Strona 214 z 253 PierwszyPierwszy ... 114164204212213214215216224 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,131 do 2,140 z 2529
  1. #2131
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    566
    Fakt jest faktem, że nikt nie potrafi jasno uargumentować swojego "za" za monarchią. -Pytałem juz wcześniej i tylko królewicz pisał o centralizacji władzy i ułatwionym procesie decyzyjnym.
    Reszta to teksty typu : demokracja to... i tutaj padają zarzuty, demokracja doprowadza do... i tutaj padają zarzuty, dzisiejsza władza to... i tutaj padają zarzuty itd itp. Potem następuje intelektualny przeskok i ideologiczno/magiczna recepta. Magiczną receptą na wszystko jest monarchia.
    Argumenty za monarchią sa takie że demokracja to... i tu padają zarzuty. Czyli nie ma absolutnie żadnych argumentów za monarchią, bo nikt konkretnie nie jest w stanie udowodnić że wszystkie obecne bolączki znikną i bedzie dużo lepiej. Łatwo sobie coś takiego stworzyć w głowie, ponieważ jest to byt czysto abstrakcyjny(patrz greg) i wirtualny. Argumentów nie ma i jest tylko wiara, ślepe przekonanie i życzenia. Ponieważ dostali info zwrotną, że na te wszystkie bolączki demokracji lekarstwem jest tylko monarchia. Więc o niej piszą używając słówka, ale nie za bardzo wiedzą co sie ma za tym słówkiem kryć

  2. #2132
    Dołączył
    Dec 2005
    Posty
    299
    No ale przecież jest w miarę oczywiste, że monarchia jest sprawniejszym dyrektywnie systemem niż demokracja.
    Patologiczna biurokracja jest mniej prawdopodobna w monarchii (co nie znaczy, że nie będzie miała miejsca).
    Po prostu tak jest, że jeden sprawniej rządzi niż trzystu. Tylko nie wiadomo czy lepiej.

    I jest chyba tak samo oczywiste, że nikt tutaj na forum nie jest zwolennikiem monarchii (w sensie monarchii absolotnej). W każdym razie ja nim nie jestem, nie jest nim Godek (napisał wprost) i oczywiście nie jest nim Greg (który jest wręcz anarchistą).
    Więc nie bardzo rozumiem dlaczego ktokolwiek z nas ma szukać na siłę dlaczego monarchia jest "lepsza" ( co to w ogóle znaczy?) niż demokracja.

    Weeskacz uważa, że monarchia to już utopia.
    To mu wolno i może mieć racje w tym sensie, że zjawiska typu "król-słońce i jego dwór" to już se być może ne vrati.
    Niemniej uważam, że po rozpasanej demokracji zawsze prędzej czy później będzie zamordyzm (obojętnie jakby się nie nazywał). Co zostanie gdy już zbankrutuje Wspólna Europa - czas pokaże.

  3. #2133
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez 2Jacks Zobacz posta
    teksty typu : demokracja to... i tutaj padają zarzuty, demokracja doprowadza do... i tutaj padają zarzuty, dzisiejsza władza to... i tutaj padają zarzuty itd itp. Potem następuje intelektualny przeskok i ideologiczno/magiczna recepta. Magiczną receptą na wszystko jest monarchia.
    Argumenty za monarchią sa takie że demokracja to... i tu padają zarzuty. Argumentów nie ma i jest tylko wiara, ślepe przekonanie i życzenia. Ponieważ dostali info zwrotną, że na te wszystkie bolączki demokracji lekarstwem jest tylko monarchia. Więc o niej piszą używając słówka, ale nie za bardzo wiedzą co sie ma za tym słówkiem kryć
    No właśnie. Nic nie wnoszące marudzenie i...
    Cytat Zamieszczone przez CGJung0 Zobacz posta
    Weeskacz uważa, że monarchia to już utopia.
    To mu wolno i może mieć racje w tym sensie, że zjawiska typu "król-słońce i jego dwór" to już se być może ne vrati.
    Niemniej uważam, że po rozpasanej demokracji zawsze prędzej czy później będzie zamordyzm (obojętnie jakby się nie nazywał). Co zostanie gdy już zbankrutuje Wspólna Europa - czas pokaże.
    postulowanie za nie wiadomo czym
    Cytat Zamieszczone przez CGJung0 Zobacz posta
    I jest chyba tak samo oczywiste, że nikt tutaj na forum nie jest zwolennikiem monarchii (w sensie monarchii absolotnej). W każdym razie ja nim nie jestem, nie jest nim Godek (napisał wprost) i oczywiście nie jest nim Greg (który jest wręcz anarchistą).
    Więc nie bardzo rozumiem dlaczego ktokolwiek z nas ma szukać na siłę dlaczego monarchia jest "lepsza" ( co to w ogóle znaczy?) niż demokracja.
    Dlatego prosiłem, by zwolennicy monarchii/przeciwnicy demokracji przedstawili swój projekt i pomysł na sprawowanie rządów. Demokracja - NIE. System prezydencki czy kanclerski - NIE. Monarchia absolutna - NIE. Chłopskie malkontenctwo to nie dyskusja. Chętnie poczytam o realnych pomysłach na poprawę obecnego systemu, bo po raz tysięczny czytać o znanych już wadach nie mam i chyba nikt rozsądny nie ma ochoty.

