Widze, że emocje i własne ego bierze góre. Chłopaki dajcie na luz bo chciałbym jeszcze kiedyś zagrać w miłej atmosferze i waszej obecnosci przy stole. Z tego co widze to nie zachowujecie sie jak na pokerzystów przystało tylko jak dzieci. Chyba że naprawde macie problem to rozwiążcie go inaczej (dajcie se po razie) bo szkoda zaśmiecać forum Waszymi sprzeczkami. Pozdrawiam