Zglaszam kandydature do "Loty 2008"
Zglaszam kandydature do "Loty 2008"
walnij jej, co się będzie wydzierała....
przecież nie jest w lesie
To sie nazywa zciecie do gry hehe...
5 min. gry i przez cały miesiąc o suchym pysku hehe.. ale to napewno prowokacja
widzę, że ładne wsparcie psychiczne tu otrzymałeś...
ale prawda taka, ze głupoty się nie powinnno popierać
Zrobiłeś wielki błąd grając wyżej niż powinieś.
Ja Cię pocieszę, za miesiąc kolejna wypłata.
Oddaj ją żonie, na poka schowaj koló 5-10% kasy, i spróbuj grać na takie stawki, że podobne nieszczęścia przetrwasz następnym razem.
I jezcze jedno - przeproś zonę i powiedz jej, że ta wygrana miała być dla niej na jakis niesamowity prezent z okazji rocznicy ślubu/urodzin/imienin/czy z miłości.
Powiedz jej że, tak mało zarabiasz i że tak chciałbyś dać rodzinie więcej... Powiedz, że zawsze będziesz próbował - może mniej ryzkując, bo przecież ją strasznie kochasz.
Być może twoje świadome cele co zrobić z wygraną były inne, ale pewnie gdzieś po cichu tak myślałeś.
Pinieądze to ch..j - jeszcze odegrasz lub przegrasz więcej.
Rodzina to jest NAJWIĘKSZE COŚ co masz.
trzymam kciuki
Słuchaj Daniza, to wszystko co ci opisał zapewne wie z autopsji
a mi to wyglada na niezla prowokacje no ale zawsze moge sie mylic
Czyzby Daniz PokerŚkul, znalazl nisze na rynku pokerowych szkół -
pocieszanie i pomoc w odbudowie tych co sa