Wątek Polityczny

[krolewicz]

to co sie ww republice dzieje z oswiata, sluzba zdrowia, drogami etc?

[indy]

Jest wiele opcji poza demokracją i monarchią, np. republika

WTF!? Republika to jest idealny przykład demokracji parlamentarnej.
Znaczy się w takim kraju na półwyspie apenińskim co to się zowie Repubblica Italiana nie ma demokracji ?

[Hitman_86]

to co sie ww republice dzieje z oswiata, sluzba zdrowia, drogami etc?

Oświata - prywatna
Służba zdrowia - prywatna
Drogi - nie wiem, musiałbym poszukać odpowiedzi

Indy, napisałem, co myślę pod nazwą "republika". Co z tego, że większość państw w europie ma taką nazwę, skoro lepiej pasuje "demokracja socjalna".

[indy]

Indy, napisałem, co myślę pod nazwą "republika". Co z tego, że większość państw w europie ma taką nazwę, skoro lepiej pasuje "demokracja socjalna".

Za wikipedią, "repubilka - zgodnie ze współczesną definicją ustrój polityczny, w którym władza jest sprawowana przez organ wyłoniony w wyniku wyborów na określony czas." Demokracja, czyli władza ludu, to jest pewien ideowy ustrój, w którym zgodnie z tym co znaczy "władza ludu", nad każdą reformą trzeba by było przeprowadzić referendum. Coś takiego nigdy nigdzie nie miało miejsca, chyba wszędzie gdzie jest tak zwana demokracja to w praktyce jest demokracja parlamentarna - lud wybiera większością głosów ludzi do sprawowania władzy, i ci przez te swoje ileś lat rządzą (a jak wszyscy monarchiści jadą tu po demokracji, to nie po tej idealistycznej, a po tej praktycznej, czyli demokracji parlamentarnej). To na mój tępy rozumek republika jest systemem wykonywania władzy w demokratycznym systemie, a nie jakimś ustrojem gospodarczym, gdzie to niby jest powiedziane że oświata i służba zdrowia jest prywatna.

Jeśli państwo deklaruje się republiką, ludzie wybierają rząd socjalistyczny, i ten rząd zgodnie z wolą wyborców nacjonalizuje/utrzymuje państwową służbę zdrowia, to znaczy że to nie jest republika?! Nie wstydzę przyznać się do swojego błędnego rozumowania, więc ok - może jestem w błędzie, jestem debilem i nie mam pojęcia co to jest republika, albo ty bełkoczesz...

[weeskacz]

Oświata - prywatna
Służba zdrowia - prywatna
Drogi - nie wiem, musiałbym poszukać odpowiedzi

Indy, napisałem, co myślę pod nazwą "republika". Co z tego, że większość państw w europie ma taką nazwę, skoro lepiej pasuje "demokracja socjalna".

Nie wiesz co masz myśleć?
Musisz się tego najpierw dowiedzieć? Skoro powołujesz się na nieistniejący/utopijny ustrój/państwo to gdzie chcesz szukać informacji o nim? Jedynym źródłem jest ideologiczny bełkot mniejszych bądź większych utopistów. Ja bym jednak nie szukał odpowiedzi na realne problemy w urojonym świecie objawionych guru.

Drogi też wyłącznie prywatne i kasowanie kierowców co kilka kilometrów? Byłeś na tyle przytomny by przyhamować przy tym punkcie, jednak już nie na tyle byś obył się bez wskazówek jakiegoś guru.

A tak w ogóle to śmieszy mnie to jak Ty z betonowego socjalisty - który twierdził, że górnik to święta krowa, która gwarancje emerytalne dostaje razem z aktem urodzenia - nagle zmieniłeś się w radykalnego liberała. Cóż, tatuś już swoje dostał co mu się kurwa należało, to po kiego mam teraz płacić na innych...

[krolewicz]

Fiskus atakuje Canal+ przez Cristiano Ronaldo - Sport - WP.PL

haha

[Hitman_86]

A tak w ogóle to śmieszy mnie to jak Ty z betonowego socjalisty - który twierdził, że górnik to święta krowa, która gwarancje emerytalne dostaje razem z aktem urodzenia - nagle zmieniłeś się w radykalnego liberała. Cóż, tatuś już swoje dostał co mu się kurwa należało, to po kiego mam teraz płacić na innych...

Jakiego socjalisty? Umów się dotrzymuje, kumasz? Że niby jak ktoś jest za wolnym rynkiem to po dojściu do władzy na pewno wjedzie ludziom na emerytury? W ogóle zostaw temat mojego starego, wyciągasz to w każdej jednej odpowiedzi na moje posty.

