Na kogo bedziecie glosowac?

[alutekfiutek]

od wielu wielu lat glosuję na UPR. za każdym razem zdając sobie sprawę, że zapewne nic to nie zmieni. ale jednak oddaję na nich głos. a masa ludzi mi opowiada, że chcieliby na nich zagłosować ale tego nie robią. mariaż z LPR mną wstrząsnął, ale i tak zagłosuję na ludzi z UPR-u

[viq]

Ja osobiscie zmienilem zdanie i jednak zaglosuje na UPR, a nie na PO. Wiem, ze niektorzy moga zaliczyc to do "zmarnowanego glosu"

Jeżeli zaliczą to się pomylą. Dzięki wspólnemu startowi z LPR i PR po wyborach jest prawie pewne, że w Sejmie zasiądzie grupa posłów UPRu.
Również głosuję na Unię, tak BTW.

No ale jak zaglosuje na ich komitet i przekrocza 5% to ludzie z LPR tez znajda sie w sejmie, wiec moj glos im sie przysluzy.

No i? A głosy oddane na Ligę przysłużą się UPRowi. Czy nie warto poświęcić tych kilka miejsc w parlamencie dla LPRu dostając w zamian również miejsca dla UPRu? I tak banda degeneratów tradycyjnie się do Sejmu wbije więc co z tego że paru Wierzejskich również?

[Kakashi]

mariaz z LPR byl koniecznoscia a nie wyborem

[Bogi]

Ja głosowałem na PO ale jestem zawiedziony, że jako opozycja była mało aktywna ostatni mi czasy.

[domin]

Dużo można pisać o Kaczyńskich czy też rządzie J. Kaczyńskiego jednakże w moim odczuciu to pierwszy rząd, który zamiast gadać wziął się do roboty. Owszem mam dużo zastrzeżeń co do jakości i efektywności, a także w pewnych kwestiach słuszności ich działał, ale jednak widać jak na dłoni, że w przeciwieństwie do poprzedników próbują działać dla dobra Polaków nie zaś zamiatają do własnych kieszeni. Fenomen Kaczyńskich polega na tym, że są uczciwi. Mimo ewidentnej nagonki ze strony mediów potrafili wygrać wybory. Śmiem twierdzić, że teraz także wygrają gdyż zyskują również na słabości opozycji. Popatrzmy na liderów głównych oponentów PIS-u.
Donald Tusk - odkąd został samodzielnym liderem i otoczył się wypasami typu: Schetyna oraz Komorowski to PO stała się partią przegranych. Tacy ludzie jak Rokita czy też Śpiewak widząc co się dzieje w ogóle nie ubiegają się o reelekcje, gdyż PO staje się drugą UW skręcającą w lewo. Gdzie teraz są liderzy UW większość w LID i pod przewodnictwem Donalda PO w moim mniemaniu też czeka taka droga. Zaznaczę, że swego czasu głosowałem nawet za PO, ale wtedy to była partia prawicowa. Na dzień dzisiejszy to liberalna lewica czyli twór z kosmosu
Wojciech Olejniczak - lider polskiej lewicy. Słuchając jego wystąpienia "Łelkam ewrybady" śmiem twierdzić, że z tą znajomością angielskiego w najbliższym czasie zostanie liderem europejskiej lewicy.
Andrzej Lepper - tutaj nie ma nawet czego komentować. Po raz pierwszy w historii sondaże zawyżają mu wynik wyborczy. Zamiast dwucyfrowego wyniku nie będzie nawet 5%.

Kaczyński, Tusk, Olejniczak, Lepper co tu dużo mówić wybór jest prosty

[Tompkins]

-sady 24h - nie wiem czy jego, ale genialny pomysl

Czy mogłbyś jakoś zaargumentować swoją wypowiedż, albo podać konkretny przykład ukarania ?

[weeskacz]

Kakashi wsadziłeś kij w mrowisko

Może warto przeprowadzić szerszą dyskusję na temat naszej polityki, a potem przeprowadzić ponownie sonde i sprawdzić czy mocne argumenty są w stanie przekonać kogoś do zmiany decyzji czy i tak każdy wie swoje. Bo może się mylę, ale mam wrażenie, że ostatnie 2 lata nie wiele nauczyły Polaków i niektórzy widzą tylko to chą widzieć (inaczej wierzą w co chcą wierzyć) i nic i nikt ich nie przekona, "że białe jest białe, a czarne jest czarne".

Glosujesz na ludzi, a nie na partie ;P

Kiedy uda się w końcu wprowadzić jednomandatowe okręgi wyborcze to tak będzie. Na razie to niestety głosujemy na partie, a to powoduje, że do parlamentu wchodzą osoby które uzyskały znikome poparcie, ale dzięki temu, że są wierne partii startują z czołowych miejsc i dostają sie dzięki głosom oddanym na innych z danej listy.
Chyba, że masz na myśli PiS bo tam głos oddany na partie to głos oddany na ludzi, a konkretnie to jednego Jarka. Bo w PiS głos Jarka to głos partii - każdy kto ma inne zdanie od prezesa natychmiast wylatuje z partii i jest zaliczany do "układu", ewentualnie jeśli prezes uzna, że taka osoba może się jeszcze przydać to usuwa ją na boczny tor, ale nie spuszcza go ze smyczy. Bo ten który dopuścił się "świętokradztwa" jakim w PiS jest posiadanie własnego zdania musi być solidnie ukarany i to szybko zanim komukolwiec w PiS przyjdzie do głowy taki sam pomysł.


