Politolodzy uważają, że pamięć społeczno-polityczna społeczeństwa to plus minus 2 lata i Ty jesteś chyba tego najlepszym przykładem.
Chociaż nie jestem gorącym zwolennikiem PISu to są o lata świetlne lepsi od SLD.
Przypomnę jeden z epizodów życia politycznego za czasów twoich nowych ulubieńców:
wiceminister MSWiA odpowiedzialny za policję, dzwoni do swojego kolegi, posła z okręgu starachowickiego, aby ten ostrzegł swoich kolegów gangsterów przed akcją tejże policji...
następnie, mimo prawomocnego wyroku nie idzie siedzieć bo prezydent wszystkich swojaków(nowa twarz wyborcza SLD) ułaskawia go w ostatnich dniach urzędowania...