Co do dróg, jest to sprawa drugorzędna jak zostanie ten problem rozwiązany. W całym tym sporze Socjalizm - Wolny Rynek chodzi o zasady, pewną filozofię i sposób traktowania człowieka. Libertarianizm szanuje wybór człowieka bez względu na skutki. System, który mamy teraz decyduje za człowieka w obawie przed negatywnymi skutkami jego wyboru. Pachnie mi tu niewolnictwem.

[2Jacks]

No widze, że argumentów na rzecz monarchii sie nie doczekam. W zasadzie to liczyłem na Godka, bo to chyba on miażdży lewaków, ostatnio nawet na Joe monsterze. Gada nawet mądrze, ale skąd ta monarchia to nie mam pojecia. Podejrzewam, że tak jak pisał Weeskacz. Tak ma być, tak trzeba to nazywac i już. Czemu tak, a nie inaczej to wiedza inni, jesli w ogóle wiedzą. Do tego słowotwórstwo swiadczy raczej o tym, że to środowisko nie ma wiekszych relanych ambicji. Pasuje im duszenie sie we własnym sosie i taka awangardzka poza. Jak mozna szanować taki ruch, który sam sobie nie szanuje, strzela w stopy i mu to nie przeszkadza. To przeciez zupełna dewaluacja ideałów na które sie powołujecie. POlszewizm, lewactwo itd... Oglądałem dokument o rasistach i wy mi sie przypominacie jak widze waszą argumentacje. Koleś mówił, że jest rasista bo chce mieć radykalne poglądy. Mu bardziej zależało na byciu radykalnym, a juz w jaki sposób to sprawa drugorzędna. Argumenty też znaczenia nie mają. Tutaj jest to samo i jest to śmieszne. Ja przynajmniej sie smieje, jak słysze o monarchii. Ale nie na samo słowo i podejscie. Smieje sie jak sobie pomysle, czemu wy to mowicie i jaka reakcje możecie wywołać. Wtedy sie smieje. To tak samo jakby postulować zniszczenie przemysłu, bo kiedyś rzywność była zdrowsza. Cofnijmy sie o kilkaset lat, bo teraz mamy pewne problemy i cos nie zadziałało
Rozumiem, że panstwo ma sie zajmować tylko policją i wojskiem. Jednak czemu akurat w ramach monarchii?

[weeskacz]

Jakiego socjalisty? Umów się dotrzymuje, kumasz? Że niby jak ktoś jest za wolnym rynkiem to po dojściu do władzy na pewno wjedzie ludziom na emerytury?

Umowy się zmieniają, tak samo jak przepisy. Przecież nie może być tak, że zasady i gwarancje emerytury są "zaklepane" przy pierwszym zjeździe pod ziemię. A pensje też dostawał taką samą przez cały okres pracy w kopalni?

Umów się dotrzymuje. LOL. Myśląc "po kilofowemu" to niczego by nie można w kraju zmienić i nikomu nic odebrać. Normalnym ludziom można wiek emerytalny podnosić, a elita po podstawówce ryjąca w ziemi wrzeszczy, że umów nie można zmieniać, a jak coś im się nie podoba to robią rozpierduchę pod sejmem albo w firmie.

Wolny rynek ok, ale przywileje robotnicze to mają być zachowane tak jak umysły górnicze, czyli w głębokiej komunie.

Co do dróg, jest to sprawa drugorzędna jak zostanie ten problem rozwiązany. W całym tym sporze Socjalizm - Wolny Rynek chodzi o zasady, pewną filozofię i sposób traktowania człowieka. Libertarianizm szanuje wybór człowieka bez względu na skutki. System, który mamy teraz decyduje za człowieka w obawie przed negatywnymi skutkami jego wyboru. Pachnie mi tu niewolnictwem.

No tak nie ważne co zrobić z drogami, ważne by "słuszna" ideologia zwyciężyła.
IDEOLOGIA - to właśnie problem tych jak ja ich nazywam "wolnościowców".
Kiedy przychodzi do realnych działań to nie ma znaczenia to w jaki sposób rozwiązać problem tylko wg. jakiej ideologii.
Przykład - "Cieszy dobry wynik JKM, mam nadzieję, że w 2 turze wygra Kaczyński" - ot czysty "wolnościowiec".

Polityk zrobi wałek "na wacikach" - afera. Klechy zrobią wałek na dziesiątki miliardów - nic się nie stało prawdziwi Polacy, nic się nie stało...bo to nasi..bo to słuszna ideologia...Kościołowi rozdawano majątki bez żadnej kontroli, a wszelkie decyzje były ostateczne i "święte". Ale kiedy żydzi zgłoszą się po swoje to zapier...

Ot, Polska "prawdziwych polaków"... niekończące się igrzyska głupoty i ciemnoty pod szyldem słusznej ideologii...

[krolewicz]

rozumiem, ze umowy z SB`kami sa mniej wiazace niz te z gornikami