Ktoś odświeżył ten wątek. Niezła historia. Momentami uśmiałam się do łez
Ktoś odświeżył ten wątek. Niezła historia. Momentami uśmiałam się do łez
No ja też przeczytałem go dopiero teraz, po latach.
I już przynajmniej wiem, skąd chamskie odzywki Dakoty w innych wątkach. On po prostu tak ma...
niezla lektura z samego rana... dlugo po czasie, ale warto bylo przeczytac.
W.A.Rebel przez twoje odswiezenie tez tu zajrzalem i po ostatnich 3 komentach postanowilem zapoznac sie z trescia
Po przeczytaniu calej historii mam mieszane uczucia, jednak ciesze sie, ze w koncu sprawa mimo tak ostrej wymiany slow znalazla dosc uczciwy dla obu stron finał.
Wydaje mi sie tylko, ze pomimo dosc niskiej kultury wypowiedzi zalozyciela topicu to support oskarzanego pokerroomu powinien wykazac sie wieksza kompetencja. Moim zdaniem mozna bylo nie dopuscic do takiego rozwiniecia sie tematu i zamknac post w jednej stronie udzielajac odrazu powaznej i konkretnej odpowiedzi.
Pozdrawiam
Nie żebym był adwokatem Jacka, ale w USOPie było trochę inaczej. Gość był zarejestrowany na sobotę i poprosił, zeby mógł zagrać w piątek. Pozwolili mu, ale nie odnotowali tego w systemie. Może nie było to takie proste. Więc dla softu koleś był nadal zarejestrowany na sobotę, więc mógł się w piątek wyrejestrować.
Sami złodzieje wszędzie
Ha ha, ale jaja
To chyba jeden z najśmieszniejszych wątków w historii tego Forum. Dzięki za odświeżenie, bo w pracy nudy a cała ta przepychanka dostarczyła mi niezłego ubawu.
Chyba pogrzebię w starych tematach i poszukam jeszcze czegoś w tym stylu
Bump!