Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 42
  1. #11
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    Cytat Zamieszczone przez VITORIO Zobacz posta
    ......natomiast sądze, że Kaczyńscy są chyba najuczciwsi w tym naszym chlewiku
    Monty Python powrócił?

    ..może nie wszystko im wychodzi tak jak chcieliby ich wyborcy..
    za to wyborcom wszystko wychodzi gardłem

    ..ale mimo wszystko da się odczuć, że kieruje nimi jakieś poczucie misji..
    Jak ktoś się uprze to i w oborze kwiatka poczuje.

    misja kaczyńskich - zdobyć wszystko co do zdobycia, a potem dotrzeć tam gdzie, żaden człowiek nie dotarł i zająć co nie zajęte

    .. i pewnie dla tego ich szanuję.
    Nie dziwie się, każdego dnia pokazują jak szanują wszystkich obywateli niezależnie od tego czy to bezdomny, pielęgniarki czy emeryt - zawsze znajdą chwilę by serdecznie pozdrowić - "Spieprzaj dziadu !"

  2. #12
    Postanowiłem sobie, że nie będę na tym forum pisał o polityce, ale mam jedno pytanie do zwolenników grillowania kaczek:
    Oświećcie mnie, jak już ten stos się dopali, kogo tym razem zafundujecie mi u władzy?
    Kto jest od tych "wrednych kaczorów" tak znacząco lepszy?
    Macie odwagę się przyznać ? Ja mam, wystarczy zajrzeć w mój profil.
    Zresztą dyskusja tu na te tematy ma mniej więcej taki sens jak dyskusja o pokerze na jakimś forum politycznym.
    Czym by się taka próba skończyła ?
    Zapewne zaszufladkowaniem do degeneratów, szumowin, chorych hazardzistów i wezwań do odebrania mi praw rodzicielskich zanim zrujnuję życie swoje i mych dzieci.

    Z iloma politykami rozmawialiście osobiście? Na jakim forum publicznym weryfikujecie i ścieracie swoje poglądy?
    Ile przeczytaliście książek i publikacji o tej tematyce?
    A może swoją wiedzę wyroczni czerpiecie z tego co pani w telewizorze mówi w jakiejś "obiektywnej" i "niezależnej" stacji?
    Teksty w stylu "spalić kaczory, debile, chore kaczki, stos" budzą we mnie politowanie, mimo iż PISu nie znoszę tak samo jak wszystkich innych socjalistów z LID, PO, SO itp. itd.

    No i kicha, tyle wytrzymałem bez politykowania tu i moje postanowienie szlag trafił
    Jedyna nadzieja, że Blacha zamknie temat.

  3. #13
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    627
    Fajnie by było jakby ludzie zaczeli dyskutować na argumenty a nie na puste słowa zasłyszane w TVN Polsat cyz innch stacjach...

    póki co większość naszych rodaków jest najlepszymi politykami, trenerami, menedżerami i wieloma innymi profesjami..

    poważnie chciałbym kiedyś zobaczyć jakąś dobrą dyskusję na argumenty. typu wzrosło bezrobocie bo to i to źle zrobiono... mam dwa kefiry mniej bo kaczki wprowadziły taką i taką ustawę...

    jak przeglądam różne fora internetowe czy spojrze w TV to normalnie mam wrażenie, że nagle przez dwa lata wszystkim żyje się gorzej... wszyscy nie mają co zjeść albo i są na bruku...

    nie lubie skrajności, a wg mnie niestety ma miejsce popadnie w skrajności w naszym kraju

  4. #14
    Vitorio ale z ciebie naiwniak

  5. #15
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    710
    ZbigAnch czy każde zdanie, które słyszysz traktujesz jest wyrocznie?
    Gdy słyszysz "ja się powieszę" to przywiązujesz delikwenta do krzesła by sobie nic nie zrobił? Kiedy słyszysz jak ktoś mówi "bo ci jebne" to trzymasz garde? Jak ktoś mówi "jaja sobie robisz" to wstajesz z krzesła i sprawdzasz?

