Wątek Polityczny

[weeskacz]

Kilka milionów uważa, że największym złem jest partia rządząca i co w związku z tym?

W związku z tym niech idą na wybory. Ale wiem, że są wśród nich tacy idioci którzy tego oczywistego rozwiązania nie rozumieją - przykład poniżej

pewnie tak bym zagłosował gdyby mi się chciało wybierać pomiędzy tymi lewusami ale jakoś się nie skusiłem.

----

Przecież nie zakazuję. Odpowiada mi sytuacja prawna taka jaka jest. Jak się sytuacja zmieni to pewnie też będzie mi odpowiadać. Więc o co chodzi?

Co za różnica? Nie zakazujesz bo obecny stan Ci odpowiada, ale nie zezwalasz na to by inni mogli decydować za siebie.

Ty za to zakazujesz prawa do posiadania broni i zdania nie zmienisz więc kto tu tutaj ma problem z pojęciem wolności?

Broń w Twoich rękach to zagrożenie dla ludzi poczytalnych. Natomiast czyjaś eutanazja nie ingeruje w Twoje życie. Poza tym ja podałem argumenty i wyjasniłem dlaczego jestem przeciw powszechnemu i nieograniczonemu dotępowi do broni. TY NADAL NIE PODAŁEŚ ŻADNEGO LOGICZNEGO ARGUMENTU, PONIEWAŻ TAKI NIE ISTNIEJE!

Nie chodzi wcale o największy przyrost tylko o taki, który zapewnia przetrwanie, rozrost i jednocześnie rozwój cywilizacji.

Ale kto Ci broni mieć 30 dzieci? Produkuj dzieci, walcz o przetrwanie białej rasy, to przecież nie tylko Twój przywilej lecz "święty obowiązek". Zresztą Ty i tak nie zrozumiałeś o co chodzi bo Ty masz poważny problem z logiką i dedukcją. A FAKT był przedstawiony wprost - największy przyrost naturalny odnotowuje się w najmniej rozwiniętych, najsłabiej wykształconych i najbiedniejszych regionach świata.

To też nie jest moje stwierdzenie. Jak już pisałem nie mam ochoty bronić kościoła ani żadnej religii więc nie bardzo rozumiem w jakim celu mam się odnosić do tych "faktów".

Może dlatego, że jedynym powodem dla którego nie chcesz zezwolić na aborcję i eutanazję jest to, że tak postanowił kler?

[jdx]

To też nie jest moje stwierdzenie. Jak już pisałem nie mam ochoty bronić kościoła ani żadnej religii więc nie bardzo rozumiem w jakim celu mam się odnosić do tych "faktów".

No ja również uważam że wolnościowiec z definicji nie może bronić kościoła jako że jest to instytucja próbująca odbierać pewne podstawowe wolności osobom w niej niezrzeszonym.

[Godek]

W związku z tym niech idą na wybory. Ale wiem, że są wśród nich tacy idioci którzy tego oczywistego rozwiązania nie rozumieją - przykład poniżej

Nie widzę sensu, żeby głosować na mniejsze zło, które tak naprawdę mniejszym złem nie jest. Idioci to właśnie myślą, że mogą coś zmienić swoim głosem. W końcu demokracja to ustrój, w którym idioci są wybierani przez innych idiotów.

Co za różnica? Nie zakazujesz bo obecny stan Ci odpowiada, ale nie zezwalasz na to by inni mogli decydować za siebie.

Ależ zezwalam, kliniki aborcyjne działają w wielu miejscach z ZSRE. Jak ktoś ma bardzo wielką potrzebę to nie widzę problemu. Poza tym w Polsce z całą pewnością też istnieje możliwość aborcji. Ja mam inne upodobania, które nie wpływają na życie innych a nie mogę się w nie zapoatrzyć w sklepie. Jakoś nie robię z tego problemu chcoiaż należałoby.

Broń w Twoich rękach to zagrożenie dla ludzi poczytalnych. Natomiast czyjaś eutanazja nie ingeruje w Twoje życie. Poza tym ja podałem argumenty i wyjasniłem dlaczego jestem przeciw powszechnemu i nieograniczonemu dotępowi do broni. TY NADAL NIE PODAŁEŚ ŻADNEGO LOGICZNEGO ARGUMENTU, PONIEWAŻ TAKI NIE ISTNIEJE!

W takim razie w jakim celu nadal się go domagasz skoro nie istnieje? Brak logiki?

Ale kto Ci broni mieć 30 dzieci? Produkuj dzieci, walcz o przetrwanie białej rasy, to przecież nie tylko Twój przywilej lecz "święty obowiązek". Zresztą Ty i tak nie zrozumiałeś o co chodzi bo Ty masz poważny problem z logiką i dedukcją. A FAKT był przedstawiony wprost - największy przyrost naturalny odnotowuje się w najmniej rozwiniętych, najsłabiej wykształconych i najbiedniejszych regionach świata.