Widzę, że UPR jest drugą siłą na polskiej scenie politycznej
Trochę to dziwne, gdyż Unia Polityki NIE Realnej zwykle mieści się w granicy błędu staystycznego. Ale pewnie znowu zadziała efekt chorągiewki - zawiedzeni jedną ekipą szybko przerzucają swój głos na innych i może tym razem wiatr powieję trochę w muszkę Korwina zwłaszcza, że tym razem ma do pomocy konia jak się patrzy Girtycha, który pociągnie za sobą tabun modlitewny.
(btw. taka zmiana poglądów nic dobrego przynieść nie może. Czy to, że przegrasz z AA spowoduje, że przestaniesz nimi grać, a przerzucisz się na 27 ?)

W takim razie może ktoś z popierających nnnnerwuuusa Mikke zechce włączyć się do trwającej tutaj polemiki zwłaszcza, że ZbigAnch coś nie odpowiada ma mój post.

Nie chodzi o to by się z kimś zgadzać lub nie - chodzi o to by oddany głos był własnym głosem oddanym na własne poglądy. a kto ich nie ma niech sobie wypracuje, a nie powtarza zasłyszane slogany. Nikt nie jest klonem swojego otoczenia. nie musicie myśleć tak samo jak osoby wokół was, tak samo jak nie musicie myśleć na przekór im. Tylko myślcie po swojemu do jasnej cholery, bo inaczej Polska ciągle będzie w średniowieczu, gdyż jej obywatele pójdą w bój zwabieni pięknymi narodowymi hasłami, a na wszystkim znowu skorzysta jedynie szlachta. Mamy XXI wiek i przestańmy wypatrywać wroga na zewnątrz - wróg jest wewnątrz, a jest nim krótkowzroczne i egoistyczne myślenie o bieżacych korzyściach. Zamiast budowania silnej Polski, z której nikt nie będzie musiał uciekać to obecna ekipa cofa ten kraj w rozwoju i oddala się od "zachodu". Brakuje jeszcze tylko by wybudowali wokół granic drugi chiński mur. Wtedy już, żaden układ z zewnątrz się tu nie dostanie, a tych co nie popierają władzy będzie można wyrzucić za ten mur....

[Kakashi]

Dla mnie idealnym rozwiazaniem byl by taki uklad sil:

#1 PO 35
#2 LPR 25
#3 PiS 20
#4 LiD 20

Co do lapowek etc. - mnie osoboscie gowno obchodzi czy ktos tam daje 0.5mln zl lapowki Z WLASNEJ KIESZENI (nie z naszych kochanych podatkow, co zreszta jest znacznie czestszym zjawiskiem z oczywistych powodow), zeby zalatwic cos na drugim koncu Polski, co nie jest w gruncie rzeczy szkodliwe dla innych (typu zmiana przeznaczenia gruntu).
100x bardziej obchodzi mnie czy co miesiac zostanie mi w kieszeni 200zl czy 2000zl.
Nie mowiac juz o tym, ze korupcje tworzy przede wszystkim biurokracja, ktora za rzadow kochanego Jarka dostala sporo nowych stoleczkow (a chyba to byl jeden z jego glownych hasel wyborczych?).

[RichardPL]

Narazie kampania wyborcza stoi na zenujacym poziomie. Zadnych konkretow tylko wzajemne ataki. PiS ciagnie na tym ze ciagle walczy z korupcja za pomoca CBA i to mnie akurat jakos strasznie nie boli, jedynie nie podoba mi sie dzialanie CBA, na zasadzie wszystko mi wolno, gdyz my mamy racje. PO za to nie skupia sie narazie w kampani na tym co oni zaproponuja innego niz rzad PiS, tylko na tym aby pokazac jakie PiS jest zle i jak bardzo kocha ojca Rydzyka. Najbardziej mnie wkurza, ze kolejne rzady nie przeprowadzaja zadnych konkretnych reform, gdyz boja sie ze bedzie to niepopularne. Panuje jedno wielkie rozdawnictwo, dodajmy ulge tym albo tym, zrobmy wczesniejsze emerytury tym i tym. I to niestety jest popularne, gdyz w tym kraju panuje taka mentalnosc ze panstwo powinno rozdawac kase obywatelom, ze ludzie mysla ze im sie nalezy. Problem w tym ze najbardziej cierpia na tym rozdawnictwie ludzie ktorzy zarabiaja i placa podatki, ktore ze wzgledu na dotychczasowe rozdawnictwo beda podnoszone. Spoleczenstwo starzeje sie i jak wszystkim wiadomo ZUS przejada pieniadze ktore dostaje, bedzie coraz wiecej emerytow na ktorys ktos bedzie musial zarobic i to znow bedzie oznaczalo podnoszenie podatkow tym co zarabiaja. Ogolnie to ja czekam na liberalny rzad ale jeszcze takiego nie uswiadczylem w dotychczasowej historii III i IV rzeczypospolitej. Niestety w Polsce jest za duzo nierobow aby mozna przeprowadzic niepopularne reformy finansow publiczych i dlatego partie populistyczne takie jak PiS, Samoobrona nadal beda tryumfowac. Znow wygraja slogany ze po wyborach rzad da to rzad da tamto, ale za te wydatki ktos bedzie musial zaplacic, oczywiscie podatnicy. Dlatego najbardziej wkurza mnie ten caly populizm plynacy z roznych stron i nawet juz PO ktore startowalo pod liberalnymi sztandarami w poprzednich wyborach, teraz skupilo sie raczej na atakowaniu PiSu i dryfowaniu w strone lewicy. Przed poprzednimi wyborami myslalem sobie ze gorzej byc nie moze, niestety teraz mysle podobnie, a co bedzie czas pokaze.

[zdzisio]

ja sie tam na polityce za bardzo nie znam ale moim zdaniem wszyscy powinni glosowac nie na swoje partie ale raczej przeciwko PiS'owi