Strona 85 z 253 PierwszyPierwszy ... 3575838485868795135185 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 841 do 850 z 2529
  1. #841
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    24
    Cytat Zamieszczone przez indy Zobacz posta
    Niestety nie dostrzegłem analogii.


    Jeśli to było nie na temat to pardon, ale jaki jest temat?
    temat był płacenia za prawienie moralitetow ktorych sam nie przestrzega, co nie ma nic wspolnego z ustawami itp.

  2. #842
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    A ja głupia cipa myślała że dyskusja była o tym czemu co poniektórych drażni KK. No ale że weeskacz przytoczył ustawę cytując post odwołujący się do dobrowolnych datków, to faktycznie, wypowiada się nie na temat.

  3. #843
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    24
    Cytat Zamieszczone przez indy Zobacz posta
    A ja głupia cipa myślała że dyskusja była o tym czemu co poniektórych drażni KK. No ale że weeskacz przytoczył ustawę cytując post odwołujący się do dobrowolnych datków, to faktycznie, wypowiada się nie na temat.
    Jak odwoluje sie do cytatu o dobrowolnych datkach i pisze o przumusach to to jest nie na temat i nie musisz tego ironizowac. A poza tym to jest kwestia tego co drazni w politykach a nie w KK, bo to politycy daja przywileje.

  4. #844
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Dają przywileje, bo zabiegają o względy kościoła, bo kościół ma wpływ na wyniki wyborów - ale to tylko bełkot antyreligijnego fanatyka który doszukuje się wpływów kościoła tam gdzie ich przecie nie ma...

  5. #845
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    24
    Cytat Zamieszczone przez indy Zobacz posta
    Dają przywileje, bo zabiegają o względy kościoła, bo kościół ma wpływ na wyniki wyborów - ale to tylko bełkot antyreligijnego fanatyka który doszukuje się wpływów kościoła tam gdzie ich przecie nie ma...
    Jak juz kiedys pisalem, to wolny kraj i kazdy jego obywatel ma prawo glosic swoje poglady (prawie wszystkie), tak wiec nie wiem dlaczego ksiadz ma byc w tym wzgledzie gorszy. Dla katolikow kaplan jest osoba, ktora jest wiekszym lub mneijszym autorytetem i nawet obowiazkiem ksiedza jest udzielic informacji dotyczacych podejmowanych waznych decyzji. Serio nie rozumiem dlaczego ksiadz w swojej instytucji nie moze mowic nic o wyborach, ale kazda inna osoba moze: lekarz w pracy, policjant, zolnierz, kazdy zawod ma taka mozliwosc i nie jest to nic zlego, kazdy oprocz ksiedza.

  6. #846
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Kraków/Tarnobrzeg
    Posty
    341
    Cytat Zamieszczone przez indy Zobacz posta
    U mnie na osiedlu od nastu-lat co roku puka jakiś facet w sukience, pośpiewa, pochlapie mi meble, i prosi o datek na budowę nowego kościoła (najpierw oczywiście diecezję sobie odjebali, większą chyba niż ten kościół - nie chcemy ich w Europie, prawda?
    Coś jeszcze?

  7. #847
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Cytat Zamieszczone przez wiemjakgrac Zobacz posta
    Serio nie rozumiem dlaczego ksiadz w swojej instytucji nie moze mowic nic o wyborach, ale kazda inna osoba moze: lekarz w pracy, policjant, zolnierz, kazdy zawod ma taka mozliwosc i nie jest to nic zlego, kazdy oprocz ksiedza.
    Nie znam ludzi którzy wierzą że nieposłuchanie lekarza czy żołnierza to grzech, natomiast takich którzy uważają że grzeszą nie słuchając księdza - znam.
    Klecha może sobie mówić co chce, owszem, chociaż ja myślałem że do koscioła powinno się przychodzić żeby posłuchać o naukach Jezusa. Pomyliłem się i przestałem tam chodzić.

  8. #848
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Cytat Zamieszczone przez Godek Zobacz posta
    Coś jeszcze?
    Nie wiem co jeszcze bo nie mam wglądu w ich finanse (a ktoś ma ?), a z tego co widzę z zewnątrz to mogę tylko powiedzieć że jeszcze Cyfrę, Polsat Cyfrowy i N-kę.

  9. #849
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Cytat Zamieszczone przez wiemjakgrac Zobacz posta
    autorytetem i nawet obowiazkiem ksiedza jest udzielic informacji dotyczacych podejmowanych waznych decyzji.
    Aha, czyli jak ktoś nie umie przeczytać programów wyborczych, to przychodzi do księdza i pyta "na kogo głosować żeby nowa władza była jaknajbardziej zgodna z chrześcijańskimi wartościami", to wg ciebie ksiądz wskazuje właśnie tą partię ? Czy jak w Przemyślu ksiądz mówił "szkoda że samolot nie spadł gdy Tusk nim leciał" to wierni powinni zacząć żałować i się smucić że Tusk żyje ? A to że "Kowalscy (nazwisko zmienione :P) spod piątki przestali płacić na naszą wspolnotę (parafie), pomódlmy się za nich" to akt miłosierdzia księdza który namawia wszystkich żeby się modlili za moją antyklerykalną rodzinę ?

  10. #850
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Indy odpuść sobie. Poczekaj na jakiś sensowny post kogos kto potrafi zrozumieć co czyta zamiast pytać się 5 razy o to samo mimo, że 3 różne osoby już wyjaśniły, że chodzi o zasady a nie o kasę. Oni nie wiedzą co to zasady. Dla nich zasady są wtedy kiedy ich poglądy są przestrzegane, w przeciwnym przypadku zasad zawsze brak. Dla nich osoba ma zasady wyłącznie wtedy kiedy to są ich zasady - w przeciwnym wypadku oczywiście osoba jest bez zasad. Nie próbuj im czegokolwiek wyjaśniać bo oni zwyczajnie nie są w stanie pojąć pewnych rzeczy albo też celowo nie dopuszczają ich do siebie i postawiły wielki umysłowy wał tak by fala rozsądku nie zalała ich i ich kruchych fundamentów.

    Jak można w ogóle odpowiadać na coś takiego?
    - no i?
    - boli cie to?
    - coś jeszcze?

    Próbować dyskusji i wymiany argumentów z takimi osobami jest równie celowe jak próba wyjaśnienia zasady działania platformy cyfrowej jakiemuś buszmenowi który pierwszy raz widzi białego człowieka


    Jak wygląda logika wiernych?

    Rodzina jest najwyższą wartością! Dlatego zagłosują na Jarosława który ma kota, a nie na Bronka który wychował 5 dzieci.
    Rodzina jest najwyższą wartością! Dlatego wierzę w Boga który żąda od Abrahama syna w ofierze i sam zresztą oddaje w ofierze własnego syna Jezusa - jak to zapisano w Biblii, w którą świecie wierzę i się z nią zgadzam mimo iż nigdy jej nie przeczytałem.
    Tak wygląda logika co niektórych i spróbuj z nimi dyskutować

    Indy widzę, że podobnie jak ja lubisz pogadać o różnych głębszych sprawach, ale musimy poczekać na kogoś bystrzejszego, kogoś kto ma własne przemyślenia(miał do nich prawo, czas i skłonność) oraz potrafi je logicznie i merytorycznie przedstawić. Pytanie tylko czy ktoś taki jest "po tamtej stronie"?
    Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 06-06-2010 o 22:47