Wiadomo że jeśli sami partii nie założymy, to chyba żadna nie będzie nigdy nikomu pasować (oprócz tych, którzy nie mają swoich poglądów, tylko z automatu przyjmują jako swoje to co powie guru ). Lewica jest generalnie za świadczeniami socjalnymi, i ja się po części solidaryzuję z tym, uważam że edukacja powinna być państwowa, podstawowa opieka medyczna itp., tylko że akurat wszystkie normalne partie (czyli powiedzmy te które biorą 90% głosów społeczeństwa) są tutaj 'lewicowe', ale że jestem za liberalnymi swobodami obywatelskimi (małżeństwa homo, aborcja, eutanazja, lekki dragi itp.), to dla wielu jest to powód do wyśmiania, bo wtedy jestem oficjalnie lewakiem
edit: a btw. Weeskacz, najbliższy ci nie jest Ruch Poparcia Palikota?