    To tylko słowa i nikt nie zamierza wprowadzać ich w czyn. Dla każdego rozsądnego człowieka jesnym jest fakt, że nie chodzi tu o dosłowne znaczenie tych słów. Stanowią one natomiast jasny przekaz odnośnie stosunku nadawcy do osób o których mowa.

    Rozumiem, że ty ważych każde słowo i używasz mocnych merytorycznych argumentów. Jak choćby w tym zdaniu:
    Cytat Zamieszczone przez ZbigAnch Zobacz posta
    mimo iż PISu nie znoszę tak samo jak wszystkich innych socjalistów z LID, PO, SO itp. itd.
    "Układy", korupcja, machinacje i nepotyzm jest wszędzie na świecie, nie tylko w Polsce. Mniejsze lub większe afery "wypływają" tak samo w USA, UK, Niemczech czy Francji. Jeżeli gdzieś nie ma afer to znaczy to tylko, że już nie można o tym pisać. Różnica między Polską a resztą cywilizowanego świata polega na tym jak na takie sprawy reagują politycy i społeczeństwo. To czy polityk ma na tyle godności by podać się do dymisji czy kurczowo "trzyma się stołka" i nawet jak go złapią za ręką to zwołuje konferencję prasową i mówi, że to nie była jego ręka. To czy rząd liczy się ze zdaniem obywateli, także poza okresem przedwyborczym. To czy społeczeństwo potrafi przypomnieć rządzącym na czym polega ich rola. Przecież to my ich opłacamy (a nawet cholernie przepłacamy), to oni są zależni od nas, a nie my od nich (dla socjalnego elektoratu ten fakt to jakaś baśń). Jeśłi zatrudniłeś pracownika, który nic nie potrafi to go zwalniasz, nie słuchasz jego tłumaczeń, bo wiesz, że nic z niego nie będzie i nie bierzesz na jego miejsce kogoś z jego polecenia. Proste. Nie dla wszystkich, niektórzy naiwnie uwierzą w każde tłumaczenie, mało tego tak dogłębnie zrozumieją biedaka, że dadzą mu podwyżke i zmniejszą godziny pracy. Dla niektórych pewne rzeczy nigdy nie będą do pojęcia, inni wcale nie będą chcieli ich pojąć, a jeszcze inni będą je mieli w głębokim poważaniu. Ale Polska dopiero uczy się demokracji i tak jak dziecko zanim nauczy się chodzić musi się kilka razy wyłożyć. Więc bez nerwów trzeba czasu Panowie, tak jak przy stoliku, gdy robimy swoje i ze spokojem czekamy, a chipsy przeciwników stopniowo same przechodzą na naszą strone.

    Chyba nikt kto twardo stąpa po ziemi nie powie, że partia X jest cała miodzio, a partia Y cała bee. W każdej partii są "dobrzy" i "źli" dla uproszczenia używam tych określeń, ale każdy może sobie przypasować do nich cechy, jakie jego zdaniem reprezentują taką osobę. Ale ponieważ w każdej partii zdanie pojedyńczego członka jest mniej lub bardziej (przeważnie mniej) znaczący, dlatego istotnym kryterium dla wyborcy jest program partii i wizja przyszłej polityki jaką chce dana partia prowadzić. A wizja ta musi uwzględniać realia otaczającego nas świata. PIS jest całkowicie zamknięty w swoim ciasnym świecie, nie jest zdolny do żadnej współpracy. Nieudolność i niekompetencje nie tylko na polskim gruncie, ale także w kontaktach międzynarodowych tłumaczą faktem istnienia wszechobecnego układu. Po słynnej walce o pierwiastek układ ten stał się międzynarodowy, a ostatnio nawet układ został wykyty przez Jarosława we własnych szeregach. Być może teraz służby specjalne inwigilują mamusie i kota. Wielu polityków nie ma żadnych zasad, a ich poglądy są zależne od obecych trendów politycznych. Wielu, jeśli nie większość zajmuje się polityką wyłącznie dla zaspokojenia własnych ambicji i żołądków.(Zbig żołądku tutaj nie należy rozumieć tylko w dosłownym znaczeniu tego słowa). Jednak kiedy polityk nie kryje się z tym i kiedy z uśmiechem do kamery opowiada rzeczy o których wszyscy dookoła włącznie z nim wiedzą, że są kłamstwem to znaczy to, że coś jest nie tak. Nie tak z nimi (politykami), ale w większym stopniu nie tak z nami (chciałem napisać wyborcami, ale bardziej trafne będzie określenie społeczeństwo, gdyż nie wszyscy głosują co również jest przyczyną niskiego poziomu naszej polityki) - gdyż oni tylko korzystają z szansy jaką sami im dajemy.