To że ja będę miał 30 czy nawet 50 dzieci niewiele zmieni, ogół społeczeństwa musi się sprawą zainteresować, żeby cokolwiek można było zdziałać.
A ten FAKT oznacza tylko tyle, że te najmniej rozwinięte, najsłabiej wykształcone i najbiedniejsze regiony świata za kilkadziesiąt, może za 100 lat będą korzystać z dóbr bogatszych regionów ponieważ tam nie będzie miał się kto przeciwstawić.

Mnie to osobiście boli ale co tam lewaka obchodzi co będzie za 100 lat.

Może dlatego, że jedynym powodem dla którego nie chcesz zezwolić na aborcję i eutanazję jest to, że tak postanowił kler?

A ja mam zdecydowanie wyjebane na to co postanowił kler. Ty jak widać nie bardzo. Próbuję sobie wyobrazić do czego Ci tak potzebna możliwość dokonywania aborcji ale chyba dam sobie spokój

[Godek]

No ja również uważam że wolnościowiec z definicji nie może bronić kościoła jako że jest to instytucja próbująca odbierać pewne podstawowe wolności osobom w niej niezrzeszonym.

Otóż to, nikt nie zmusza Cię żebyś do kościoła należał. Do płacenia podatków zmuszani są wszyscy. Co jest większym problemem i co bardziej wpływa na nasze życie?

[jdx]

Otóż to, nikt nie zmusza Cię żebyś do kościoła należał.

No i nie należę. W takim razie dlaczego czarni odmawiają mi prawa do eutanazji? A chciałbym mieć takie prawo bo sam się jednak nie dobiję gdy w wyniku jakiegoś wypadku nie będę w stanie ruszyć ani ręką ani nogą.

Do płacenia podatków zmuszani są wszyscy.

Chcesz mieć armię (a gdzieś wcześniej zasugerowałeś że chcesz) to płać podatki. Chcesz mieć sądy (a prawdopodobnie chcesz) to płac podatki. Itd, itp. Co do wysokości podatków, ich rodzaju czy też sposobu pobierania możemy dyskutować. Aczkolwiek dyskusja może być słaba ponieważ prawdopodobnie mamy mocno zbliżone zdanie.

[weeskacz]

Nie widzę sensu, żeby głosować na mniejsze zło, które tak naprawdę mniejszym złem nie jest. Idioci to właśnie myślą, że mogą coś zmienić swoim głosem. W końcu demokracja to ustrój, w którym idioci są wybierani przez innych idiotów.

Czy Ty posiadasz jakąkolwiek własną myśl? 90% Twoich postów to reklama "jedynie słusznych poglądów JKM bądź kleru" i to często słowo w słowo jak powyżej. Ja uważam, że brak decyzji to najgorsza decyzja. W longrunie nawet podejmując raz po raz złą decyzję zawsze będzie się przed tym, który boi się podjąć jakiekolwiek działanie. Brak własnych poglądów, brak samodzielnego myślenia i podejmowania decyzji cechuje wiadomo jakie grupy i z pewnością nie są to wolnościowcy.

To że ja będę miał 30 czy nawet 50 dzieci niewiele zmieni, ogół społeczeństwa musi się sprawą zainteresować, żeby cokolwiek można było zdziałać.

Musi? Czyli "wolnościowiec" wprowadziłby antychińską politykę w posiadaniu dzieci? Każdy biały musi mieć co najmniej o jedno dziecko więcej niż przedstawiciele podrasy?

Co to znaczy MUSI? Każdy ma prawo sam decydować o tym czy i ile chce mieć dzieci - czyli tak jak jest teraz. Dla wolnościowca nie ma miejsca na MUSI!!!

Otóż to, nikt nie zmusza Cię żebyś do kościoła należał. Do płacenia podatków zmuszani są wszyscy. Co jest większym problemem i co bardziej wpływa na nasze życie?

Nawet do nauki czytania ze zrozumieniem nie dotrwałeś w swojej edukacji? Jdx napisał

No ja również uważam że wolnościowiec z definicji nie może bronić kościoła jako że jest to instytucja próbująca odbierać pewne podstawowe wolności osobom w niej niezrzeszonym.

Do płacenia na kościół również ZMUSZANI są wszyscy. Ty naprawdę nie masz pojęcia co się dzieje na świecie, jedynie populistyczne hasełka swojego guru na pamięć wykułeś.

[Godek]

Ja uważam, że brak decyzji to najgorsza decyzja.

A to z kolei hasełko rodem z tv.

Musi? Czyli "wolnościowiec" wprowadziłby antychińską politykę w posiadaniu dzieci? Każdy biały musi mieć co najmniej o jedno dziecko więcej niż przedstawiciele podrasy?

Ciekawe, że zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem keidy u Ciebie z tym jeszcze gorzej. Ale wystarczy, żeby pasowało do weeskaczowego światopoglądu i od razu można pominąć logikę, żeby na kogoś wjechać z pseudointeligenckim bełkotem.
Oczywiście, że nie każdy musi mieć dzieci, oczywiście nigdzie tak nie napisałem. Chodzi o zainteresowanie społeczeństwa faktem powolnego wymierania cywilizacji bo niestety mało kto się tym interesuje.

