-
Jak ktoś nie ma czasu niech nie czyta, długie będzie
Wczoraj grałem sobie w Sunday 100k GDT na Poker Stars.
Jak zwykle - ponad 16 tys. hazardzistów, ponad 2,5 tys. miejsc płatnych, blindy 10-minutowe - zabawa na 102.
Przy blindach 300/600 ante 75 przegrałem coin flipa z gościem mającym tyle co ja i zostało mi się... 327$. I od razu wchodziłem na UTG. Mniejsza o szczegóły. Po 10 minutach miałem 10.000 (przy średniej 16k). Potem przyszedł drugi bad beat: moje 88 uległo KJs (AI gościa na preflopie) przy blindach 600/1200 ante 125. To było ostatnie rozdanie sesji przed przerwą i zostało mi... 153$. Po przerwie miało to ruszyć na 800/1600 i ante 150...
No i ruszyło. All-in za 3$ (bo reszta to ante) i moje 82o pokonało 77, AJ i A6. Już miałem 1359 (!!!). Jeszcze 3 rozdanka - i wskoczyłem na 14.000. I do kasy jednocześnie, bo w międzyczasie odpadło tylu ilu trzeba.
Nie był to jednak koniec wieczoru.
15 minut później odpadłem z turnieju (bo zagrałem jak debil). Stwierdziłem, że moje "easy money" zasłużyło na rozmnożenie na jakimś delikatnym stoliku cashowym.
Siadłem do NLHE na mikrostawkach (to mój poziom) - 0,10/0,25. I uwaga: W PIERWSZYCH 10 ROZDANIACH CZTERY RAZY DOSTAŁEM PARĘ ASÓW, RAZ PARĘ WALETÓW I DODATKOWO PARĘ DZIEWIĄTEK!!! Po kilkakrotnym przemnożeniu mojej pseudowygranej z tournamentu udałem się na zasłużony wypoczynek.
Czary to były czy co?
-
-
to może z riverstars damy teraz magicstars nazwę ??
-
To juz wiem dlaczego ja mialem tyle badbeatow przez ostatnie 2 dni. Po prostu sie musi wyrownac...
Nie czary tylko "drobne zawirowania prawdopodobienstwa", zdarza sie
-
Ja raz mialem podobne"cuda" na jednym z wieloosobowych freerolli. Oczywiscie jest to nie ten poziom, ktory Ty opisujesz. Z 1500 zetonow ktore dali na poczatku zostalo mi 40. Po paru allinach bylem w scislej czolowce i zalajem ostatecznie drugie miejsce wygrywajac 32 dolary.
-
[x] Czy uważasz że OP rozkminił RNG PS-a?