  4. #2134
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Kraków/Tarnobrzeg
    Posty
    341
    Akurat dziedziczenia władzy w monarchii obawiałbym się najmniej gdyż przyszły król jest swojego fachu uczony od urodzenia przeważnie do wieku śreniego. Bardziej obawiam się systemu prezydenckiego, w którym władza trafia się jakiemuś cwaniaczkowi z ładną buzią, któremu się nie bardzo chce w życiu pracować w dosłownym sensie tego słowa.

  5. #2135
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    No właśnie, tylko jakbyśmy teraz chcieli przejść na monarchię, to władza też się dostanie jakiemuś "cwaniaczkowi z ładną buzią". Bo jak inaczej go wybierzesz niż przez powszechne wybory albo jeszcze gorzej - przez głosowanie w Parlamencie?

  6. #2136
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez Godek Zobacz posta
    Akurat dziedziczenia władzy w monarchii obawiałbym się najmniej gdyż przyszły król jest swojego fachu uczony od urodzenia przeważnie do wieku śreniego.
    Szkoły publiczne też uczą od małego, a wiadomo jakie młoty potrafią się trafić w społeczeństwie.
    Cytat Zamieszczone przez Godek Zobacz posta
    Bardziej obawiam się systemu prezydenckiego, w którym władza trafia się jakiemuś cwaniaczkowi z ładną buzią, któremu się nie bardzo chce w życiu pracować w dosłownym sensie tego słowa.
    Za to gówniarz od małego nauczony nietykalności i robienia tego na co ma ochotę, nie będzie cwaniaczkiem i nierobem, ale będzie z oddaniem i pokorą służył jak najlepiej swojemu ludowi i ciężko pracował całymi dniami, aż do śmierci.

    Liczyłem, że dyskusja będzie teraz bardziej konkretna, bo sądziłem, że monarchie już odstawiliśmy, tymczasem znowu powraca ideologiczny bełkot.

  7. #2137
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Kraków/Tarnobrzeg
    Posty
    341
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz
    Liczyłem, że dyskusja będzie teraz bardziej konkretna, bo sądziłem, że monarchie już odstawiliśmy, tymczasem znowu powraca ideologiczny bełkot.
    No tak właśnie, powrócił...

    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Za to gówniarz od małego nauczony nietykalności i robienia tego na co ma ochotę, nie będzie cwaniaczkiem i nierobem, ale będzie z oddaniem i pokorą służył jak najlepiej swojemu ludowi i ciężko pracował całymi dniami, aż do śmierci.
    Dyskutuj może sam ze sobą bo przecież jeszcze nikt nawet nie zbliżył się tutaj do twojego poziomu. Im out.

  8. #2138
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Tak przeglądam sobie forum, rzuciłem okiem na ten wątek i... nie wierzę. Wchodzi martino (generanie nie znany nam użytkownik) pisze pare postów i zmusza do kapitulacji dominatora tego wątku, samego weeskacza - ten drugi nie zamierza dalej z nim dyskutować i daje mu komfort polegający na tym, że martino może teraz dyskutować z kimkolwiek bez tzw "wstawek reklamowych" czyli wpieprzania sie weeskacza w każdą dyskusję. Oczywiście weeskacz zrezygnował niby dlatego, że martino jest idiotą / trolem itp aczkolwiek weeskacz za idiotów uważa dużą część tego forum i jednak z nimi dyskutował tak długo aż tamci z różnych powodów dali sobie spokój (w tym ja).

    Tak z innej beczki. Wiem że może trochę nie na temat bo teraz rozmawiacie o monarchii ale szukałem jakichś info o ilości zatrudnionych w Polsce urzędników i trafiłem na to
    Rządy PO? Wyższy VAT na nowych urzędników - Opinie, komentarze, publicyści - Dziennik.pl - Dziennik.pl.

