Weeskaczowi nie chodziło tutaj o to że jest to jakaś wielka kwota, przez którą nie ma co do "garnka włożyć", tylko chciał pokazać Godkowi że na polityków - o których mówi się że "doją nasz kraj, doją podatników" - wydajemy dużo mniej niż na kościół, o którym nic takiego się nie mówi lub też mówi się rzadziej.
wiemjakmyślenieboli - jak zwykle wszystko zrozumiałeś. I jeszcze mają pretensje, że ktoś nazywa ich ciemnotą. Przecież to się znikąd nie bierze. Cały czas ciężko pracują na takie określenia. Albo się ma zasady albo nie. Zasady się ma wtedy kiedy według tych samych standardów ocenia się różne kwestie, a nie wtedy kiedy tworzy się różne standardy dla różnych kwestii. ZINDOKTRYNOWANY CZŁOWIEK =/= MORALNY CZŁOWIEK
anox - gdybyś wiedział co to wstyd to zapadłbyś się na długo przed tym zanim zostałeś gwiazdą bombayTV. By odczuwać wstyd trzeba przejawiać inteligencję. W twoim zachowaniu nie sposób doszukać się ani jednego ani drugiego. Z pewnością znajdzie się ktoś kto będzie z tobą dyskutował ale to już na pewno nie będę ja.
godek - tylko pokazałeś jak wielkim głupcem jesteś. napisałem, że nie sięgam do gotowych opracowań bo licząc wszystko szczegółowo wyszłoby jeszcze więcej niż miliard. Chciałem ci tylko udowodnić jak zaślepienie i brak wiedzy robi wodę z mózgu ludziom. Jeśli uważasz, że zmuszanie każdego obywatela do płacenia po 55zł rocznie na kościół jest ok to gratuluje wydmuszki którą masz zamocowaną do szyi. Może w takim razie i na tej samej zasadzie finansować z budżetu wróżki, astrologów, zloty ufo itp. Przecież to tylko parę groszy o co chodzi?
Nie ma dla was ratunku. Add to ignore list i "z bogiem"
Ostatnio edytowane przez weeskacz ; 03-06-2010 o 18:04
Piąteczka Anox, łyskacz się zesrał uszami z naszego powodu.
Koleś policzył samych posłów i kościół jako całość. Trzeba było się ograniczyć tylko do biskupów i kardynałów to by ci wyszło, że jednak poltycy kosztują więcej. Ale jak demagogia to demagogia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dotacje...owych_w_Polsce
Nie wiem czy można wierzyć tym danym ale wynika z nich, że Polacy w 2008 roku "wydali" na kościół ok 1mld złotych. Dzieląc to przez załóżmy 18mln pracujących Polaków, otrzymujemy astronomiczną kwotę 55zł.
żal.pl żeby się z takiego powodu tak strasznie rzucać. Weź młotek i idź kruszyć kościelne mury jak ci tak przeszkadzają żenujący typie. Ale na szczęście już nie napiszesz posta w moim kierunku
A jakie znaczenie mają te kwoty? Politycy pełnią funkcje państwowe, czyli "pracują" na wszystkich, więc utrzymywanie ich z podatków wszystkich niestety ma logiczne uzasadnienie. Płacenie w świeckim kraju na kościół z podatków wszystkich dla mnie nie ma logicznego uzasadnienia, ale ja tam się nie znam.
Obczajcie weeskacza, w ogóle nic w jego stronę nie piszę (kilka stron wcześniej napisałem mu że nie będę z nim dyskutował), a ten w kilku swoich ostatnich postach tutaj coś tam do mnie warczy i na koniec pisze że nie ma ratunku i dodaje mnie na czarną listę - LOL
Śmiechłem z tego. Jeśli faktycznie mnie dodałeś na te listę to się niezmiernie cieszę bo już się nie będziesz do mnie odzywał. Więc jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś to go ahead.
Ostatnio edytowane przez anoxic ; 03-06-2010 o 19:54
szkoda że przeciwnikom Kosciola nie przeszkadza to, ze kazdy pracujacy wydaje setki zlotych miesiecznie i ze te pieniadze sa marnowane. Problemem jest 5 zl miesiecznie
Co ktoś robi z własnymi pieniędzmi to wyłącznie jego prywatna sprawa i NIKOMU nic do tego. Jak ma ochotę utrzymywać 30-tysięczną armię żółnierzy watykanu stacjonującymi na polskiej ziemi to też ma do tego prawo. Ale KAŻDA złotówka wydana z budżetu na cos co nie stanowi struktur państwa i nie jest niezbędne do funkcjonowania państwa jest złotówką zmarnowaną. Każda złotówka wydana z budżetu w celu by komus zrobić dobrze to nie "polityka społeczna" tylko zwykłe złodziejstwo! Właśnie dlatego płacimy zbyt wysokie podatki by sponsorować różnych "żebraków" sięgających po budżetową kase. Czas z tym socjalizmem skończyć. Chcesz to oddaj klechom wszystko co masz, ale nie masz prawa domagać się od innych choćby złotówki na ten czy jakikolwiek inny cel.
UPR-OWCE CZYLI LIBERAŁOWIE SELEKTYWNI też mają problem to pojąc, ale to akurat nic dziwnego bo im do fanatyzmu równie blisko co zaślepionym klecholoversom.
Największy socjalista Polski ma pomysł na nowe rozdawnictwo
http://wiadomosci.onet.pl/2180496,11...zetu,item.html
Najlepszy jest ten fragmentCzyli chwali rząd za dobrą pracę i już ma pomysł na rozdanie wypracowanych przez rząd pieniędzy, ale oczywiście deficytu nie zwiększy bo na pisowski rozum rozdawanie wypracowanego zysku zamiast spłacania długu nie dokarmia tego długuPiS zapewnia, że nie chce zwiększania deficytu budżetowego. - Ze wszystkich analiz, jakie się teraz pojawiają wynika, że dochody państwa będą realizowane lepiej niż zakładano, będzie niższy deficyt. Te środki można przeznaczyć na usuwanie skutków powodzi - zaznaczyła Szydło.
Gdyby głupota miała skrzydła...to by cała ciemota i pisowczyzna wyfrunęła z Polski i byłoby normalnie. Cóż pomarzyć można...może kiedyś.
Cimoszewicz miał racje - kto nie był ubezpieczony sam sobie winien.
"Budujmy Polskę solidarną!" - tylko niech masoni i lewacy nam budowę finansują! Bo nasze kieszenie są równie puste jak nasze głowy.