Wątek Polityczny

[weeskacz]

No ja z pewnością nie przeszedłem w życiu przez tyle filozoficznych ścieżek co Ty Ja jak każdy szanujący się wolnomyśliciel biorę to co mi podstawią, nie podważam tego i nie szukam żadnej innej alternatywy

"Lubię waszego Chrystusa, ale nie lubię waszych chrześcijan. Wasi chrześcijanie są tak niepodobni do waszego Chrystusa..."
Mahatma Gandhi

Powiedz mi hałabało, jak sądzisz:
1. Jaki procent wśród katolików stanowią osoby, które będąc już dorosłymi dokonały świadomego wyboru tej jednej wiary?
2. Jaki procent katolików tak naprawdę rozumie to w co rzekomo wierzy?
3. Co katolik wie o Bogu poza tym co wmówił mu kościół?
4. Wyjaśnij dlaczego za niepodważalnie słuszną uważasz logikę: "Bóg jest prawdą bo tak jest napisane w Biblii, Biblia jest prawdą bo tak mówi kościół, kościół jest prawdą bo ma 2000 lat i składa się z ludzi" - podczas, gdy ludzie są omyli, a 2000 lat tradycji kościoła to stale obalane dogmaty, które kiedyś były uważane za niepodważalne.
5. Co cechuje sektę i czym się różni kościół od sekty poza ilością zwerbowanych osób?
6. Dlaczego nie wierzysz w Zeusa tylko w Boga "no name"? Skąd wiesz, że się nie mylisz i że Zeus nie ukarze cię za bezbożność? A co zrobisz jak nie daj no name, to allah okaże się prawdziwy?

Jezus nie bez powodu nazywał swoje stado owieczkami. A tam gdzie owieczki to i baranów nie brakuje

[halabala]

1. Nie wiem, ale pewnie bardzo mały % Możliwe, że mniejszy niż Ci co przeszli na buddyzm np
2. Spory % Nie doceniasz ludzi
3. Kościół to wspólnota, nie myl z klerem
4. To Twoja logika? Moja na pewno nie.
5. W historii są przypadki gdzie Guru niektórych sekt namawiali do zbiorowego samobójstwa, morderstw, aktów terroru, otumaniali ludzi narkotykami, wykorzystywali seksualnie kobiety. Chyba widzisz różnicę.
6. Moim zdaniem Bóg jest jeden tylko ludzie w różnych rejonach świata inaczej Go nazywają. Allah i Jahwe to ten sam Bóg o ile mnie pamięć nie myli.

Nie namawiam Cię byś pokochał księży, biskupów, tylko otworzył się na Chrystusa, nic Ci nie ubędzie z tego powodu, możesz tylko zyskać.

[weeskacz]

rotfl..Ty chyba na orbitę Zbiga się władowałeś a przynajmniej dzielicie ten sam stan świadomości
Właściwie to nie ma sensu dalej tego ciągnąć, ale

6. Moim zdaniem Bóg jest jeden tylko ludzie w różnych rejonach świata inaczej Go nazywają. Allah i Jahwe to ten sam Bóg o ile mnie pamięć nie myli.

Zatem zakładając, że Bóg jest prawdziwy to religie prawdziwe być nie mogą. Ładne PR-owskie hasełko tylko, że żaden wierny w to nie wierzy, bo wierni z reguły nie wierzą w Boga tylko w religię i nie wyznają Boga tylko wyznają religię. I to za religię zabijają, nie za Boga. Wierni nie potrafią rozdzielić Boga od religii, bo wierni nie odkrywają Boga tylko religia ich wchłania. O tym w co wierzą decyduje jedynie ślepy los i miejsce w którym się urodzili. Ten sam zatwardziały moherek byłby równie zatwardziałym talibem, gdyby tylko urodził się w innym miejscu ale z tym samym rozumem. Do religii trzeba podchodzić jak do filozofii, a filozofia to coś co przerasta "statystycznego wiernego".

3. Co katolik wie o Bogu poza tym co wmówił mu kościół?

3. Kościół to wspólnota, nie myl z klerem

Nie unikaj pytania chyba żeś ksiądz Poza tym to wspolnota która ma obowiązek mysleć tak jak kler inaczej wypad ze wspólnoty - jak to napisał Hitman o ile dobrze pamiętam. odpowiedź na to pytanie to : NIC, wszystko co wierni uważają za "wiedzę o Bogu" to jedynie ustanowione przez kościół "prawdy"

Na pytanie ilu dorosłych świadomie decyduje się na wiarę odpowiedziałeś

1. Nie wiem, ale pewnie bardzo mały %

I dokładnie tylu było by wiernych, gdyby nie indoktrynacja i sekciarskie wciąganie i pranie nieświadomych umysłów.

Tym bardziej bawią mnie różni tropiciele teorii spiskowych, poszukiwacze manipulacji czy inne tego typu Zbigi. Bo ich myślenie to w większości wprowadzony przez kogoś innego program.