    Tak na szybko w przybliżeniu:
    - wydatki na kościół rocznie 5-7mld - około 25mld w ciągu kadencji
    - wydatki na wojny rocznie 1-2mld - około 6mld w ciągu kadencji
    - dodatkowe wydatki na urzędników ufundowane przez PO (patrz artykuł powyżej) - 4-5mld rocznie - 18mld w ciągu kadencji
    razem około 50mld w ciągu kadencji.
    Wystarczyłoby zmienić te 3 rzeczy i przerzucić tą kasę na drogi. To jest jakiś dodatkowy 1000km austrad / dr. eksp w ciągu kadencji. Do tego standardowo coś tam budujemy, niechby jeszcze trochę lepiej wykorzystywać fundusze unijne i możnaby budować 1500-2000km w ciągu kadencji

  9. #2139
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    O wrócił Adaś i jego dziecięcy, naiwny świat. Przecież martino to albo troll albo prowokator, wystarczy spojrzeć na to co wypisuje, o jarku i jego pistoleciku, o królu hesusie, itp. Trzeba być Adasiem by tego nie widzieć Zresztą za kilka tygodni rusza szkoła i martino równie szybko zniknie z tego wątku jak szybko się w nim pojawił. Natomiast Ty Adaś uciekłeś z tego wątku i się schowałeś po tym jak wszyscy Cię wyśmiali za propagowanie cudownego socjalizmu

    Tak na szybko w przybliżeniu:
    - wydatki na kościół rocznie 5-7mld - około 25mld w ciągu kadencji
    - wydatki na wojny rocznie 1-2mld - około 6mld w ciągu kadencji
    - dodatkowe wydatki na urzędników ufundowane przez PO (patrz artykuł powyżej) - 4-5mld rocznie - 18mld w ciągu kadencji
    razem około 50mld w ciągu kadencji.
    Nie podawaj kwot jakie idą na kościół bo te jedynie doni tej organizacji znają. Jednak rocznie jest to nie mniejsza kwota niż spodziewany wpływ z tytułu wprowadzonej podwyżki VAT. Gdyby zamiast podnosić VAT, odcięto by chciwe łapka kleru od budżetowej kasy to byłby z tego znacznie większy zysk dla państwa, dla obywateli i dla gospodarki. Wszyscy, słusznie, narzekają na wprowadzoną podwyżkę, jednak kiedy ja jakiś czas temu pisałem o zaprzestaniu finansowania vaticano cosa nostra przez państwo polskie, to w odpowiedzi padło, że mam się pierdolić, że co mnie to obchodzi i że jak mi tak żal tej forsy to kolega może mi sam oddać z własnej kieszeni. Pisał to ten sam kolega, który przeklina to, że musi ponosić koszty podwyżki vat. I nie ma dla niego znaczenia to, że na kościół, każdy musi płacić jeszcze więcej. Tak właśnie wygląda rozmowa z ideologiem. Fakty, rozsądek, liczby, nie mają znaczenia.


    Teraz okazało się, że chcących wprowadzenia monarchii brak. Na moją prośbę o przedstawienia alternatywy dla obecnie funkcjonującego ZUA jakim jest demokracja, odpowiedzi brak. Teraz będzie może 2-3 tygodnie ciszy i potem znowu pojawi się fala opluwającą zasraną demopokrację. Zupełnie jakby ktoś robił takim ludziom reset, wprowadzał na nowo ten sam program i wypuszczał w świat by głosili słowo objawione. A jeszcze niebawem zapewne wróci do tego wątku Zbig"billboard"Anch bo będzie gorący okres przedwyborczy. Ten to już zupełnie nie wchodzi w żadne dyskusje z nikim, rozwiesza swoje i znika Dodać do tego różne dzieci przewijające się tutaj, to w sumie dochodzi się do wniosku, że tego wątku nie ma sensu traktować poważnie. Można jedynie wpaść i pośmiać się z co lepszych tekstów. Zresztą ja niebawem udaje się na zasłużony urlop, więc nawet co bardziej wrażliwe dziewczynki nie muszą się hamować, bo nawet drwin weeskacza nie będą musiały się obawiać

  10. #2140
    Dołączył
    Mar 2011
    Posty
    728
    Cytat Zamieszczone przez weeskacz Zobacz posta
    Przecież martino to albo troll albo prowokator, wystarczy spojrzeć na to co wypisuje, o jarku i jego pistoleciku
    Uważasz, że zmyśliłem tą historię z J. Kaczyńskim, pistoletem i windą ?
    Jeżeli tak, to wystarczy poszukać trochę w Yahoo żeby zobaczyć, że Tusk rzeczywiście przytoczył taką historię w tamtej debacie, więc raczej jest prawdziwa.