CardPlayer Polska, numer 11/12, Listopad 2007
fragment artykulu "Nie ma miekkiej gry" Mike`a O`Malley`a
dedykuje go wszystkim milym dyskutantom z tego watku, z bardzo, ale to bardzo szczegolnym uwzglednieniem Masha
"Turniej no-limit hold`em z ponad 80 uczestnikami. Zostalo 10 graczy, a platnych jest tylko 9 miejsc. Objalem prowadzenie z ponad 60.000$ na 160.000$ pozostajacych w grze. Zaden inny stack nawet minimalnie nie dorownuje mojemu, powiedzialbym ze wiekszosc graczy ma okolo 15.000$. Jest jeden short-stack ktory ma cos kolo 5.500$. [blindy wynosza 2500/5000$ bez ante, wnoszac z artykulu]
Otwieram wiele licytacji i - gdy uda mi sie skompletowac reke - przebijam, zmuszajac innych do all-ina. Podczas kolejnej rundy cztery czy piec razy kradne blindy. Jestem na malej w ciemno, a short-stack na duzej. Po wylozeniu stawki w ciemno zostaje mu 500$. Wszyscy przede mna pasuja, a ja patrze na swoje karty i zrzucam je, chociaz zeby sprawdzic wystarczylo dorzucic 2500$. [3000$ by sie z nim zall-inowac] Kiedy odrzucam karty, jeden z graczy czuje sie w obowiazku sprawdzic, co spasowalem - AK w kolorze..."
po reszte zapraszam do lektury CPP
dodatkowa nagroda za znalezienie 10 roznic miedzy tym rozdaniem a moim pierwszym w tym watku
pozdrawiam
ps. aha, zeby nie bylo watpliwosci, to nie jest artykul o potepieniu przez autora tego zagrania, wrecz przeciwnie, pisze o nim "Zrzucajac karty, gracz z duzym stackiem zapewnil sobie dobre warunki do zgromadzenia jeszcze wiekszej liczby zetonow..."