Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 15 z 15
  1. #11
    Dołączył
    Sep 2006
    Posty
    951
    Cytat Zamieszczone przez sebkrol18 Zobacz posta
    francuzi to tez straszne debile: P
    bez kitu.. francuzi to "mistrzowie" turniejowi.

  2. #12
    Dołączył
    Sep 2004
    Przegląda
    Near the Nutzz
    Posty
    1,083
    ostatnio na party wystackowałem kolesia z 3Q na 2338J (on miał 36), tyle że kulturalny był, napisał mi że pewnie pracuję dla Party i stąd on przegrał, że dużo Rosjan i Czechów też dla Party pracuje i mają łatwiej napisałem mu że nie wiem jakie nacje dla Party pracują i że obaj w tym rozdaniu (po serii przebić) wiedzieliśmy że mamy 3 w ręku i że Q kicker jest dobry do allina, po chwili powiedział nh i wyszedł (z Kanady był), ale w sumie to mi nie przeszkadza jeśli nas uważają za słabeuszy -> czasem nie wyprowadzajmy ich z błędu osobiście podzielam zdanie Soprano, ostatnio była dyskusja na 2+2 jaka nacja jest najlepsza a jaka(ie) najgorsze, mądrze ktoś napisał że najwięcej dopłacają do interesu amerykańce, brytole, kanadyjczycy, bo ich odsetek graczy jest najwięcej więc 60% przegrańców amerykańców to więcej liczebnie ludzi niż 60% przegrywających polaków imo

  3. #13
    Dołączył
    Jul 2005
    Posty
    648
    To by było trzeba jakoś proporcionalnie liczyć :P
    Ile średnio przegranych buy-in'ów przypada na jednego gracza w kraju Wydaje mi się, że każdy kraj jest na bilansie ujemnym, w końcu trzeba opłacać rake A te pare % graczy wygrywających nie nadrobi średniej ...

    A jeśli chodzi o najlepszych i najgorszych graczy. To powiem szczerze, że z moich podróży wynika, że dobrze grają Brytyjczycy, Niemcy/Austyjacy - turbo murki...
    A od nas na wschód gra się poluźnia i to dość mocno I wydaje mi się, że przeciętny Polak ma większe skłonności gamblingowe do takiego brytyjczyka, co musi poczekać na swoje KK, a potem stwierdzi, że nie opłaca mu się draw'ować i wyrzuci je po turn'ie

    __
    TT

  4. #14
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Lublin
    Posty
    267
    Ja jesli spotykam przy stoliku jakiegos polaka to zazwyczaj wyroznia sie na + co moze na bossmedi nie jest specjalnie trudne ale mimo wszystko

  5. #15
    Dołączył
    Jun 2006
    Przegląda
    Poznan
    Posty
    600
    W sumie jesli Twoje zagranie bylo slabe , to co mozna powiedziec o limpie 77 z cutoffa? Chyba , ze to turniej sztywniakow i murkow , to przepraszam :P ... a tak swoja droga , to jesli go stawiales na nizsza pare , to w/g moich obliczen nie bylo tak zle z Toba - w sumie bylo blisko do coinflipa i mimo , ze bys sie zszorcil strasznie , to jednak sytuacje coinflipowe w koncu musza nastapic ... a co do tyrania polakow , to jak kolesia ogralem 2 razy w omahe to tez cos pyskowal , ze Polak ... a dla mnie nie ma znaczenia , kto oddaje mi pieniadze ... Pecunia non olet Panowie pozdro