    Dzięki, że ostrzegasz przed telewizją:
    A może swoją wiedzę wyroczni czerpiecie z tego co pani w telewizorze mówi w jakiejś "obiektywnej" i "niezależnej" stacji?
    Nie wiem, które TV masz na myśli bo nie wymieniłeś, a ponieważ kilka kanałów opłacam (blokade w TV zrobiłem tylko na toruń) to nie będę wyrzucał telewizora. A jak przychodzi do mnie kuzynka z dziećmi to nawet teletubisie im włącze - a co tam, lubię żyć na krawędzi.

    Można nie oglądać żadnej TV bo tam "kłamią", ale idąc dalej tym tokiem rozumowania trzeba też nie czytać żadnych książek, nie kupować żadych gazet, nie rozmawiać z innymi ludźmi itd. Czyli, żeby wiedzieć jak ten świat funkcjonuje i co się na nim dzieje trzeba usiąść w fotelu i zacząć sobie to wyobrażać - ale chwila skoro umysł oszukuje nas w trakcie snu skąd pewność, że nie robi tego w trakcie dnia? Czyli sobie też nie mogę ufać. Skoro nie mogę się dowiedzieć co się dzieje na świecie i nie mogę sobie tego wyobrazić to co zrobić.....wiem uznam, że świat nie istnieje, tak to jest to - jestem tylko ja i nic poza mną. -> Do tego miejsca dochodzą wszyscy "zamknięci"

    Nie chodzi o to by nie odbierać sygnałów, ale by potrafić je interpretować i wyciągać własne wnioski, które uznajemy za fakty jednak nie żelazne i niezmienne tylko tymczasowe - gdyż zawsze możemy wzbogacić się o nową wiedzę, która wpłynie na zmiane naszego zdania.

    Nie chcę się wypowiadać na temat twojego idola J(edzie) K(ur**) Mikke, bo on kiedy go tylko widzę wygląda jak uciekinier z psychiatryka, ale tylko do czasu bo, gdy się odezwie to wiem, że to były kapelan, który zaginął w buszu w czasie II WŚ i został znaleziony po 40 latach, a dopiero potem zakwaterowany w psychiatryku.

    ZbigAnch to nie ty wklejasz hasła UPR w każdy możliwy wątek na znanych portalach? - jeśli tak to wiedz, że podziwiam tą niegasnącą pasję i wiarę, jeśli to nie ty to zwyczajnie nnieto nie reaguj na mój post, bo nie miałoby to sensu skoro ciebie nie dotyczył.

    Tak długiego postu w życiu nie napisałem, ale jeśli komuś zechce się czytać te wypociny to mam nadzieję, że znajdzie w tym poście choćby dwa mądre zdania. A za te głupie przepraszam!

  6. #16
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Opole
    Posty
    331

  7. #17
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    126
    WITAM

    Tomkins nie wklejaj tu zadnych linkow ,bo zaraz wyjdzie na jaw ze informacje z onetu znajduje sie w kręgu zaleznych i nieobiektywnych.



    Oświećcie mnie, jak już ten stos się dopali, kogo tym razem zafundujecie mi u władzy?


