Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10
  1. #1
    Dołączył
    Sep 2005
    Posty
    386
    natchneło mnie bo gdzieś usłyszałem starych rage against the machine i mi się skojarzyło

    a pytanie jest jak w temacie, czy macie może jakieś przemyślenia co do grania 2nd barell i 3rd barrel?


    standardowa sytuacja,
    mamy Att to steal 30%, 24/20/5
    foldy do Was więc z CO/Buttona raise z
    flop i check blinda, cont bet zostaje callowany
    turn check
    i teraz od czego zależy czy odpuszczacie to rozdanie czy napieracie dalej ? na jakie statystyki/rzeczy zwracacie uwagę ?

    jeżli drugie jebnięcie nie pomoże to po jakimś trashu gracie 3 raz ? wbrew pozorom sporo fiszów przy 3 bacie wymięka..

    może jakieś linki do dyskusji/artykułach o 2nd/3rd?

  2. #2
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    379
    Ja poprawiam na turnie duzo mocniej (nawet overbet), bo ta trojka to tu na pewno nic nie zmienila. Jesli ma tylko pojedynczy draw to sie zrzuci, jesli ma slabego waleta to moze jeszcze wytrzymac (ale tez nie musi). Gorzej jak ma slabego waleta z drawem lub 9,10 w kierach, bo wtedy musisz sie modlic o niekierowa overkarte. Nie biore tu oczywiscie pod uwage opcji, ze jest cwany, trafil z flopa jakiegos seta dwojek/osemek i Cie wciaga . Zreszta jeszcze zapomniales dodac jakie stawki, bo jak ponizej NL25 to mozesz dostawac calle do rivera od goscia z pojedyncza osemka na rece, bez wzgledu na to co spadnie.

  3. #3
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Shorthanded City
    Posty
    1,668
    Cytat Zamieszczone przez Górny
    Ja poprawiam na turnie duzo mocniej (nawet overbet), bo ta trojka to tu na pewno nic nie zmienila.
    A ja z tego powodu nie poprawiam.

  4. #4
    Dołączył
    Jan 2005
    Przegląda
    Ciasto
    Posty
    2,287
    Cytat Zamieszczone przez Kapol Zobacz posta
    A ja z tego powodu nie poprawiam.
    QFT

  5. #5
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    2,442
    Cytat Zamieszczone przez Kapol Zobacz posta
    A ja z tego powodu nie poprawiam.
    Też mi się wydaje, że jak spada karta, która nic nie zmienia to raczej powinniśmy się skłaniać do nie poprawiania. Skoro wystarczyło mu na call na flopie, to dlaczego ma nie callnąć na turnie? Bo mamy QQ+? Nie każdy uwierzy. Gdyby spadł K na turnie to co innego.

  6. #6
    Witam.
    Wyprobuj program z tej stronki holdemranger.com/realtime.html.
    Darmowy program, ktory posiada statystyki fold to 3rd barrel.
    O samym programie jest duzy topic na 2+2 (mniejszy na p5), ale to juz sobie poszukaj.

  7. #7
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Szczecin/Manchester/Hong Kong
    Posty
    1,816
    Cytat Zamieszczone przez Kapol Zobacz posta
    A ja z tego powodu nie poprawiam.
    popieram. najlepsze do 2nd i 3rd barelowania sa scare cardy albo overcardy. choc z drugiej strony czasami zachecaja one do hero calldownow.

    ale generalnie mowiac jak to zwykle bywa w pokerze "to zalezy" :P

  8. #8
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Poznań
    Posty
    630
    Ja tutaj raczej przechodzę w shutdown mode

    Inna sprawa, jak często grasz z opsem i na ile Cię zna. Jeśli cbetujesz 90% flopów, to może Cię scallować z powietrzem w nadziei że pokażesz słabość na turnie a on zabierze Ci pulę na riverze.

    Sądząc po agg. factor przeciwnika po Twoim checku na pewno będzie chciał zabrać Ci pulę na riverze, więc jednak czasem jeśli doceniam przeciwnika i znam jego agresję, odpalam 2 rurę za 60% pota, żeby przekonać go, że coś mam i nie chcę, żeby zbierał. A jeśli sprawdzi/przebije... cóż, next hand please

  9. #9
    Dołączył
    Sep 2005
    Posty
    386
    5 agresji to my mamy i problem w tym ze w sytuacjach gdzie kradniemy blindy sporo graczy nam nie wierzy i zaczyna z automatu callować cb z gównem,
    pytanie jest kiedy napierać dalej a keidy odpuszczać

  10. #10
    Dołączył
    Sep 2004
    Przegląda
    Near the Nutzz
    Posty
    1,083
    wg mnie sam contbet jak i jego call (przy naszych statsach) nic nie oznaczają, zależy jeszcze kto nas sprawdza, raz jeden i wiemy że bije TP, a raz drugi który lubi sobie floatować, z drugiej strony jeśli będziemy grać megadużo contbetów (dlatego uważam że zbyt dużo to niezdrowo) i check na turnie to ludzie będą wiedzieć że opłaca się floating przeciwko nam bo tanio do rivera będą mieli, niby tutaj raczej ma tego waleta, TT, 99, ale też może mieć FD, T9, a jak przyjdzie A na river (jeśli tu damy check) to raczej koleś się nam nie wypłaci (a A na river będzie rzadko) więc za lepszą tutaj akcję uważam właśnie 4/5potbet i odpuszczenie, bet może nam wygrać pulę, kiedy check na turnie może doprowadzić do jego bet na river (i mamy zagadkę) (no i fold), poza tym jeśli koleś floatuje to nastepnym razem przy realnej ręce wyciągamy taką linią gry więcej i karzemy floaterów (łatwo budując pulę bez braku podejrzeń), tutaj bet imho nie jest taki zły, choć jeśli check na turnie to raczej z intencją foldu przy braku poprawy, uwagi mile widziane
    Ostatnio edytowane przez Melipone ; 13-11-2007 o 14:32