Ostatnio edytowane przez igiel3 ; 10-12-2007 o 23:01
ja nie mówię Ci, że masz tak grać, ja tak gram
jeśli chodzi o stawki to nl100-nl200
jak wspominałem, zależy od przeciwnika, czasami mogę 3betować z 89s, a czasami callować z AA na pozycji. A czy za mało foldów? Na SH zasadniczo nie zrzucam tych rąk, chyba, że jest akcja bet - raise - allin, jeszcze zanim dochodzi do mnie
no wlasnie jak to Góral kiedys powiedzial na SH nie ugrindujecie nawet na frytki
Od czego dokładnie zależy PF AF... bo mam dziwnie niski - 0.70 i mi średnią psuje. Może za mało 3betuje?
Jest to zależność pomiędzy VP$IP oraz FPR. W PT w zakładce "General Information" wejdź w "More Detail" i odznacz " "Include Pre-Flop (...)". Dzięki temu uzyskasz swój AF jako Post-Flop AF. Pre-Flop i tak będziesz mógł określić dzięki VP$IP i PFR. Zresztą, PAHUD pokazuje ci jedynie AF Post-Flop twoich przeciwników. Łączenie AF Pre-Flop i Post-Flop jest trochę bez sensu, ponieważ są gracze, którzy radykalnie zmieniają swój współczynnik agresji z "przedflopowej" na "poflopową".
Ok, dzięki, odznaczyłem to. W tym wątku kilka osób przedstawiało swoją agresję i jak rozumiem też mieli odznaczone? Tzn teraz moge sobie porównać? Ten PT jest jednak skomplikowany.
Przepraszam że takimi banałami wale ale jeszcze się na dobre do tego wszystkiego jak się okazuje nie przyzwyczaiłem.
Przypuszczam, że również mieli odznaczone.
Ok no to teraz pytanie co do strategii. Zauważyłem że moja agresja pf jest w stosunku do innych bardzo niska. Jednym z czynników na to wpływającym moze być u mnie rozgrywanie pocket pairs. Ja robie to tak. 22-77 zawsze limp, call jeśli ktoś podbił standardowo (4bb), 88-TT standardowe podbicie z 2 ostatnich pozycji, w innym wypadku limp i call podbicia (tak jak wcześniej). JJ-AA tego nie limpuje tylko wale mocno z każdej pozycji. Wytłumacze dlaczego tak robie. Otuż jest to właściwie polowanie na seta i nic pozatym. Gdy wybieram stoły do gry patrze na jak największą oglądalność folopa (min 30%). Tam oczywiście są gracze dla których Q9 to odpowiednia karta do zlimpowania z utg... Ale są też regularsi któży grają TAG. Po takim podbiciu od taga gdy ja łapie seta na flopie a on TPTK to często oddaje mi sporo pieniędzy, będąc w puli z debilem, gdy łapie seta na flopie też mi zapłaci bo oni mają problem z zrzuceniem środkowej pary...jak ktoś płaci podbicie o pule mając flh drawa to znaczy że da się na nim ładnie zarobić.
Jeśli nie trafiam seta, a mam pare wyższą od stołu, albo widze brak agresji to oczywiście biore sobie tą pule podbiciem. W reszcie przypadków jest na flopie tryb check/fold.
Co o tym myślicie i dla czego to jest niewłaściwe. Jaki jest wasz sposób i też jeśli można to uzasadnienie. Może ktoś będzie chciał odpisać
Dodam że mam narazie 14,5k rozdań i wszystkie pary zarabiają.