[ucio]

weeskacz, imo, przesadzasz troszeczke...sadze, ze wiesz z moich czestow wpisow jakie ja mam zdanie na temat kosciola. jednak uwazam ze nie powinno sie wszystkich tak samo traktowach.katolikow, ktorzy poprostu wierza w pozytywne cechy(cnoty) katolicyzmu nie mozna tak samo krytykowac jak radykalnch pseudo-katolikow...wsrod wielu mlodych polakow zauwazylem juz dawno trend przeciwko kosciolowi. droge, ktora oni wybrali uwazam za bardzo negatywna---)egoizm, wiara w pieniadz itd.

[kleopl]

5. W historii są przypadki gdzie Guru niektórych sekt namawiali do zbiorowego samobójstwa, morderstw, aktów terroru, otumaniali ludzi narkotykami, wykorzystywali seksualnie kobiety. Chyba widzisz różnicę.

Ja nie widzę.

[weeskacz]

weeskacz, imo, przesadzasz troszeczke...sadze, ze wiesz z moich czestow wpisow jakie ja mam zdanie na temat kosciola. jednak uwazam ze nie powinno sie wszystkich tak samo traktowach.katolikow,

jasne, że nie można wszystkich wiernych oceniać tak samo - podobnie jak nie można wszystkich niewierzących nazywać lewakami
jednak sam fakt wiary i poddaństwa jest swego rodzaju wskaźnikiem naiwności

ktorzy poprostu wierza w pozytywne cechy(cnoty) katolicyzmu

co to w ogóle znaczy?
czy bez "katolickich cnót" ludzie są krwiożerczymi zombie i atakują się bez opamiętania? bo ja przykłady bezpodstawnej agresji widzę raczej po stronie tych wierzących w katolickie cnoty

nie mozna tak samo krytykowac jak radykalnch pseudo-katolikow...

tych to najlepiej omijać szerokim łukiem, zwłaszcza kiedy piana im z pyska cieknie

wsrod wielu mlodych polakow zauwazylem juz dawno trend przeciwko kosciolowi.

Ten "trend" nie dotyczy Polski lecz całego cywilizowanego świata. Akurat w Polsce ten trend jest może łatwiej dostrzegalny ponieważ Polska jest ostatnim takim kato-bastionem w Europie - reszta krajów jak to przeważnie bywa nas już dawno także w tym przegoniła

droge, ktora oni wybrali

i to jest w tym wszystkim najistotniejsze - ONI WYBRALI

uwazam za bardzo negatywna---)egoizm,

a to jest tylko opinia, do której każdy ma prawo, ale nikt nie musi się do niej podporządkowywać

wiara w pieniadz itd.

co to jest? chodzi tu o instytucję z 2000-letnią tradycją, która nigdy żadnej sumy nie odmówiła i żadną ziemią nie pogardziła?

co to za bzdura "wiara w pieniądz"? Ty jesteś analitykiem pro bono? W pieniądz się nie wierzy pieniądz to narzędzie(o czym pokerzyści wiedzą doskonale) i każdy prawdziwy facet dba o to by mieć wszystkie potrzebne narzędzia i potrafić się nimi posługiwać. Ale kiedy robota jest wykonana narzędzia są odkładane na swoje miejsce, a facet siada ze swoją rodziną. Jak ktoś wierzy w mamonę to będzie tak samo przegrany, rozczarowany i nieszczęśliwy jakby wierzył w każdego innego dowolnego bożka - bo w obu przypadkach czeka go takie samo odwzajemnienie miłości

[2Jacks]

Dlaczego tak zaciekle drwisz z katolicyzmu i ich wyznawców? Twoje serce wypełnia nienawiść i zgorzkniałość. Nawet jeśli w przeszłości molestował Cię ksiądz... nie musisz odgrywać się na całej religii. Poszukaj w głębi swojej duszy przebaczenia i umiłowania bliźniego.

LOL to było mocne. Troche tak niezrecznie chyba wymagać od kogoś w podobnej sytuacje szukania przebaczenia i umiłowania blizniego. Nie sądze że weeskacz był molestowany, tak ogólnie ciekawe zjawisko. W Olsztynie wybrany bedzie koles co chyba nawet woznym nie powinien zostać. Co to takiego dziwnego jest w ludziach że zupelnie niespodziewanie kota ogonem postawią. Nie ma tu religia nic do rzeczy. Nie rozumiem tego.

[Trias]

Zobacz: 20 tys. urzędników straci w przyszłym roku pracę - Wykop.pl - zawsze to pół kroku w dobrą stronę

[indy]

Dlaczego tak zaciekle drwisz z katolicyzmu (...) Nawet jeśli w przeszłości molestował Cię ksiądz...

"co ty kurwa masz do tego Hitlera? Żydem jesteś czy co?"

[weeskacz]

OK, ja sobie drwię z katolicyzmu i każdy odwiedzający ten wątek to wie. Proszę teraz by zgłosiły się osoby które nie zadrwią z tego plakatu i potraktują poważnie zawartą w nim treść.


UWAGA KATOLIKU jeśli uprawiasz karate lub jesteś fanem gwiezdnych wojen to jesteś w CENTRUM OKULTYZMU!!!

Poważnie, jak można traktować poważnie sekciarzy odprawiających pradawne rytuały pod złotym cielcem?