    JEZELI my mamy cos TOBIE fundować a ty sie na to godzisz ,to radzę powrócić do niedawnego toku myslenia i nie wypowiadać sie na tym forum na tematy polityczne. Chociaż by dlatego ze głupie pytania potrafi zadawac każdy, a podjąć merytoryczną dyskusje, niestety niewielu. Problem polega na tym ze ciezko ja podjąć z osobą która do polityki ma takie nastawienie jak Ty


    pozdrawiam

  8. #18
    Dołączył
    Apr 2004
    Przegląda
    Tychy
    Posty
    501
    Cytat Zamieszczone przez pietia Zobacz posta
    Vitorio ale z ciebie naiwniak
    Nie ma to jak porządna dyskusja na argumenty, prawie jak na forum onet.pl

    Przynajmniej staram się być obiektywny w przeciwieństwie do 90% wypowiadających się

    Pozdrawiam.
    Wiktor

  9. #19
    Dołączył
    Feb 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    867
    Ok, bałem się zaglądać do tego wątku, ale skoro już to zrobiłem to też sie wypowiem.

    Rozumiejąc, że Kaczory mają swoją misję i podąża za ideałami, chętnie porównałbym ich do Hitlera. Mocne? Ten ostatni również podążał za ideałami, miał poczucie misji. Jak to się skończyło, wszyscy wiemy. A on chciał tylko "umocnić" swój kraj na międzynarodowej arenie.

    Ok, przejdźmy do konkretów: co takiego PiS zrobił dla tego kraju. Proszę wymienić ich prawdziwe sukcesy (nie spadek bezrobocia i wzrost gospodarczy, bo akurat wzrost jest dzięki temu że się za bardzo do gospodarki nie wpieprzali). Na myśl przychodza mi jedynie sądy 24-godzinne. Z drugiej jednak strony karają takich niebezpiecznych przestępców jak rowerzyści po piwku wracających 100m od sąsiada. Prawdziwych przestępców to nie dotyka.

    Z drugiej stro: co zrobiła opozycja? N-I-C. PO naprawdę nie sprawdziło się jako partia opozycyjna, podkuliła ogon i czekała na nowe wybory. To prawda. Mimo to może okazać się skuteczną partią rządzącą. Kto wie. Ciężko mi jest sobie wyobrazić gorszy rząd.

    Wkrótce wybory. Sondaże znów niewiele mówią co się może stać. wiem jedno. Pójdę do urny nie z wiarą, że mój głos pomoże wybrać najlepszych. Idę do urny dać wyraz swojego wkurwienia na to, co reprezentują Kaczory, choćy za taką błachostkę, jak pogardliwe nazwanie mnie "wykształciuchem".

  10. #20
    Dołączył
    Apr 2005
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    279
    Cytat Zamieszczone przez VITORIO Zobacz posta
    natomiast sądze, że Kaczyńscy są chyba najuczciwsi w tym naszym chlewiku, może nie wszystko im wychodzi tak jak chcieliby ich wyborcy ale mimo wszystko da się odczuć, że kieruje nimi jakieś poczucie misji i pewnie dla tego ich szanuję.
    Wiktor
    Ja osobiście jestem za PO i tak samo jak Ty mam poglądy bardzo zbliżone to założeń PO. Natomiast o Kaczyńskich to mam same złe przeczucia. Pytanie brzmi JAKIE POCZUCIE MISJI i JAKIMI śRODKAMI (podsłuchy, wykorzystywanie prokuratorów, CBA, kontrola mediów publicznych do czego to prowadzi nowe "PZPR PiS"?) chcą tą misję osiągnąć (nie jest to atak na Ciebie Vitorio). Ale nie wydaje mi się żeby Polska Nasz kraj coś osiągną patrząc się w przeszłość. Powinniśmy myśleć o przyszłości, a rozliczanie przeszłości pozostawmy organom do tego utworzonym.

    Ale mam za złe PO tak jak mój przedmówca to powiedział za to że nic nie robią PO niestety nie nadaje się na opozycjonistę możliwe i mam tylko taką nadzieję że nic nie robili dlatego że kaczki rzeczywiście odsunęli ich od władzy.
    Ostatnio edytowane przez Bogi ; 11-09-2007 o 09:59