Co to znaczy MUSI? Każdy ma prawo sam decydować o tym czy i ile chce mieć dzieci - czyli tak jak jest teraz. Dla wolnościowca nie ma miejsca na MUSI!!!

Jak wyżej.

Do płacenia na kościół również ZMUSZANI są wszyscy. Ty naprawdę nie masz pojęcia co się dzieje na świecie, jedynie populistyczne hasełka swojego guru na pamięć wykułeś.

Przymus płacenia na kościół również należy zklikwidować. Nic nie poradzę, że w wielu kwestiach się zgadzam z JKM i często wypowiedzi jego zwolenników mogą być bardzo podobne ewentualnie nawet takie same, nie zmienia to faktu, że są prawdziwe. Demokrasja to jest idiotyczny ustrój. Sam kiedyś pisałeś, że większośc społeczeństwa to idioci bo np. chodzą do kościoła. Oni też mają prawo głosu więc gdzie tu jest nieprawda? A jeżeli jedynym argumentem ma być to, że się hasełko powtórzyło to daruj sobie odpowiedź.

@jdx Ja tego nie wiem dlaczego Tobie czegokolwiek zabraniają (pewnie wyniki to z ich wiary, nakazów, zakazów). To raczej pytanie do polityków dlaczego im ulegają?

[ZbigAnch]

Ostatnio napisałem, że polscy dziennikarze pracujący w mediach dla "wykształciuchów" boją się krytycznie zająć tematem katastrofy smoleńskiej, udało mi się jednak odszukać odważnego, szacunek:
Newsweek: Historia Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego badającego okoliczności katastrofy w Smoleńsku to pasmo afer i skandali korupcyjnych.

[weeskacz]

Oczywiście, że nie każdy musi mieć dzieci, oczywiście nigdzie tak nie napisałem. Chodzi o zainteresowanie społeczeństwa faktem powolnego wymierania cywilizacji bo niestety mało kto się tym interesuje.

Dlaczego społeczeństwo ma się przejmować tym na czym Tobie akurat zależy? Społeczeństwo ma prawo mieć Twoje interesy w głębokim poważaniu. Jakie wymieranie cywilizacji? Skoro w ciągu kilkudziesięciu lat grozi nam przeludnienie i braki zasobów. Chyba masz na myśli wymieranie "wybranej" rasy? Ale co to za problem, przecież kiedy zacznie brakować miejsca to amerykanie wybiorą sobie jakiegos konserwatyste który jednym rozkazem zrobi sporo miejsca dla białych wysyłając z miliard brudasów w zaświaty.

@jdx Ja tego nie wiem dlaczego Tobie czegokolwiek zabraniają (pewnie wyniki to z ich wiary, nakazów, zakazów). To raczej pytanie do polityków dlaczego im ulegają?

Zatem jak będziesz miał okazję to zapytaj JKM dlaczego przed nimi pada na kolana. Bo ja na zloty jego sekty(ani żadnej innej) nie chodzę.

[Godek]

Dlaczego społeczeństwo ma się przejmować tym na czym Tobie akurat zależy? Społeczeństwo ma prawo mieć Twoje interesy w głębokim poważaniu. Jakie wymieranie cywilizacji? Skoro w ciągu kilkudziesięciu lat grozi nam przeludnienie i braki zasobów. Chyba masz na myśli wymieranie "wybranej" rasy? Ale co to za problem, przecież kiedy zacznie brakować miejsca to amerykanie wybiorą sobie jakiegos konserwatyste który jednym rozkazem zrobi sporo miejsca dla białych wysyłając z miliard brudasów w zaświaty.

Typowo lewackie podejście: co mnie obchodzi co będzie za kilkadziesiąt lat skoro żyję tu i teraz. Nie obchodzi Cię przyszłość własnych wnuków? Nie lubisz religii i kościołów to wyobraź sobie że Twoi potmkowie mogą być zmuszeni modlić się 5 razy dziennie do Allaha. Mnie to martwi i nie jest to tylko mój interes. Cywilizacja zachodu, głównie europejska umiera, przyrost naturalny mamy ujemny i jak chcesz się z tym kłócić to proszę bardzo ale najlepiej przed lustrem. Muzułmanie czy chociażby azjaci mają się dobrze i miejsca dla nich na pewno nie zabraknie. A do bajki o przeludnieniu dodaj jeszcze globalne ocieplenie, na Ziemi jest tyle miejsca, że i dwa razy więcej ludzi się zmieści i będzie miało co jeść.

Zatem jak będziesz miał okazję to zapytaj JKM dlaczego przed nimi pada na kolana. Bo ja na zloty jego sekty(ani żadnej innej) nie chodzę.

Ty się zapytaj swojego guru dlaczego odpowiedniej ustawy w sejmie nie przepchną skoro są u władzy i mają większość.