferuje białą

  2. #52
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cudze chwalicie a swego nie znacie:

    Żaden łiskacz nie dorówna tej ambrozji. Zupełnie poważnie to piszę. Zresztą trunek jest doceniany przez zagranicznych znawców.

    jdx

  3. #53
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    965
    Pamiętam, za czasów studiów, ile razy ten pierdzielony lak pryskał na wszystkie strony: na podłogę, do śledzika, w chleb ze smalcem...

  4. #54
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    24
    glenmorangie!! potem Jura , jameson (12letni najlepiej),

  5. #55
    Dołączył
    Jun 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    163
    ja gustuje w balvienie

  6. #56
    Dołączył
    Jul 2005
    Posty
    215
    Ja glownie pije: JD, Ballantines, ale najlepsza whisky, ktora w sumie jest burbonem jaka do tej pory pilem byl Blanton's, tak wiec polecam jakby ktos mial okazje sprobowac. Probowalem tez Jamesona i calkiem spoko tak samo jak Old Smugglera , jedynie nie przepadam za Johnny Walkerem nawet czarny mi nie lezy a wyzszych nie pilem.